Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhkjhhklhljkljjljljlkjjlkjkjkj

pytanie do osób podwyższających alimenty

Polecane posty

Gość gość
od naszych się odwal! swoje weź do siebie zamiast się tu wydzierać jak przekupa na rynku - do szczekania i mądrowania jesteś pierwszy - do utrzymywania i wychowywania ostatni - tatuś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkjljjkjkjkjkjjjjkjljkjkjjkj
taki wspaniały tatus i nie wychowuje swojego dziecka ?> bo wie z czym sie to wiąże . Weź chłopcze ochłon bo któras mądra babka musiała ci dac niezle w gość i pokazała ci jakim gamoniem jestes . Wyżywaj sie teraz na sobie a nie na nas . Wkladanie wszystkich do jednego garnka juz wiele o tobie mówi , niestety wiele mało rozwiniętego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkjljjkjkjkjkjjjjkjljkjkjjkj
kość *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież wy jesteście z jednego garnka... ...co tam garnka - wyście wylazły z jednej puszki. Pandory. A jakie z was fajne laski to z co drugiego posta widać - patologia taka, że miotły to macie pewnie na raty z prowidenta. Jak alimenta przyjdą - to sie mini-ratke spłaci. A jak nie przyjdą - to prryt, no bo z czego? A właściwie po co wam miotły? Miotły? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ja zrobilam tak : ojciec moich dzieci płacił alimenty w wysokosci 300 zł na jedno dziecko . Rozmawialam z nim by podwyzszył bo wydatki wieksze , dzieci starsze itd on mówi : nie ! MOI KOLEDZY WCALE NIE PŁACA lub płaca po 150 czy 200 zł spakowałam dzieci zawiozłam do eksa otworzyła dziunia za nia eks i patrza co sie dzieje daje mu 300 zł plus papier ze daje mu alimenty i ma wychowywac dzieci . stanęłi jak wryci . Przy mnie napisał ze zgadza sie na 500 zł na dziecko . Gdy dzieci chodziły do liceum wniosłam o podwyzke do sądu i pomimo iz miał zanizone dochody dostałam 750 zł na dziecko . xxxxxxxxxxx gdyby ex mojego męża tak zrobiła, wydałabym jej z tych 300 zł 200, a za resztę kupiłabym dzieciakom coś fajnego "od mamy". problem w tym, że ta szmata dzieci odstawia kiedy jej pasuje, ale kasy jakoś dawać nie chce, nawet na pieprzony bilet autobusowy jak dziecko wraca od niej do nas musimy dawać. a twój ex to jakiś cwel nie ojciec. źle wybrałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak alimenta przyjdą - to sie mini-ratke spłaci. xxx to uważasz że wtedy dzieciom nie przez cały miesiąc nie daje się jeść? jesteś kuźwa tak głupi i zawistny, że nie rozumiesz, że dzieci i trzeba ubrać i nakarmić niezależnie od tego czy się spłaca kredyt, ratkę czy daje kochankowi - więc twoje żałosne alimenty idą na jakiś tydzień utrzymania tych dzieci - nie martw się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.tvp.info/4629986/informacje/ludzie/650-tys-polskich-dzieci-jest-niedozywionych/ bo mamusie spłacają mini-ratki. Na tydzień - powiadasz? W sytuacji kiedy alimenty są podstawową pozycją w budżecie? Ile z was nie pracuje? To z czego wy żyjecie? Z alimentów żyjecie! Wyżeracie dzieciom z miseczek!! Więc czy jest jakaś siła która mogłaby odebrać wam dzieci i oddać ojcu? Nie ma! Bo to jest wasze być-albo-nie-być. Zwyczajne z głodu byście pozdychały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zyjemy z alimentow albowiem gdyby nie dzieci mialybysmy mnostwo czasu do robienia kariery zawodowej, a tak niestety nie mamy lepiej ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosny jestes facet , nie potrafisz nawet odpowiedziec dlaczego dziecka nie wychowujesz by ustrzec je przed patologia i facetami mamusi ( jak to ty nazywasz ) Migasz sie , czepiasz . Jeden wniosek : Kobieta musiał cie mocno skrzywdzic wysmiewajac twojego malego peniska .