Pierwsza praca i bardzo niskie zarobki

Pracowałem przez wakacje w firmie budowlanej (jestem po budownictwie). Na początku przez 3 miesiace płacili mi 1200zł netto na UZ, potem po 3 miesiacach dostałem umowę o pracę za 1700zł netto, a po rół roku 2000 netto. Czy nie sądzicie, że to brak szacunku do kierunku, który skończyłem. Nie moge za to ani kupic mieszkania, ani wyjechac na porzadne wakacje. Polska to chory kraj

Nie przesadzaj. Normalne zarobki. Jak pracowalam, to mialam MNIEJ niz 600. Dopiero "fuchy" pomagaly dorobic.

No jasne bo ty byś chciał zarabiać miliony. Jak będziesz dobrze pracował i znał się na fachu (nie tylko w teorii) to zarobisz swoje. Tempe myślenie ludzi,skończą szkoły i myślą że od razu dadzą im 6 000 na rękę i garniturek z biurkiem.