Jakie kobiety są da Was interesujące?

Dobra, ty się tylko źle wyraziłeś, ale są panowie, którzy naprawdę tak myślą :) Że cała droga kobiety, jest jej drogą do doskonałości, na końcu której jest On :D Jej Pan Oto podejście polskich facetów, to samo z pracami domowymi "kto zechce taką babę która nic w domu zrobić nie potrafi" zamiast "co będziesz jadła, jak nie będziesz umiała ugotować, w czym będziesz chodzić jak ci się czyste ciuchy skończą" taki przykład.

Wiem, że są, bo miałem takich kolegów. "Kochanie zrobisz mi herbatki? Ja do niego -przecież sam możesz sobie zrobić i koszule uprasować. Ciii, po co?" Nie chcę nikogo zdusić w związku. Bycie po prostu obok, a nie "pod", lub "nad". Udowadniałem, niedowiarkom w pracy, którzy mają nawet po 50-tce obojga płci, że facet może upiec ciasto, naprawić hamulce itd. Mamy dostęp do Internetu, nie trzeba majstra i wieloletnich praktyk, lecz można zobaczyć i zgłębić temat na YT i coś zrobić samemu. Przepisy na jedzenie polecam z www.pychotka.pl ja wybieram z dużą ilością komentarzy. Znam dziewczyny, które potrafią rozłożyć i złożyć moto, polakierować, strzelają z ostrej, a mimo tego są bardzo kobiece. Tylko ja ich się cały czas boję. Wybierają drani, bo potrzebują chyba adrenaliny, być zauważane, doceniane. Gdy czasem rozmawiam z Koleżanką, która mi się żali, że ten to, a tamten tamto, a Ona by chciała coś stałego, a oni tacy nie dobrzy. Nie lubi jak facet za Nią bieg, bo to za łatwe. A ostatnio wprost powiedziała, ze chciała by być ze mną, bo ja to bym Ją "ogarnął". Tylko ja nie mam zamiaru przywoływać dorosłej Kobiety po 30-tce, myśleć z Nią i się zastanawiać. Już to przerabiałem. Wykształcone, inteligentne, kochające, ale Kobiety-bluszcz... Już chyba wyczerpałem temat

Jakaś paniusia obraziła się tu za "nie księżniczkę", pewnie na zasadzie uderz w stół a nożyce się odezwą. Nie chodzi o "nieskomplikowanie" dziewczyny, tylko o jej podejście do relacji z facetem. A takich pseudoksiężniczek niestety nie brakuje, czyli lal oczekujących hołdów, starań i zabiegów ze strony faceta, a sama nic od siebie, bierność, wygodnictwo, roszczeniowa postawa. O taką "nie księżniczkę" chodzi. Takich wielu facetów nie znosi. A co do tego "ładna, zgrabna, z dużym biustem" itd to była odpowiedź na pytanie autorki tematu. Jeśli jakiś wypłosz ma kompleksy, to nie musi od razu wylewać tu swojej żółci.

"gość dziś MaryJo może ci się tak tylko wydaje...napisać jest łatwo..ja tez pasuje do opisu mężczyzny i nie mogę się odgonić od facetów, oczywiscie jestem tez w związku, wiec coś mi tu nie pasuje, albo masz wyjątkowego pecha, ale bo te cechy to twoje pobożne życzenie,a nie rzeczywistość". A gdzie ja rzekomo napisałam, że nie mam adoratorów? Mam, tylko nie tych co potrzeba. Poza tym nie potrzeba mi całego tłumu, tylko jednego kochającego, normalnego człowieka, który wie co to miłość, zaufanie, przyjaźń i uczciwość.

Ja lubię mądre małe blondynki.

kompleksy to masz ty 16:31 i słusznie bo nawet nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Mi chodziło o cały kontekst zdania. Ale nie będę ci tego tłumaczyć. Co ty masz do zaoferowania? Pewnie jesteś brzydki i tak dostaniesz kosza więc po co się starać? Najlepiej żeby taka pierwszoligowa laska sama wskoczyła ci do łóżka, albo przynajmniej nie utrudniała.