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale trochę racji w tym jest. Jeśli kobieta nie pracuje a jej jedynym dochodem są alimenty - to z czego żyje? Zamiast dokładać swoją część - siłą rzeczy korzysta z pieniędzy na dzieci. Znam taką jedną - do pracy się nie pofatyguje, ale kasy jej ciągle mało. Co ciekawe swojej części jakoś nie dolicza, tylko uważa, że kasa ojca powinna starczyć na wszystko. W dodatku kupczy kontaktami i nastawiła dzieci przeciw ojcu. Filozofia tej matki - "płać i s********j". Szkoda mi chłopa bo to dobry facet, ale niestety frajer, że daje takiej babie grać sobie na nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pochwaliłeś się ile płacisz tych alimentów 5 tys? 10? no, skoro świetnie żyją z nich dwie osoby to chyba nie płacisz 300 zł, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale trochę racji w tym jest. Jeśli kobieta nie pracuje a jej jedynym dochodem są alimenty - to z czego żyje? Zamiast dokładać swoją część - siłą rzeczy korzysta z pieniędzy na dzieci. xxx ona dokłada swoją część!!! całodobową opieką, wychowanie, pranie, sprzątanie, zakupy, gotowanie, pomoc w lekcjach i tysiące innych rzeczy, z których tatuś się zwolnił! uważacie, że to nic nie warte? to zatrudnijcie kogoś do takiej opieki a jej dajcie robić karierę zawodową tatuś bez obowiązków może sobie pracować zawodowo kiedy chce i gdzie chce - może pracować na lepiej płatne nocki, może wyjechać do innego miasta za pracą, może wyjechać za granicę - a kobieta z dzieckiem? dla mnie ten kto wypisuje te bzdury o równym dokładaniu pieniędzy albo nie ma dzieci i pojęcia o życiu albo jest zwykłą zawistną świnią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy równo, czy nie - o tym decyduje sąd - tutaj zadecydował, że oboje ponoszą koszty po połowie. Swoją drogą wyceniać opiekę nad własnym dzieckiem? To przywilej jest. W tym konkretnym przypadku dzieci mają 12 i 16 lat więc o całodobowej opiece nie ma mowy, może sobie pracować do woli. Jeśli jej ta opieka tak ciąży to dlaczego nie respektuje widzeń ojca z dziećmi? Ojciec się z niczego nie zwolnił tylko kontakty są mu bardzo utrudniane- bardzo chciałby odciążyć przeciążoną całodobową opieką nad nastolatkami matką. I tak, musi pracować więcej, nawet 12 godzin. na dobę, bo chce płacić alimenty i musi z czegoś żyć, gdzieś mieszkać. Ona pracować nie musi tylko może, bo utrzymuje ją kochanek, który ponosi opłaty, ale na dzieci mają starczyć alimenty . I powinny wystarczyć nawet same alimenty , ale nie zostaje wolna kasa dla mamusi, stąd jej wrogie nastawienie do ojca. Powiem szczerze, a sama wychowuję dziecko, że dopóki nie mam styczności z tą sytuacją z pierwszej ręki, nie wierzyłam, że kobiety mogą być tak bezwględne dla swoich dzieci, i tak naprawdę w d***e mają ich psychikę. Nie potrafią zrozumieć, że sprawy dorosłych to jedno ale dzieciom potrzebnych jest oboje rodziców. To jest patologia, ale kiedy zaczęłam się interesować tematem okazało się, że to nie taki odosobniony przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny dlaczego Wy z siebie takie uciemiezone matrony robicie??? Ja tez mam dzieci i wcale nie mysle, ze ta "calodobowa opieka" to taka straszna praca! Do cholery jasnej kobiety na calym Swiecie maja dzieci i zyja! Kurcze czy Wy po wode do tego prania to kilometry chodzicie? Do sprzatania to sobie miotelke pleciecie z galezi znalezionych kilka kilometrow od domu? Czy ogien pod "garnkiem zupy" musicie z kamieni wykrzesac? Do cholery jasnej, zyjecie w cywilizowanym kraju! Jesli dzieci sa takim problemem to oddajcie je do adopcij. Wiecie