Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inkainka83

juz nie bede sie broniła przed zdrada

Polecane posty

Gość inkainka83

Mój maz jest kompletnym idiota. Ślub to był porażka. Totalny egoista i pieniacz. Ciągle się ze mną kluci na dzień dobry i dobranoc. Chciałby żebym w domu tylko z dzieckiem siedziała, wyzywa wszystkich moich znajomych, mnie od nierobów. Twierdzi ze nie znajdę pracy bo coś ze mną nie tak skoro jeszcze nie znalazłam, choć sam wie ze dopiero zaczęłam szukać. Kiedyś byłam taka szczęśliwa zanim go poznałam. Zaluje ślubu i rozwód wezmę, jak znajdę prace lub szybciej, ale w międzyczasie zdradzę go. Mam adoratorów bo jestem atrakcyjna. Zaluje ze 1 odrzucilam ale teraz on spowrotem o mnie zabiega i tym razem go nie oleje. Nie mogę już dłużej poprostu. Tak się nie da. Swego czasu zakochałam się w tym koledze ale opalam go bo nie chciałam go w to mieszać. Na swojego męża ochoty nie mam i nie będę już miała. Co tacy sobie myślą? Specjalnie zone chcą sprowadzic na dno bo myślą ze tak będą mieć wszystko? A nie bada mieć tacy nic. W tym mi synka szkoda bo on go dodatkowo buntuje, mówi mu patrz jaka mama jest nerwowo chora, do psychiatry ja trzeba. Dziecko ma 3 latka. Już dłużej go nie zniose