"Ładna, szczupła, zgrabna, z dużym biustem, inteligentna, nie księżniczka, dobra w łóżku, mająca rozeznanie w sporcie, literaturze" XXXXXX zejdź na ziemie człowieku :D jeżeli takie laski istnieją to wybierają kolesi z grubymi portfelami.

Facetów interesują : - szczupłe laski ważące nie więcej niż 50 kg - ale jednocześnie z dużym cycem - wypiętym tyłkiem - talią osy - dużymi oczami, najlepiej na całą twarz - nosem tak małym, żeby nie było go widać - długimi włosami - wyższe wykształcenie - ma być bogata - ma być jak najmniej przechodzona a jednocześnie dobra w łóżku jak gwiazda porno - i c#ipka koniecznie bułeczka. A teraz panowie obudźcie się z tego amoku i zrozumcie, że jeżeli takie idealne panienki istnieją to nie są dla was tylko dla wysokich, bogatych facetów, którzy mają najnowszego mercedesa w garażu

Gościu "jestem tu tylko na chwileczkę' niestety ale 100% prawdy. Oni by chcieli kobietę-lalkę wyglądającą jak postać z mangi nawet kiedy sami przypominają Quasimodo lub orka.

do jestem tu na chwileczkę W sumie jestem prawie ideałem :) Oprócz kilku punktów: -ale jednocześnie z dużym cycem -dużymi oczami, najlepiej na całą twarz (no na całą twarz to nie mam :) - nosem tak małym, żeby nie było go widać (mam nieduży no ale jednak go widać :) - wyższe wykształcenie (się robi) - ma być bogata (nie, to mój facet ma być bogaty, coś ci się pokićkało) Nadam się? Jestem mało przechodzona, bo również mam wymagania, mam bułkę między nogami, tylko ten cyc nieszczęsny :P

Gościu powyżej, to w takim razie nie jesteś ideałem. A nie czytałaś historyjek o tym jak to facet mający szczupłą piękną kobietę żalił się, że ta nie ma biustu jak Pamela? Im naprawdę ciężko dogodzić.

gość 18:13 nie jestem facetem tylko piszę z obserwacji czego oni oczekują. Najlepsze jest to, że zarzucają kobietom materializm a sami oczekują bizneswoman zarabiającej grube pieniądze. Jeszcze jakby znalazła sie taka frajerka co będzie takiego utrzymywać to już w ogóle bajka. Dziś już chłopom nawet nie wystarczy, że kobieta jest ładna. Ma być super wykształcona (ale nie jakaś pedagogika) tylko ma być panią mecenas, chirurg albo inżynier i zarabiać grube pieniądze. A jednoczesnie rodzić dzieci, super wyglądać 24/24 i być gotowa na seks na każde zawołanie jaśnie pana.

:D Wiecie to jest temat rzeka i można zgłębiać przy wódce, bądź winie do białego rana. A tak naprawdę to w rzeczywistości, jeśli się zakochamy to nie będziemy patrzeć na wady i to, że np. w moim przypadku Dziewczyna ma duży biust. Duży, zbyt obfity jest niepraktyczny, przynajmniej dla mnie ;) Jeśli nie będziemy spoglądać na to, czy dana osoba ma dużo kasy, fajną pupę, duże usta, lub zasobny portfel, kaloryfer (jestem przeciwnikiem grubasów), albo bardzo duży interes to kogoś odpowiedniego do życia może znajdziemy w tym zwariowanym świecie :D

Gościu powyżej, to w takim razie nie jesteś ideałem. Napisałam przecież że prawie. Czyli, że nie jestem, bo czegoś mi jednak brakuje. I nawet specjalnie to podkreśliłam że w tym tkwi problem.

tylko ma być panią mecenas, chirurg albo inżynier i zarabiać grube pieniądze. >Nie, tym to nie będę niestety. Wystarczy, że stać mnie będzie na własne utrzymanie i nogi mi nie będą do tyłka wchodzić. A jednoczesnie rodzić dzieci, super wyglądać 24/24 i być gotowa na seks na każde zawołanie jaśnie pana. >Nie wiem co powiedzieć :D Ale masz dużo racji w tym co mówisz. Kobieta niby słabsza płeć, ale to od nas wymaga się dużo więcej niż od samców, a najgorsze jest zawarte w ostatnim zdaniu. Kobieta ma być wielofunkcyjnym zdalnie sterowanym robotem na pilota dzierżonego niczym berło w dłoni Pana jej i władcy.

