Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o kobietach, które nie lubią dzieci ?

Polecane posty

Gość gość
Ze przyjdzie czas kiedy je polubią hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda kobieta lubi lub polubi prędzej czy pózniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 33 i dalej nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
durne mamuski nie rozumieja, ze mozna nie srac z zachwytu nad ich dziecmi, wybralas zly dzial. Ostatnio jechalam w przedziale z taka mamuska, jej dzieciak zachowywal sie nieznosnie, a ta piala z zachwytu nad kazdym jego glupim tekstem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie lubią niech nie maja...w dzisiejszych czasach to już chyba nie ma przymusu rodzenia, czy wychodzenia za mąż...każdy zyje jak chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie znosze jak widze w tramwaju to ide na drugi koniec, nienawidze czuje obrzydzenie do dzieci i macierzyństwa, ostatnio mnie w*******a taka mamuśka co na siłe mi p*********a ze mi się to zmieni, nie rozumiała że ktoś może czuć i myśleć inaczej, dlaczego jedyną i słuszną drogą jest rodzenie dzieci, kazdy kto mysli inaczej jest uważany za psychicznego lub zwyrodnialca, dlaczego nie można być tolerancyjnym i akceptować innych ludzi tylko na siłe ich terroryzować swoją filozofią rodzenia dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszą lubić dzieci. Nie lubią, to nie lubią, może kiedyś w przyszłości polubią. Najważniejsze, żeby nie obrażały ogółu dzieci. Oczywiście są dzieci rozwydrzone, zachowujące się jak bachorzyska, ale wtedy mówi się o konkretnym dziecku, a nie obraża się wszystkie jak leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma przymusu rodzenia dzieci ale jest przymus kulturowy, jak nie masz dzieci, męża jesteś gorsza, niepełna, jak masz rodzine jesteś bardziej szanowana również w gronie rodzinnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale osoby które nie lubią dzieci ich nie obrazają za to same czesto są same są atakowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te które się afiszują z tym, że nie lubia to chyba mają jakąś fobię...że niby sa przymuszane czy nierozumiane...ja w swoim otoczeniu nie spotykam takich ludzi, którzy narzucają innym jak mają zyć...więc przestańcie przesadzać i żyjecie sobie jak chcecie...kogo obchodzą wasze preferencje...chyba tylko was samych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma z pracy wie ze nie lubie dzieci co nie przeszkadza jej opowiadanie mi o nich na siłe i na siłe pokazywanie zdjęć, czuje się terroryzowana i szczuta przez co odechciewa mi się juz w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale osoby które nie lubią dzieci ich nie obrazają za to same czesto są same są atakowane xxx Dokładnie, powiedz ze nie lubisz dzieci, ze cie wiekszosc z nich denerwują bo są rozdartymi bachorami to cie zjedzą. Zaczyna sie gadka, TY TEZ BYLAS DZIECKIEM I WRZESZCZALAS :O masakra lubie dzieci, ale te mile, bystre, sympatyczne a nie wstrętne bachory, ktore drą ryja, są agresywne, wulgarne. To jakas plaga, w wakacje bylam z synem siostry na placu zabaw i jakis chłopaczek na oko 7 -8 lat gadał teksty typu HU, KU, CI i inne wulgaryzmy. Co za patologia, matka dalej z wózkiem siedziala i sie rechotała z kolezanka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z daleka
ja nie lubię dzieci, wręcz mnie irytują jak są rozwrzeszczane i nie słuchają co rodzice do nich mówią. co innego grzeczne dzieci, a co innego jeszcze swoje. nie lubię cudzych dzieci, ale swoje kocham. i to że się nie lubi dzieci wcale nie oznacza że nie chcę się mieć swoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja nie znosze jak widze w tramwaju to ide na drugi koniec, nienawidze czuje obrzydzenie do dzieci i macierzyństwa, ostatnio mnie w*******a taka mamuśka co na siłe mi p*********a ze mi się to zmieni, nie rozumiała że ktoś może czuć i myśleć inaczej, dlaczego jedyną i słuszną drogą jest rodzenie dzieci, kazdy kto mysli inaczej jest uważany za psychicznego lub zwyrodnialca, dlaczego nie można być tolerancyjnym i akceptować innych ludzi tylko na siłe ich terroryzować swoją filozofią rodzenia dzieci? xxx Pytasz dlaczego nie można tolerować osób, które nie znoszą