co? Nigdy w zyciu nie przeszlo mi przez mysl stwierdzenie typu "jak ojciec nie bedzie placil to niech sam wychowuje dziecko" Wstyd! Nazywac sie kochajaca matka ale gdy mam zbyt malo kasy to niech sobie dzieci ida do tego okropnego frajera? Co jesli ten okropny frajer rzeczywiscie bedzie chcial dzieci? Wtedy szukamy dobrego prawnika i udowodnimy, ze frajer nie potrafi wychowac dziecka? Wiecie kiedy widac najlepiej jak bardzo my Polki jestesmy popaprane? Kiedy jada panny za granice, rodza dzieci i faceci im zabieraja te dzieci! Bo nasi faceci przez popaprane prawo, boja sie walczyc o swoje prawa i pozwalaja sobie na takie przepychanki. Polskie matki, matrony nieomylne, najlepsze rodzicielki w calej galaktyce nie potrafia w wiekszosci wykarmic swojego potomstwa! Cala damska czesc Europy sie z nas smieje! Wyszpachlowane, nieroby w szpilkach. Pozniej facet fajtnie okolo piedziesiatki a Pani domu placze, ze renta niska po mezu i z czego ja bede zyla? Trzy fakultety po drodze zrobione ale lat pracy 2 no i tragedia gotowa, scenariusz dla polsatu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cala damska czesc Europy sie z nas smieje! xxx tak! to prawda! jest się z czego śmiać moja przyjaciółka Belgijka ma dwoje dzieci i jest po rozwodzie dzieci są w każdy weekend u ojca a ojciec ma zasądzone 800 euro alimentów miesięcznie jak jej opowiedziałam jaki e alimenty płacą polscy ojcowie na swoje dzieci to faktycznie się śmiała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty pozwolilabys na weekendy u ojca? z jego nowa partnerka? nigdy w zyciu! bo strach, ze tamta moze byc fajna babka! To jest wlasnie caly problem w Polsce, ze nie wlacza sie ojca w zycie dzieci a krzyczy sie o kase! Przy rozwodach jakies idiotyczne ograniczanie praw rodzicielskich a tylko kase niech daje. Kiedy natomiast taki delikwent zaklada nowa rodzine to od razu udupic aby przypadkiem za dobrze mu w zyciu nie bylo z ta nowa zdzira!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że bym pozwoliła - ale w moim przypadku tatuś jest w ogóle niezainteresowany spotkaniami z dziećmi - muszę go wręcz o nie prosić bo syn ojca bardzo kocha tatuś jednak uważa, że 400 zł załatwia sprawę i zwalnia go ze wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. Nawet kiedy to żona zrezygnowała z męża dla nowego chłopa. Niektóre kobiety po rozwodzie chciałyby nadal zachować prawo do pieniędzy, decyzyjności byłego męża. Trzeba uświadomić sobie- rozwód to brak praw do drugiej osoby. Dlaczego niektórzy przenoszą to na dzieci. Jak tatuś nie chce zrobić tego co mamusia sobie wymyśli to się mu pokaże gdzie jest jego miejsce!!! Ma być posłuszny, karny i cieszyć się z ochłapów wydzielanych mu kontaktów, ba nawet wdzięczny ma być za nie. Oczywiści alimenty płacone na czas + wszelkie inne koszty mile widziane. I żadnych praw do nowego życia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy natomiast taki delikwent zaklada nowa rodzine to od razu udupic aby przypadkiem za dobrze mu w zyciu nie bylo z ta nowa zdzira! xxx no i właśnie problem jest u mnie taki, ze "nowa zdzira" nie życzy sobie wizyt mojego dziecka w ich domu i co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Belgowie i inne nacje mogą się do rozpuku śmiać, że w PL zarabia się 1300 netto. Bezsensu jest odrywanie wysokości alimentów od ogólnych realiów panujących w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tatuś nie chce zrobić tego co mamusia sobie wymyśli to się mu pokaże gdzie jest jego miejsce!!! Ma być posłuszny, karny i cieszyć się z ochłapów wydzielanych mu kontaktów, ba nawet wdzięczny ma być za nie. Oczywiści alimenty płacone