Jeśli nie będziemy spoglądać na to, czy dana osoba ma dużo kasy, fajną pupę, duże usta, XXXXXXXXX Tylko, że różnica między pieniędzmi a wyglądem jest taka, że to drugie nie jest niezbędne do życia a pieniądze są. Kobieta, która przy wyborze mężczyzny kieruje się jego zarobkami kieruje się podświadomie wrodzonym instynktem, żeby facet mógł potomstwu zapewnić odpowiedni byt. Duże usta albo fajny tyłek nie są tak ważne w życiu jak kasa i nie determinuje to przyszłości ekonomicznej dzieci.

Dzięki Magdo78 za pochlebstwa ;) Zapytam się inaczej... Ile z Was, tu obecnych tak naprawdę szuka? Wychodzi do miejsc, aby kogoś poznać? Wykorzystuje okazje? Ja np. coś spaliłem niedawno. Wieczorem, tuż przed zamknięciem dużego sklepu na dziale z narzędziami, podeszła do mnie dziewczyna z zapytaniem o... śrubokręt. Wskazałem, doradziłem, tylko zagapiłem się, że raczej o to jej nie chodziło. To był pretekst do zaczepienia mnie. Zmęczony, średnio kontaktujący nie zareagowałem :( A było warto.

ale musieli się spotkać :) Bez tego dzieci też by nie było.

Nie w moim miejscu pracy. Chyba, że Ty masz taką możliwość ;) Uciekam. Dla mnie temat wyczerpany. Pozdrawiam Wszystkich ;)

http://j.gs/4X8y tyle na ten temat

Widać że kompleksy się odezwały u wielu forumowiczek. Przypominam tylko, że pytanie brzmi: jakie kobiety są dla was interesujące? I jak facec***iszą prawdę, to są zjechani, no bo jak tak można prawdę napisać. Typowo kobiece. Nie wiem też, jak można wymyślić taką głupotę, że faceci oczekują niby bogaczek, pani mecenas itd. Wysiliłybyście się bardziej forumowiczki w tym swoim zmyślaniu. Może ze 3 procent facetów oczekuje jakichś rzekomych bogaczek, większość oczekuje przede wszystkim kobiety SEKSOWNEJ i fajnej, takiej do pogadania, pośmiania, nie nadętej, roszczeniowej, pasożytniczej itd. Śmieszne, jak jakaś lala się obraża, że faceci lubią ładne, zgrabne i z dużym biustem. Bo pewnie żadnej z tych cech nie ma. I próbuje nieudolnie deprecjonować facetów, co wynika z jej kompleksów, że ci oczekujący fajnej dziewczyny to na pewno jacyś beznadziejni. Ale niestety, dużo jest fajnych kolesi, wysokich, ćwiczących na siłowni, inteligentnych, mających swoje zainteresowania. I oni chcą fajnej dziewczyny, także seksownej i dobrej w łóżku. W Polsce jest wiele dziewczyn, które są i ładne i zgrabne i mają też całkiem fajny biust ,wystarczy przejść się ulicą. Dlatego znaleźć taką to nie jakiś wielki wyczyn i konieczność niby grubego portfela czy mercedesa. Choć wiadomo, zakompleksione babiszony, a tutaj takich sporo, będą wypisać te swoje bzdury. Wzięłybyście się lepiej za siebie, zamiast leczyć kompleksy.

Śmieszne, jak jakaś lala się obraża, że faceci lubią ładne, zgrabne i z dużym biustem. >Dalej nie zrozumiałeś, i nie p*****l że to nie ty bo widać że tej samej osobie się ulało :D mam wszystkie te cechy oprócz tego, że nie daję doopy leszczom takim jak ty frajerom, jasne? Jeśli czyjeś kompleksy się ujawniły to tylko twoje, masz ból do głowy, że żadna SEKSOWNA dziewczyna nie będzie OTWARTA na ciebie i twoje żałosne zaloty.