dzieci. Najpierw to wykaż się tolerancją wobec dzieci, a potem wymagaj jej od siebie. Okazujesz agresję to dostajesz agresję. Takiej mamuśce odpowiada się, że być może ma rację, że kiedyś w przyszłości może się to zmieni, nie wiesz tego i ona też tego nie wie. Na razie instynktu nie czujesz i pogadacie jak poczujesz, o ile poczujesz i tyle w temacie. A dlaczego kobiety bez instynktu sa traktowane jak dziwadła? Bo kobieta jest kobietą i jest to po prostu biologia. Jedne czują pęd do rozrodu wcześnie, inne grubo po 30-stce, jeszcze inne dopiero jak urodzą to dopiero wiedzą co to instynkt (ja tak miałam, dzieci nie chciałam, wpadłam, mam i złą mamą się nie czuję), a jeszcze inne, a tych jest bardzo malutko, nie poczują potrzeby bycia matką nigdy. Ty wiesz tylko tyle, że w grupie kobiet chcących mieć dziecko wcześnie nie jesteś :) A w której jesteś to się dopiero w przyszłości okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma prawo lubić albo nie :) to jest wewnętrzna sprawa. Denerwują mnie agresywni ludzie, którzy starają się na siłę wmusić komuś swoje pogląd...albo mamuśki, do których domu się wejdzie to na wstępie wmuszają swoje dziecko na czyjeś ręce.... żenada...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie myślę, bo co mam myśleć? ja nie lubię kotów i wszelkeigo robactwa i mam zakladac temat co ktos mysli o takich jak ja? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łomatko. Kobity. Nie mówi się matce (głównie tych mniejszych dzieci) że się nie lubi dzieci, bo automatycznie ta matka dostaje sygnał, że nie lubisz jej dziecka. A jak nie lubisz jej dziecka to jesteś dla niego zagrożeniem. A jak jeszcze ona w swoim mózgu odbierze to do siebie, że jej też nie lubisz, a dodatkowo ona czerpie wielką radość z macierzyństwa, to macie przesrane. Będzie wam to ciężko zrozumieć, bo dzieci nie macie, ale włącza się taka lampka ostrzegawcza. Każda samica będzie broniła swojego młodego. To naturalne. Jak się która pyta kiedy dzidzi będzie, to się odpowiada: nie wiem, seksu nie uprawiam, instynktu nie czuję. Do widzenia, nie ma więcej pytań. Odnośnie wrzasku. To prawda, każdy był dzieckiem, srał pod siebie, wrzeszczał, stroił fochy, smarkał itd, dlatego się dzieci nie obraża, bo obraża się również siebie i swoją matkę też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10.47 czyli teraz już rozumiem dlaczego nie mam koleżanek , bo wszystkie są dzieciate ,a ja dzieci nie lubię i nie chcę ,a one o tym wiedzą , oczywiscie że nie skrzywdziłabym takiego dziecka i nadal lubię moje znajome ,ale u nich ten instynkt chyba zabrał zdrowy rozum skoro mają jakies obawy czy wkręcają sobie że skoro nie lubie dzieci ,to i ich nie lubię . W ogóle sorry ,nie chcę tu mam obrażać ,ale zauważyłam że często dzieci odbierają kobiecie inteligencje , o urodzie juz nie wspomnę, i nie chodzi o to że po ciaży się przytyło ,a o zwykłe dbanie także o siebie a nie tylko o dziecko. Kiedyś nie lubiłam psów ,ale to sie zmieniło ,z dziecmi nie wiem jak to będzie bo mam juz 37 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejju! Ja mam dzieci, ale rozumiem, że nie każdy - czy to kobieta, czy mężczyzna - stworzeni są do rodzicielstwa. Szanuję, jeśli bezdzietność jest czyimś świadomym wyborem. Szanuję również, jeśli ktoś świadomie decyduje się na więcej niż dwójkę dzieci. Nie mogę zrozumieć natomiast, jak można bezmyślnie płodzić dzieci, nie dbać o siebie w ciąży (palenie, picie, złe odżywianie itp.) a potem traktować dziecko jak dopust boży, twierdzić, że jest głupie, brzydkie, itp. Jeśli ktoś się decyduje na rodzicielstwo to musi mieć świadomość, że dzieci nie zawsze rodzą się zdrowe i idealne. Dojrzały człowiek będzie potrafił podejść do tego właściwie, ale ilu takich dojrzałych mądrych ludzi chodzi po świecie???? Patrząc na ilość sensownych wypowiedzi na forum - chyba niewielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię tylko niektórych dzieci. Tych upierdliwych i nauczonych tej upierdliwości przez rodziców. Piciu mamuś piciu już, szybko, a jak nie to ryk. Bajeczkę bajeczkę a jak nie to ryk i usta w podkuwkę. Ojej jak ty słodko się denerwujesz. Gonisz się wokół stołu z jedzeniem? Och jak się cudownie bawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×