Osoby, które chca być modne, to ludzie mało inteligentni

Upodobnienie sie do najnowszych trendów, byleby nie odstawać od stada owiec i nie być tą czarną owca, to cecha ludzi mało inteligentnych. Co jest niby fajnego w byciu przeciętną babą, jakich wiele na ulicy? To pompuje wasze poczucie wartości, że jesteście jedymi z wielu klonów, jesteście mało interesującym tłem dla ludzi ciekawych? :) Ja jestem ekscentryczna, mam mode w doopie i jest to mój stan naturalny, wynikający z mojego wrodzonego sposobu myślenia, bo NIGDY nie czułam potrzeby by upodabniać sie do plebsu, by wiedzieć w ogóle co plebs uważa teraz za fajne ciuchy, fajne fryzury i fajne gusta :) Moda w Polsce/Europie jest dla mnie tak samo nieistotna jak moda murzynów środkowoafrykańskich - nie ma wpływu na mnie, i bedac taka "dziwna od zawsze" nie rozumiem was, waszego zachowania, modni ludzie. No nie rozumiem, co jest fajnego w byciu zwykła osobą, podobną do innych?

Uwieram się modnie, a pewnie wyglądam bardziej ekscentrycznie od ciebie, owco ;)

"Uwieram się modnie" W jakim celu? Serio, nie rozumiem tego. "a pewnie wyglądam bardziej ekscentrycznie od ciebie, owco" Niedługo farbuje włosy na granatowo. Przebijesz to? :)

A ty na siłę robisz z siebie hiper modną pustelniczke.

można się chyba domyślić, że to była automatyczna odpowiedź. Dziękuję, że podkreśliłaś :)

człowiek, który klasyfikuje ludzi do plepsu sam jest na poziomie kreta .

"A ty na siłę robisz z siebie hiper modną pustelniczke." Jestem raczej hiper niemodna.I nie na siłe tylko z natury. to nie jest jakas przybrana poza, tylko mój sposób myślenia, obecny w mojej głowie zawsze

Akurat autorko styl a`la dziecko emo też jest modny nadal więc czemu mówisz,że nie podążać za modą? hipokryzja ;]

a ja sie nie zastanawiam nad tym co kto ubiera czy modne czy nie- ale wole klasyczne i ponadczasowe kroje niz modne, bo w takich czuje sie najlepiej poprostu,jak jeansy to proste , jak marynarka to klasyczna itd.

Chyba oryginalnej wygląda laska która bawi się modą niż tak która jest kolejnym klonem w zestawie "glany+koszulka z nadrukiem zespołu+spódnica/spodnie".

ja rowniez wolalabym inaczej sie ubierac niz wiekszość, jednak nie mam wyjścia- pracuje w takim miejscu, ze wygląd (standardowy) jest bardzo ważny, wiem, ze wybierajac swoj własny styl nie dostałabym tej pracy. niestety- jak cie widza, tak cie pisza. ale tobie zazdroszcze, ze masz wszytkich w d**** i robisz co chcesz.

"Akurat autorko styl a`la dziecko emo też jest modny nadal więc czemu mówisz,że nie podążać za modą? hipokryzja ;]" No i co z tego że styl emo jest modny, skoro ja nigdy nie miałam z tym stylem ani tą śmieszną subkulturą nigdy nic wspólnego? "a ja sie nie zastanawiam nad tym co kto ubiera czy modne czy nie- ale wole klasyczne i ponadczasowe kroje niz modne, bo w takich czuje sie najlepiej poprostu,jak jeansy to proste , jak marynarka to klasyczna itd." No i to jest zdrowe podejście :)

"Chyba oryginalnej wygląda laska która bawi się modą niż tak która jest kolejnym klonem w zestawie "glany+koszulka z nadrukiem zespołu+spódnica/spodnie"." To nie jest mój ubiór 24/h na domu 365 dni w roku. Ubieram sie różnie, ale na najnowsze trendy mody uwagi nie zwracam, tymczasem widze, jak waznym elementem życia jest ona dla innych osób, skłonnych na przykład nazwać mnie "wiesniara" bo nosze coś co nie jest najnowszym krzykiem mody.

ja tam modę lubię, ta która jest teraz w miarę mi odpowiada. Łatwo można dostać fajne rzeczy w niskiej cenie. Co do "standardowego ubioru w pracy" - to tylko praca, po niej można ubierać się wedle uznania.

ale zawsz ściągasz od innych, tyle ile piszesz na tym forum o swoim wyglądzie to ani raz nie napisałaś nic ciekawego/oryginalnego/ekscentrycznego. Uczepiłaś się mody w subkulturze i kurczowo się jej trzymasz. I jeszcze innych krytykujesz za to samo.

kasia a wiesz , co to są podpaski i okres? wszyscy używają podpaseczek i tamponikow a ja nie chce mieć pod moja pisia to co wszyscy . a więc : odrywam kawaleczek waty, formujac kształt podpaseczki i owijam gaza . czasem poperfumuje i w ten sposób mam zapachowa wkladeczke . spróbuj ja się czuje taka wyjatkowa ah !

