Ginekologia katolicka

Czym sie rozni ginekologia katolicka od zwyklej ginekologi: - zadnej antykoncepcji, co najwyzej metody “naturalne” czyli watykanska ruletka - w razie trudnosci z zajsciem w ciaze zadnego”in vitro”, co najwyzej cos co nazywaja naprotechnologia. - zadnych badan prenatalnych - zadnej aborcji, nawet w przypadku zagrozenia zycia czy zdrowia matki - kategoryczny zakaz seksu w czasie ciazy - porod koniecznie “silami natury” , zadnych srodkow przeciwbolowych - w razie powiklan, oczywiscie najwazniejsze jest dziecko a nie matka - karmienie piersia jak najdluzej i za wszelka cene. - oczywiscie nie ma mowy o podwiazaniu jajowodow, nawet jesli kolejna ciaza moze zagrazac zyciu kobiety. Czy ktos potrafi wymienic analogiczne roznice w przypadku na przyklad laryngologi albo ortopedii ? Rescator555

A dlaczego zakaz seksu w ciazy? O tym nie slyszalam.

co najwyżej, co najwyżej ,co najwyżej ,......:D właśnie, właśnie, właśnie....itd kto to :D

3/4 z tego co piszesz to bzdury

ważniejsza masturbacja :P :D

>>A dlaczego zakaz seksu w ciazy? <<< Bo moze spowodowac poronienie, a wiec smierc "dziecka napoczetego". A poza tym po co, przeciez jest juz w ciazy. Rescator555

O tych srodkach przeciwbolowych tez pierwsze slysze. Nigdy nie spowiadalam sie z apapu :)

''Bo moze spowodowac poronienie, a wiec smierc "dziecka napoczetego". A poza tym po co, przeciez jest juz w ciazy.'' No swietne wytlumaczenie, ale to z twojej glowki, a nie z biblii chyba?

>>No swietne wytlumaczenie, ale to z twojej glowki, a nie z biblii chyba<<, Alez ja wcale nie mowie, ze to wynika z bibli, to sa praktyki ginekologow katolickich. O srodkach przeciwbolowych przy porodzie mowily pacjentki pewnego doktora, o ktorym bylo glosno swego czasu.

Jesli chodzi o srodki przeciwbolowe, to z wlasnego doswiadczenia i opowiesci kolezanek wiem, ze to jak zagorzalym katolikiem jest lekarz, jest wprost proporcjonalne do kwoty, ktora nalezy uiscic, zeby te srodki dostac

papatrzcie ks mieszający sie w nie swoja dziedzinę :D