Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

denis 85

Posadzenie o kradzież w niemczech

Polecane posty

Witam. Mam nastepujacy problem. Mój kolega zostaw posądzony o kradzież i w trybie natychmiastowym zwolniony i wyrzucony z pracy i mieszkania w trybie natychmiastowym w niemczech. Nie złapano go za reke nikt nie widział a szefowa mota sie i dwie wersje juz słyszelismy. Jak odbierał pieniadze niedosc ze przyjechała ochrona z psem i powiedziała ze ma dwie minuty i ma go nie byc to nie wypłacono mu pieniadze tyle co zgineło. Miał samochód to wszystkie swoje rzeczy zapakował do samochodu i czeka u kolegi do poniedziałku i bedzie zakladal sprawe. Pracuje nas tu 7 polaków i wszyscy czujemy sie jak złodzieje. Prosze o szybko odpowiedz . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta firma w niemcecj jest duża czy mala???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na co mamy odpowiedzieć jak nie zadałeś pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie to miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Firma jest mała pracuje nas teraz 6 polaków jeden irakijczyk i ruski. Kolega jest załamany nie zna jezyka ma rodzine i kredyty w polsce. Jak to mozna tak kogos wyrzucic. Co mamy dokladnie robic bo nie mielismy jeszcze z takim czyms do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a umiesz czytac ze zrozumieniem? zapytalam jakie to miasto, bo jakby to byl HH, to moglabym dobrego adwokata Polaka polecic, on juz by wiedzial co robic. Spadam, pa i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim trzeba znać język! ktoś w jego imieniu(w jego obecnośći) powinien porozmawiać z szefową albo zgłoscić sprawę na policje i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba znaleźć prawnika mówiącego dobrze po polsku i niemiecku i założyć sprawę, nie ma wyjścia. Zastanawia mnie fakt, jak doszło do tego podejrzenia kradzieży. Jeśli szefowa ma twarde dowody to pozamiatane. Może być tak, że ktoś z pozostałych pracowników "podłożył świnię". Ten kolega oskarżony o kradziez ma karte stalego pobytu czy nie? bo jeśli nie to go z Niemiec wy*****ą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd na całą Europę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawialismy ale on nie chce sluchac. miasto gescher

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miasto Gescher. Rozmawialismy z szefem ale nie chce słuchac. pracował legalnie mieszkał u szefa i był tu zameldowany. szef wczoraj dla chłopaków mówil co innego a dla mnie co innego. jest tak ze chłopaki mieszkaja w piwnicy i korzystaja z łazienki szefa na parterze a ja z reszta mieszkam na poddaszu i mamy oddzielna lazienke. szef tłumaczył ze szefowa poszla do lazienki polozyla portmonetke na parapecie naprzeciwko łazienki i wychodzac zapomniała wziasz. za jakis czas przypomniała sobie ale jej juz nie było. a druga wersja była taka ze zgubiła w łazience a z łazienki korzysta dwóch kolegów szef i szefowa i dlatego posadził jednego z nich. jak zapytalem sie czy widział powiedział ze nie tylko ze sie domysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jest obrażenie,osądzenie kogoś bezpodstawnie poszłabym na policje skoro kogoś oskarżył niech to udowodni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz mam jechac do niego i do adwokata polskiego dzwonic. kolega za duzo kasy nie ma i nie wie jakie sa koszty sprawy. ma rodzine na utrzymaniu i kredyt do spłacenia. a jak powiedzielismy do szefa zeby został trzy dni ze moze cos sie wyjasni to nie chcia słuchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Niemczech rozmawia się tylko przez adwokata. Inaczej cię ignorują. Niestety ale sam niewiele zadziała, adwokat go pokieruje. Jak pracodawcę postraszy sądem pracy to zacznie inaczej śpiewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ja nie rozumiem. Wściekacie się na szefostwo, a gdzie do diabła portfel? Ja tam bym zwolniła i tego drugiego bez wnikania, który winien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinna przyjechac policja i przeszukac rzeczy obu mezczyzn, jesli portfel by sie znalazl, to wiadomo: wypowiedzenie dyscyplinarne. Jesli portfela by nie znalezli, to i tak zaufanie stracone i predzej czy pozniej zwolnili by obu kolegow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie Polska, tu się nie zwalnia bo ktoś się szefowi nie podoba. Pracownicy wiedzą że mogą się bronić i narobić smrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię że któryś z nich byłby tak głupi żeby kraść portfel szefowej kiedy nie ma innych podejrzanych. Pewnie c**a gdzieś zgubiła i bała się staremu przyznać. Tak jak przedmówca napisał, trzeba było żądać policji i przeszukania ale bez języka faktycznie ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zwolnili tylko jednego, skoro podejrzanych jest 2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech sie nie martwi. trzeba isc do sadu,pokazac zarobki,wyjasnic sprawe i za adwokata zaplaci bojaze 15 euro. musi to wszytsko zrobic jutro, potrzebna jest osoba,ktora bedzie tlumaczem. z samego rana, bo takich osob jest mnostwo, a miejsca sa ograniczone. dadza mu taki papierek i z tym na termin do adwokata polskiego. adwokat juz nim pokieruje. kolezanka czekala na sprawe w sadzie pracy 2 m-ce, tutaj nie wiem ile zejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posadzili tego za którym nie przepadali. chłopak nie winny wiem dobrze a zreszto kto by wziął portfel wiedzac o tym ze tylko ich dwóch moga posądzic. jak brac to miliony. a szefowa mysle ze sie boi przyznac ze zgubia bo szef by nie wiem co jej zrobił. i nie wiemy gdzie najpierw to zgłosic do Arbeitsschutzamt czy isc do adwokata ja jezyk znam na tyle zeby sie dobrze dogadac jak yło. a chłopaki byli w tym czasie na grilu i w był przeszukany ich pokój bo chłopaki mówili ale przez szefostwo. jak kolega dostał wypłate zaraz przyjechał szef ochrony z psem i dał mu dwie minuty na opuszczenie posesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostał wypłate ale odcieli mu ta kwotę co zginęła. kolega ma rodzine i kredyty w polsce. gdzie to zgłosić najpierw. mieszka u kolegi który chodzi z szefa siostry córką a ona na policji pracuje i powiedziała czy ukradł czy nie pieniądze powinien wypłacic i dzis po pracy ma przyjechac i powiedziec to sama do wujka. ale my tego tak nie zostawimy bo bedziemy dalej złodziejami wszyscy którzy tu w tej firmie pracujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×