"ale zawsz ściągasz od innych, tyle ile piszesz na tym forum o swoim wyglądzie to ani raz nie napisałaś nic ciekawego/oryginalnego/ekscentrycznego" To ciekawe, czemu zawsze wszyscy sie ze mna kłóca jak cos napisze w kwestii światopoglądowej na tym forum, skoro jestem niby taka typowa :)

hahahahahhaahhahahahahahahaahahaha

I tak gówniaro tobie powiem, ze normalny facet nie zwraca uwagi na jakaś dziewczynę ktora myśli ze jest kimś ze względu na upodobania muzyczne i to ze jest "oryginalna"

z zasady kłócą się z tobą o twoje głupie poczucie oryginalności ;) I tak, jesteś typowa, jesteś jak każda nawiedzona metalówa, takich ludzi nawet inni metale często nie trawią

Tak, to powiedz mi jak przez tydzień ubierasz sie każdego dnia od pn do nd? Chętnie poczytam

Kaśka - tak jak Ty teraz to ja się ubierałam mając 15 lat (może trochę bardziej kombinowałam) bo nie miałam własnego stylu i tak było najłatwiej udawać mHroka :D

Np. w tej dyskusji o smierci, wszyscy wielce zdziwieni, ze boje sie najbardziej tego że po śmierci będzie wieczna nicość, i uwazam to za straszne i że chciałabym żyć wiecznie. chyba nikt nie poparł mojego światopogladu w tym temacie :)

to akurat była bardzo ciekawa dyskusja, ale chyba jest różnica między podejściem do zagadnienia śmierci (nie byłaś jedyną osobą która miała ciekawe podejście) i tym w co się człowiek ubiera.

Pomijam fakt, że mnie najbardziej zaskoczyło, że boisz się tego, że przestniesz istnieć - czyli zwykł narcyzm przez ciebie przemawiał.

"Kaśka - tak jak Ty teraz to ja się ubierałam mając 15 lat (może trochę bardziej kombinowałam) bo nie miałam własnego stylu i tak było najłatwiej udawać mHroka " No i co w związku z tym? co chcesz to udowodnić? Że taki styl ubiory jest infantylny, NIEMODNY, nie przystoi normalnej dojrzałej osobie i jak tak można? a ja znam babki w moim wieku i starsze co sie tak ubierają , znam tez ludzi po 30 i 40 co sie tak ubierają(ale to już prawie sami faceci). Nie wszyscy musza być tacy jak ty.

nie przepadam za tobą kasia ale widzę, że jesteś inteligentna i masz swoje przemyślenia. nie będę tłumaczyć bo ty i ja wiemy, o co chodzi ;)

Właśnie to chciałąm udowodnić - że nie jest oryginalny. Jest prostu, łątwo go skopiować, dla ludzi którym się nie chce kombinować z wyglądem idealny. Tylko, że ty chcesz tym stylem szokować i chcąc szokować kopiujesz styl na leniwca. ;) Dalej mam dni, że siedzę w koszulce z czachą i w jeansach, ale to są te dni kiedy jestem nieumalowana i zamiast ugotować obiad jem kanapkę z nutellą :P

"Pomijam fakt, że mnie najbardziej zaskoczyło, że boisz się tego, że przestniesz istnieć - czyli zwykł narcyzm przez ciebie przemawiał." A mnie najbardziej zaskoczyło, ze wy w tym parszywym ludzkim losie nie widzicie nic złego. Inny sposób myslenia. I nie wiem, co jest złego w uznawaniu swojej osoby, za na tyle wartosciową, by istnieć. Inny sposób myślenia, tak jest w wielu sprawach, wiele jest ludzkich cech i powszechnych poglądów których zupełnie nie rozumiem, jakbym była kosmitką.

akurat to nie jest takie niepopularne myślenie, wielu ludzi jest cholernie przekonani o swojej wyjątkowości, właściwie każda wierząca osoba która myśli, że ma pewny wstęp do raju. :P