tesknie

nikt nie nazwał cię debilem tylko egoistą, zastanawiam się czy to jakaś zabawa, gra? pytasz co masz zrobić ? masz wziąć współodpowiedzialność za to co jest i będzie

szyfrujcie dalej, ale do niczego dobrego to nie doprowadzi

A dlaczego jestem egoista??? Nie rozumiem...

To nie Ty cierpiący. On jest moim niespełnionym marzeniem i wie o moich uczuciach, więc muszę zapomnieć. Kiedyś.

Nie boje sie odpowiedzialnosci...powiedz mi co jest I co bedzie???

Aha...a to wspolczuje...

Ja też tęsknię a widzieliśmy się parę godzin temu. Uściśnij mnie mocno! Wierzę w to, że jesteśmy sobie przeznaczeni, dla Ciebie przewrócę całe moje dotychczasowe życie, tylko proszę daj mi szansę, wpuść mnie do swojego serca...

To nie ja:(((

Moja dusza wariuje...czuje sie jakbym wzlatywal coraz wyzej tylko po to zeby pozniej coraz mocniej uderzyc o ziemie...jestes w kazdym oddechu ktory biore I w kazdej mysli ktora przychodzi by odejsc w zapomnienie...zyje bo zyje lecz nie wiem jaki sens tego bez ciebie...chce zapomniec a im mocniej sie staram tym mocniej pamietam...I po co sie pojawilas??? Wczesniej zycie bylo prostsze a teraz to jedno wielkie tornado...dlaczego tak musi byc??? Dlaczego nie mozemy byc szczesliwi razem...czuje I wiem ze pragniesz tego tak samo jak ja...I po co ta gra??? Po co ta meczarnia??? Zamiast wspolnie cieszyc sie razem spedzonym czasem zyjemy niby w obojetnosci tylko po to by uzyskac ta odpowiedz na ktora kazde z nas czeka...czy o to ci chodzi??? Zebysmy oboje cierpieli??? Love you so much...thats it...dont need anything else...just you...

Gościu cierpiący Twoja walka jest nieczysta. A wiesz dlaczego? Kłamiesz i to na wielu płaszczyznach. Nie lubię kłamczuchów i dlatego wypowiadam się tutaj. A poz tym odczuwam,że jesteś kobietą. Facet ma jaja a Ty ich nie masz:D

Tak T....a robisz sobie jaja ale z czytelników. Baw się dalej.Motyl.

Kobieta z jajami? Cos nowego. Ciekawy temat.

Zwracam się z pytaniem do osoby, która napisała "...dla ciebie przewrócę swoje dotychczasowe życie...". Jesteś kobietą czy mężczyzną?

Kobietą - niestety mężczyźni są wygodni i mniej skłonni do radykalnych zmian

to prawda a jak masz na imię lub jaka jest pierwsza litera imienia?

Naprawdę myślisz, że jest szansa, żeby ta druga osoba właśnie przeglądała to forum? Jestem przekonana że to niemożliwe, ale wypuszczenie słów w eter skierowanych do niej jakoś krzepi :)

kto to wie... może akurat

A

Oj nie mozna juz napisac co sie czuje???to ty nie masz jaj by szczerze sie dotego przyznac tylko tulisz ogon pod siebie...kocham ja I juz...

Do gosc 12.42...jest szansa...napisz co czujesz...wyrzuc to z siebie...

Tęsknię i chciałabym wspólnie zjeść obiad śmiejąc się i patrząc sobie w oczy. Szkoda że tego nie przeczytasz...

Pamiętam zachód słońca....morze i my wtuleni w siebie:) Tęsknię za Tobą i tymi chwilami.

Cierpiący jak się kogoś kocha to się mniej mówi a więcej czyni. Co czynisz w tym kierunku by pokazać jej jak bardzo kochasz?

Tęsknię za każdą chwilą jaką ze sobą spędzamy. Ten moment kiedy za chwilę wsiądziemy do swoich aut i każde pojedzie w swoim kierunku mogłabym przedłużać w nieskończoność...

sorry, dopiero odwiedzam ten temat ponownie. Co zrobić, to oczywiste i jestem zdania jak reszta, facet z jajami nie czeka, aż kobieta zrobi 1 krok - swoją drogą tak być nie powinno, cholerny współczesny świat; robi wszystko żeby zdobyć serce ukochanej, oczywiście wszystko z taktem i wyczuciem, nic na siłę, jak kobieta nie chce, przykro mi, trzeba się z tym pogodzić i żyć dalej a nie jęczeć na forum.

Co robie??? Hmmm...pomyslmy...nie odzywam sie do niej I nie kontaktuje sie z nia bo chce zeby zatesknila...

Wiedzmowata to wlasnie to...to ja tak robie...tylko musze gdzies dac upust swoim uczuciom aby trzymac emocje na wodzy hehehe...zgadzam sie z toba w 100% ;)))

gość cierpiący, no to kiepsko :) jakby to na mnie trafiło, to nawet bym się nie przejęła, z resztą miałam taką sytuację, facet myślał, że zatęsknię, hahaha, kopara opadła kiedy zobaczył mnie z innym - akurat mój kuzyn pomagał w zakupach, facet od razu zmienił taktykę, ale miałam go i tak już w nosie, a po jakimś czasie faktycznie poznałam innego, ale facet nr 1 zrozumiał jakim był głupcem, ciągle przesyłał mi smsy, że żałuję, że czekał tyle, że nic nie zrobił. Pamiętaj, czas działa na Twoją niekorzyść ;)

I Ty to nazywasz kochaniem? To nic innego jak poddawanie drugiej osoby torturą. CHCESZ by tęskniła a wiesz, że tęskni mówiła Ci o tym?

gość dziś to ja, wiedźmowata, zapomniałam się podpisać, sorry :)