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przelotem
twoj wybor :) a na co czekasz tak nawiasem mowiac skoro podjelas decyzje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie najpierw jak najszybciej rozwiedź a potem szukaj faceta. Nie ma znaczenia jakie sa okoliczności, zdrada to swiństwo i karma do ciebie wróci, jak ty zdradzisz to ciebie też zdradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a na co czekasz tak nawiasem mowiac skoro podjelas decyzje? " xxx jak to na co sprawdza jak długo będzie działał PIN do karty bankomatowej :classic_cool: żałosna kreatura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czekam na pracę. Zalosna kraetura doi a ja nie zamierzam. Wypraszam sobie takie teksty bo to nie ja rozwalilam małżeństwo. Po co bronić się przed zdrada, facet bez namysłu by zdradził. Jak dotąd nie zdradzilam i żałuję bo porzadna kobieta widać i tak od idiotów zawsze wiązankę otrzyma ze nie wystarczająco dobra. Ja nie matka Teresa aby tak się poświęcać. Nie ma sensu być dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to na co sprawdza jak długo będzie działał PIN do karty bankomatowej cool.gif żałosna kreatura x zakladajac ze to on ja utrzymuje a nie ona jego znasz stan faktyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwilowo nie mam pracy i on to wykorzystuje jako stan co pewnie jak dla niego będzie trwać wiecznie. Przecież jak dziecko dorasta normalne ze kobieta wraca do pracy. Jedynym jego atutem nie może być to ze on zarabia teraz sam. To tłumaczenie dla egoistów bez innych rzeczy do zaoferowania. A gdzie dbanie o spokój rodzinny, szacunek gdzie przy dziecku do mnie, jak prze bo coś mnie boli to jeszcze mowi ze prozniak jestem, a przecież posprzątane, pogotowane. Ja już to prdziele, odchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia Ps. w wolnych chwilach pomiędzy narzekaniem i zdradzaniem postudiuj trochę słownik ortograficzny. Może się to przydać i przy szukaniu pracy i przy wychowywaniu dziecka. Na razie dziecko ma matkę analfabetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może troszke ponarzekałam, czemu nie nalezy sie dziwić, bo jak widać z powodu takiego męża z radośc***ewnie żadna skakać nie będzie. Mi o to chodzi czemu faceci uważają matki siedzące w domu za jakieś szare myszki. to normalny etap w życiu kobiety. Ale co mi mąz serwuje na co dzień to głowa mała. ciągłe narzekanie to ja własnie słyszę z jego strony. po prostu gęba mu sie w domu nie zamyka a potem sie dziwi że ja mu o niczym nie mówię. jak nie wychodziłam z domu bo siedziałam z dzieckiem to wypominał mi że kolezanek nie mam. jak mam pare teraz bliższych na nowo to wypomina że sie szlajam. on wyjście na kawe, na spacer nazywa szlajaniem sie a sam wychodzi na całe dnie i noce. tylko że ja tak dawno stwierdziłam że to koniec że go nie sprawdzam. a on mnie na każdym kroku. nie wiem po co to pisze. może ktoś jest w podobnej sytuacji. jakieś kobiety, które są przez męża gnębione i którym to mąż w domu nakazuje siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byle by tylko romansu nie odkryto przed rozwodem, bo może niekorzystnie dla ciebie wpłynąć przy sprawie rozwodowej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkainka83
wlasnie o to chodzi. dlatego sie wstrzymuje. normalne że chce sie do kogoś przytulić, a skoro ktoś chce. czemu mam siedzieć z kims kto mnie dołuje? nawet jeśli romans by nie przetrwał to i tak miło przy kims poczuć sie miło :) w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czytam ze jestes nieco słaba i uległa W necie ostro wyrazasz swoje prawdziwe uczucia a w rzeczywistosci boisz się zmienić swój los Mozesz wszystko. Nikt nie ma prawa Cie obrażac, masz prawo do spędzania czasu jak chcesz, nie jestes jego niewolnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla jakiej kasy. Jestem bo myślałam ze się coś naprawi ale jest cały czas rak samo. Dla kasy można być z kimś kto kasy ma dużo. Niestety ale chciałabym być bardziej silna. Teraz to trochę trudne jest gdy ktoś na codzien dołuje. ale i tak jakiś sobie radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to on cie utrzymuje -a ciebie będzie dymał inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi to stwierdzic ale po prostu potrzeba bliskości też jest, nie tylko jeść za kasę męża. Nie wypowiadają się kobiety z takimi mężami, jak sobie radzą. Przecież nie można cale życie nadskakiwac mężowi i czekać aż zacznie w końcu być miły. Kasa to akurat nie zrudlo problemu, nie można być materialista aby mieć nadzieje ze on zarobi, ja wydam i szczęśliwa. Jeszcze żeby był Chojny a on ciągle sprawdza ile kasy wydaje, liczy mi każdy grosz. Swoje pieniądze zawsze jakieś mam, całkiem bez grosza nie jestem. Dorabiam mało ale zawsze cos. Chyba to faktycznie marudzenie, ale już mnie to dołuje. Małżeństwo mnie wykańcza, jak więzień, sprzątaczka i kucharka. W dodatku bez szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma normalnych ludzi. Nawet osoby które mają się za ofiary zdrad, osoby w nieudanym małżeństwie itp z czasem same zamieniają się w katów i pozostawiają po sobie ofiary. Zdradzaj meża, co nas to obchodzi? Masz kilku adoratorów? To weź 2 w pipe, 2 w gebe, w ręce i gdzie się tylko da. Przecież Tobie można, bo Ty jesteś ofiarą, ta lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkomilka
Wspolczuje Ci autorko Faceci tacy sa Zdabeda kobiete a potem mysla ze juz nic robic nie trzeba Zerp szacunku empatii uczuc Moim zdaniem powinnas go zostawic Moze nie od razu rozwod bo jednak macie dziecko Zrob cos przez co on spojrzy na Ciebie inaczej Zacznie doceniac Wyprowadz sie poflirtuj z innym To nie grzech Moj maz tez juz mnie nie zdobywa Nie kupuje kwiatow nie prawi komplementow a czulosci sa takie jakies wymuszone Wiesz co zrobilam?Nie pracuje ale dorabiam sobie i w pracy mam kpntakt z facetami Czesto mnie podrywaja Nie opieram sie Czuje soe wtedy kobieco i atrakcyjnie A potem opowiadam wszystko mezowi Zeby widzial co moze stracic i ze nie zdobyl mnie na zawsze Pomaga Ja nigdy nie zdradzilabym meza - takie juz mam zasady Ale drobny flirt to dobra rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za zrozumienie :) u mnie już nawet nie chodzi o brak zdobywania ale o przykre słowa non stop, upokazanie przy ludziach. Nie jestem taka uległa już. Odpyskuje, albo go olewam i robię co lubię. To go zbulwersowało. Jeszcze bardziej okazuje mi ze jestem nedzna. a co najlepsze sexu chce i się dziwi ze ostatnio nie ma. nie narzekam na brak powodzenia, on wie ze je mam, dlatego czuje mnie poniza, abym przypadkiem obnizyla swoja samoocenę. tak to czuję. Mówiłam mu ze już nie wytrzymam tego i go zostawię. A on jeszcze gorzej się zachowuje. Były chwile ze dobrze czasem bylo, ale on to psuje w mgnieniu oka. Wystarczy ze powiem ze do koleżanki idę, to od razu, jak to sama? Sprzątać gotować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomożemy Ci w każdej sprawie! Testowanie wierności,rozwody,zdrady, badania DNA, badania wariografem, porwania, ustalenie miejsca pobytu, poszukiwania mienia i osób, wykrywanie kamer,podsłuchów, oprogramowania szpiegowskiego... Z NAMI DOWIESZ SIĘ PRAWDY! Dostarczymy dowodów, dzięki którym szanse na wygraną rozprawę wzrosną wielokrotnie! Jesteśmy zespołem doświadczonych detektywów i prawników. DOJAZD DO KLIENTA, CENY USTALANE INDYWIDUALNIE- NA PEWNO SIĘ DOGADAMY;) ZADZWOŃ: 572611122 e-mail: biuro@veritas24.pl JESTEŚMY DO TWOJEJ DYSPOZYCJI 24/7 ZA KAŻDEGO KLIENTA, KTÓREMU NAS POLECISZ 20% DLA CIEBIE !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze stawki podajcie, może więcej chętnych się znajdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 792611122
Prosimy dzwonić lub pisać na@. Na forum publicum wolimy pisać jak najmniej w obawie przed zlinczowaniem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam oj tam nikt was nie zlinczuje a osoby które mają chęć skorzystać przynajmniej będą wiedziały czy je stać na taki rarytas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×