na czas + wszelkie inne koszty mile widziane. I żadnych praw do nowego życia!!! xxx to czysta teoria, którą fabrykujesz, żeby podkręcić wątek u mnie akurat jest zupełnie inaczej ale ty oczywiście nie przyjmujesz tego do wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wie, że nazywasz ja zdzirą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Belgowie i inne nacje mogą się do rozpuku śmiać, że w PL zarabia się 1300 netto. Bezsensu jest odrywanie wysokości alimentów od ogólnych realiów panujących w Polsce. xxx w Polsce nie wszyscy zarabiają 1300 netto a mężczyźni to już naprawdę sporadycznie mój były zarabia oficjalnie 2,5 tys a drugie tyle dokręca na lewo mam zasądzone 400 zł na syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wie, że nazywasz ja zdzirą? xxx to ty nazwałaś ją "nową zdzirą" - ja tylko zacytowałam - nie zauważyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dostaje od byłe 2 tys alimentów. Sam się zgodził- znaczy się zapytał się ile alimentów ma wpisać w pozwie rozwodowy. Powiedziałam tyle ile dawałeś przez ostanie pięć lat -bo tak nazywał kasę którą wysyłał- alimenty (mimo bycia razem). I tak głupio mi że tyle daje wolałabym od niego nie brać ani grosza, ale w tej chwili jestem w takiej sytuacji a nie innej (mimo iż pracuje, zawsze pracowałam) że tak kasa jest potrzebna bo pokrywa moje i swoje koszty utrzymania dziecka. Ale sam się zgodził na taka kwotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt , zacytowałaś, ale nie mnie. Ja takich zwyczajów nie mam, żeby kogoś nazywać "zdzirą". Nie podkręcam wątku teoriami. Nie jestem ułomna, by sądzić, że wszystkie matki udupiają eks mężów. Sama nie jestem taką matką. Mój były, ojciec mojego syna, zaczął go olewać, kiedy urodziło mu się dziecko z drugiego małżeństwa. Akurat w okresie dojrzewania. Teraz się obudził, ma trudno, bo sporo zaniedbał. Nikt mi nie powie, że jest w tym moja wina.Ja zawsze starałam się by tych kontaktów mieli jak najwięcej, bo chociaż uważam mojego eks za idiotę- to właśnie z takim idiotą mam dziecko ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt , zacytowałaś, ale nie mnie. Ja takich zwyczajów nie mam, żeby kogoś nazywać "zdzirą". Nie podkręcam wątku teoriami. Nie jestem ułomna, by sądzić, że wszystkie matki udupiają eks mężów. Sama nie jestem taką matką. Mój były, ojciec mojego syna, zaczął go olewać, kiedy urodziło mu się dziecko z drugiego małżeństwa. Akurat w okresie dojrzewania. Teraz się obudził, ma trudno, bo sporo zaniedbał. Nikt mi nie powie, że jest w tym moja wina.Ja zawsze starałam się by tych kontaktów mieli jak najwięcej, bo chociaż uważam mojego eks za idiotę- to właśnie z takim idiotą mam dziecko ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Prawda jest taka, że ojciec kocha swoje dziecko tak długo jak kocha jego matkę.... xxxxx Bzdura. Mój mąż bardzo kocha swoje dzieci z poprzedniego małżeństwa, a ich matkę ma głęboko w d***e. Nie, źle to powiedziałam. Najchętniej wysłałby ją baaaardzo długą podróż. Bez biletu powrotnego. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Baba to baba, dziecko to dziecko. Jak się zdarzy, że my się rozstaniemy i przestaniemy się kochać, nasze dziecko będzie kochał nadal. Tak się zachowuje ojciec. Tylko spermodawca przestaje kochać dziecko kiedy przestaje kochać matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam powyższe w całej rozciągłości. Byłej baby nawet bym nie ojszczał, bo moczu żal, a za dziecko dałbym się porąbać na malutkie kawałeczki. Tej podłej rurze daje alimenty jak najniższe, a dziecku jak najwięcej. Proste? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×