Spodobał mi się facet, który ma dziewczynę.

:

do 15.51: Serio Twoja mama wtrącała się do tego, jak Twój mąż ma wyglądać na Ślubie? Ja sobie nie wyobrażam o tym decydować za męża, a, żeby jeszcze moja mama miała to robić? Choćby miał przyjść w trampkach, by mu nie zabroniła. W ogóle pierwsze słyszę, że facet z brodą menelsko wygląda. No, chyba, że taki z przedwczorajszym zarostem. Ale ten wczoraj miał konkretną brodę. To gorzej jego kolega, co zawsze chodzi gładki, wczoraj wyglądał niehigienicznie, dziś żulowato. Ma nijaki kolor, więc to kiepsko wyglądało. Ale jego zarost, jego sprawa. Tylko rozumiem, jakby on miał dziś iść do lekarza, to by się ogolił, ale tamten wczoraj naprawdę ładnie wyglądał. Więc tak myślę, że albo spotkanie w sprawie pracy albo z kobietą mogło go tak przypilić... Ale nie wiem już sama...

Ja coś czuję, że na tym wątku to Boże Narodzenie przyjdzie nam spędzić i Sylwestra :P No nic, podzielimy się opłatkiem i napijemy szampana ;)

piccollo:)

Dom Perignon Dziewczyny wrzuciłam te kartki do garaży teraz się czuję, że się wygłupiłam, jeszcze nie wiem czy to był na pewno garaż tego kolesia;(

Ale adrenalina jak to wpychałam była bezcenna, czuję się dziecinnie...

Oj tam, Kobieto. Nawet, jeśli dziecinnie, to, co? Czasami warto tak zaszaleć. Ja bym chciała mieć więcej odwagi i zaszaleć do przystojniaka:) Tylko ja to bym chciała jakoś inaczej. Ale odwaga potrzebna. Mam nadzieję, że Twój sąsiad się odezwie. Ale nie boisz się reakcji tych pozostałych, którym wrzuciłaś? Ja tylko tego bym się obawiała. Chociaż może niepotrzebnie. Tego właściwego nie masz się, co bać. Jeszcze, jak do Ciebie podbijał sympatycznie:)

Tylko może on zagadywał bo chciał być miły ale wiem, że w kościele się na mnie gapił , zobaczymy, nawet nie wiem czy to jego garaż. Boję się, że pozostałe garaże mogą należeć do chamów i rzucą tą kartkę na chodnik pod garażem i każdy będzie czytał ale tam nie ma nic co by mogło doprowadzić do mnie jakbym nie zaryzykowała to bym mogła go nie zobaczyć, nie wiem jak on pracuje kiedy wraca, czy wyjeżdża na weekendy nic Tobie radzę też napisać do Pośladka i się wyjaśni lada dzień wszystko.

No to nawet, jak on nie podbijał, to przynajmniej dowie się, że Tobie się podoba:) Nic dziecinnego w tym, że kobiecie się podoba mężczyzna. Ja tak uważam. No, ale, jak mówisz, że zagadywał od rzeczy, to może celowo jednak.

Zobaczymy, jak nie pojechał gdzieś na weekend to może się odezwie.

Może ja Cię wypożyczę do zapoznania mnie z "kolegą", jak taka przebojowa jesteś:) Żartuję oczywiście. A, gdyby ktoś wyrzucił tą kartkę gdzieś na ulicę, to Twój chłopak nie pozna Twojego adresu mailowego? Ale mam nadzieję, że nie macie jednak chamskich sąsiadów:)

Na razie nikt nie rzucił a adres założyłam specjalnie inny;) Ja Ci doradzam zaczepić go na fb i resztą się nie przejmować.

A on będzie jeszcze dzisiaj wracał i znajdzie tą kartkę czy dopiero, jak będzie wyjeżdżał jutro albo kiedyś?

Dziewczyny, mam pytanie. Dlaczego Wy mnie właściwie gonicie, żeby coś zrobiła, skoro nie wierzycie, że w ogóle coś mogłoby między nami być?

Ja nie wiem wrzuciłam kartkę o 17 jak wrócił dziś do domu to znalazł a może pojechał gdzieś od razu po pracy na weekend i się nie odezwie, poza tym nawet nie wiem czy to jego garaż, jak go kiedyś spotkam to spytam czy kartkę dostał. Może mnie wcale nie podrywał i się nie odezwie bo mojego faceta nie chce wkurzyć.

" Dlaczego Wy mnie właściwie gonicie, żeby coś zrobiła, skoro nie wierzycie, że w ogóle coś mogłoby między nami być? " Ja Cię nie gonię, ja mam ubaw.

A ty chcesz coś zrobić czy tylko chcesz pisać o tym gościu, bo to dwie różne rzeczy Chyba sama nie wiesz czego chcesz Zakładasz topik, niby pytasz o rady a potem je zgrabnie sabotujesz My się w końcu znudzimy tobą i tym topikiem i będziesz pisała sama ze sobą :P

Wiem, czego chcę. Chcę do niego zagadać. Tak po prostu się dziś zastanowiłam, że piszecie, żebym wreszcie coś zrobiła, a innym razem, że on i tak mnie nie zechce nawet, jak wolny, bo jestem taka i taka...

Może cię nie zechcieć jeżeli jest wolny, tym bardziej jeżeli jest zajęty, ale może też zechcieć Nie będziesz wiedzieć jeśli nie spróbujesz Oczywista oczywistość Dalsza dyskusja na ten temat mija się z celem

To mamy tu 54 strony mijania się z celem. A czasem z inteligencją :D

Autorko, zakładając taki temat trzeba liczyć się z tym, że będą różne opinie...Niektórzy Cię zachęcą, inni zniechęcą, jeszcze inni obrażą. Nie licz na to, że wszyscy będą tu Ci słodzić... A czego Ty tak naprawdę chcesz i czy coś planujesz? Chcesz go zagadać, jak rozumiem?

Odpisał mi jakiś chłop, że jestem bardzo enigmatyczna ale nie wiem czy to ten, o którego mi chodziło. Jaja

Odpisał mi ten właściwy ale ma więcej niż 35 lat i kierunek studiów niedochodowy więc nie chcę iść z nim na kawę chyba.

10:26 - Leeee to olej starego dziada golodupca

A moze sie ogolil bo po pracy musial biec po termin do urzedu... stanu cywilnego?

Ale jaja-to dwóch Ci odpisało? Jak nie ten, bo Ci nie pasuje, to może idź z tym drugim... :D

A, ile masz lat, że sąsiad za stary?

I, czy on w ogóle chętny na tą kawę? Bo, jeśli też nie, to Ci się coś wyjaśniło...

.

,