Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościówa123

Zrobiłam pierwszy krok

Polecane posty

Gość gościówa123

Poznaliśmy się przypadkiem jakoś 2 tygodnie temu, ale ja w tamtym dniu byłam nieśmiała i mimo, że mnie zagadywał, odpowiadałam półsłówkami. Teraz postanowiłam zaprosić go do znajomych na facebooku i zagadałam o tamtym spotkaniu, odpisał mi i rozmowa wg mnie była żywa, nie wybąkiwał jednym słowem, nie miałam problemu "ojej, co teraz napisać", moim zdaniem było bardzo kumpelsko... a w pewnym momencie nawet mnie rozśmieszył (akurat trafiło się nam obgadać jego kolegę). Zastanawiam się, czy do dobry pomysł był z tym tematem obgadywania jego kumpla, chociaż on sam zaczął się trochę podśmiewać z jego narcyzmu... Wymieniliśmy około 20 wiadomości od osoby i on musiał iść, więc się pożegnaliśmy i cisza. Tego samego dnia znowu widziałam go na facebooku, ale się nie odzywał. Dlaczego? Dramatyzuję? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie obgadujący, krytykujący za plecami innych zwykle nie mają nic ciekawego do powiedzenia i powtarzają, dosłownie małpują innych, są niekreatywni, to ludzie z kompleksami wyniesionymi z czasów dzieciństwa, zwykle nerwowi cholerycy tłumiący emocje... nieraz zdarzy ci się oberwać po ryju za krytykę. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa123
Nie było tak tragicznie, zwróciłam mu uwagę, że może nie powinien, ale uznał, że mu się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa123
Zresztą, mniejsza o to obgadywanie - czemu nie pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego nastawienie do ludzi, na przykładzie krytykowania, jest proste jak konstrukcja cepa ;) To człowiek, którego celem jest wyszukanie ofiary i owinięcie jej wokół palca (ciebie), jego motto "żadnych ustępstw". Czy nie jest przypadkiem nad apodyktyczny? Chociaż możliwe, że tę cechę w początkowej fazie zgrabnie maskuje, po czasie wypłynie. Ten osobnik daje ci do zrozumienia, że to on rządzi. To bezuczuciowy, pseudospołeczny psychol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×