Dziura w scianie.....pomocy!!!

Witam. Mam problem. Otoz w piatek jednem znajomy mojego faceta za duzo wypil i zrobil mi dziure w scianie! Sciana jest z regipsu wiec latwo ją przebil! Bajka gdyby to bylo moje mieszkanie ale ja je wynajmuje od miesiaca! Wlasciciel dostal zadatek 500 euro i boje,sie,ze jak dzis to zobaczy to nie odda mi kasy! Ja juz znalazlam fachowca,ktory zrobi to za 20 euro plus dojazd.......nie wiem czy najpierw naprawic dziure i pozniej pokazac wlascicielowi czy najpierw niech On zobaczy ta dziure i powiem,ze biore na siebie koszt naprawy.......w ogole mam ochote wyjsc jak On przyjdzie i pozostawie sprawe do zalatwienia mojemu facetowi....mam jakies zle przeczucia:/A jutro mielismy zwolnic mieszkanie.......jak nie urok to sraczka....moze mi ktos cos doradzic?????

Dodam,ze dziura jest w widocznym miejscu dla golego oka w salonie i sciana jest koloru jasnego fioletu.......cala z nerwow chodze!!!

marna prowo 0/10 ostatnio pisałaś że to twój chłopak zrobiła dziurę i też było 500 euro kaucji, gimbusy na forum