Właśnie jestem ładna i właśnie ci najbardziej roszczeniowi CO OCZEKUJĄ są beznadziejni. To właśnie brzydule bronią facetów uważając że źródło całego zła jakie ich spotyka (brak zainteresowania) tkwi w ładniejszej konkurencji. Te głupie idiotki mają jakiekolwiek złudzenia że miś kiedyś zmądrzeje i je dostrzeże. Załosny dupku.

Ale niestety, dużo jest fajnych kolesi, wysokich, ćwiczących na siłowni, inteligentnych, mających swoje zainteresowania. >I ty niby taki jesteś ;D Czy po prostu zauważyłeś ten fakt że sa w pl tacy faceci i próbujesz nas tu edukować :)

większość oczekuje przede wszystkim kobiety SEKSOWNEJ i fajnej, takiej do pogadania, pośmiania, nie nadętej, roszczeniowej, pasożytniczej itd. xxxxxxxxxxxx to wy możecie mieć roszczeniową postawę (kobieta ma być niczym z okładki ckm) a jak już ma się jakąś roszczeniową postawę wobec was to jest źle ? Moralność Kalego widzę. I ja nie mam pretensji, że faceci chcą seksownych pięknych i mądrych kobiet ale pod warunkiem, że sami są wysocy i bogaci. Biednym leszczom zarabiającym średnią krajową zostają przeciętniary i nie gadaj, że o super panienkę tak łatwo bo jakoś sam pewnie żadnej nie masz ;) Pewnie żadna nie chce takiego frajera :)

I jeszcze jedno wam powiem na koniec. Grubi i niscy są nieśmiali, ale brzydcy są wielce hej do przodu, celują w ładne dziewczyny i z wielką łaską traktują brzydule (te ze swojej półki wyglądowej) ostentacyjnie je olewając (ci bardziej kulturalni) lub poniżając. Bo jak brzydka mogla zagadać do takiego księcia. A tu h/u/j łysina, zęby do wymiany, nos krzywy, problematyczna cera, debilny wyraz twarzy (to ma sporo z was). Tak tak panowie, spójrzcie w lustra

i nie gadaj, że o super panienkę tak łatwo bo jakoś sam pewnie żadnej nie masz >Kochana, widzę że trafiłaś w sedno. Post prawdopodobnie pozostanie bez odbioru ;)

Uuu, jednak kompleksy odezwały się u naburmuszonych paniuś mocniej niż się spodziewałem. Choć podejrzewam, że to jedna i ta sama, która płacze w poduszkę, że jej nikt nie chce. I te tanie teksty, że ładną może mieć tylko bogacz. Nie wszystkie dziewczyny są takimi pustymi blacharami jak ty, "miła" mentalna dresiaro.

to rozumiesz, że masz dziewczynę swoich marzeń ? :) I nie, nie odpowiadaj mi, odpowiedz sobie. "I te tanie teksty, że ładną może mieć tylko bogacz" Widzę, że Ty masz spore kompleksy na tle kasy skoro ten bogacz tak ci się wyrył w psychice :) W sumie uzasadnione bo żadna konkretna laska nie zwiąże się z gołodupcem :)

to wy możecie mieć roszczeniową postawę (kobieta ma być niczym z okładki ckm) a jak już ma się jakąś roszczeniową postawę wobec was to jest źle ? Moralność Kalego widzę. I ja nie mam pretensji, że faceci chcą seksownych pięknych i mądrych kobiet ale pod warunkiem, że sami są wysocy i bogaci. Biednym leszczom zarabiającym średnią krajową zostają przeciętniary lapka.gif i nie gadaj, że o super panienkę tak łatwo bo jakoś sam pewnie żadnej nie masz oczko.gif Pewnie żadna nie chce takiego frajera usmiech.gif xxxxxx Tępota tego wpisu i brak czytania ze zrozumieniem poraża. Przypominam więc wszelkim tępym babom na tym forum - pytanie autorki brzmiało: jakie kobiety są dla was interesujące? Nic nie napisała, że faceci nie mają pisać prawdy, żeby się czasem jakimś tępym dzidom nie spodobało. Raczej chodziło jej o szczerość. Gdzie tu postawa roszczeniowa facetów? Piszą, jakie kobiety są dla nich interesujące, a nie jakie mają wszystkie być. Ale cóż wymagać od wpisujących się tu nierozgarniętych gimnazjalistek.