Pisać czy nie? POMOCY

Witam, mam mały problem, mianowicie dziewczyna z którą się spotykam od jakiegoś czasu, wyjechała na weekend "poukładać" sobie pewne sprawy (o tym później) i poprosiła bym do niej nie pisał. Niby wszystko jasne, poza małym ale. Ostatnio jak do niej nie napisałem jeden dzień to strzeliła strasznego focha :(. Nie wiem co mam teraz robić? Czekać aż wróci i się spotkać czy napisać/zadzwonić już dziś. Miała ostatnio sporo zamieszania w życiu. Głównym problemem jest praca która wymusza na niej przeprowadzkę do innego miasta niby nie daleko bo 40km ale zawsze coś, zwłaszcza że ja też pracuję i to często w weekendy i były chłopak który ją nachodzi w niczym nie pomaga. Pokrótce tak to się przedstawia. Dodam że bardzo mi na niej zależy i nie chciał bym aby wyjechała, z drugiej strony przecież nie zamknę jej w piwnicy... Co robić? Pomocy!!