Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wpadam w lekką obsesję. Zmieniam pościel co trzy dni!

Polecane posty

Gość gość

Ręcznika do całego ciała używam tylko raz. Przebieram się trzy razy dziennie. Dwa razy dziennie zmywam makijaż. Brzydzę się łazienką. Zmywam na klęczkach codziennie podłogę i chce mi się płakać. Nawet mnie obrzydzenie bierze jak piszę po tej klawiaturze laptopa której się nie da doczyścić. Mam już dość, nie mogę wysprzątać tak jakbym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chcesz z tego wyjść? Masz lęki towarzyszące tym zaburzeniom? Tzn. że jeśli tego nie zrobisz to coś się stanie (np. zachorujesz)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu nie jestem w stanie tego nie zrobić, brzydzę się wszystkiego. Najchętniej siedziałabym umyta, nabalsamowana, w wyprzątanym mieszkaniu i nic nie robiła. Ale tak się nie da, ponieważ cały czas się kurzy (wszędzie czuję brud), nawet na swoich palcach, staram się o tym ciągle tak intensywnie nie myśleć ale mam ochotę znowu zmienić pościel ponieważ dzisiaj koleżanka przyszła i połozyła swój płaszcz na łóżku i usiadła na nim. Nic nie powiedziałam ale aż mnie wzdraga na myśl ile to bakterii. Nawet nie wiecie jakie to jest męczące. Cały wolny czas sprzątam:( Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam aż takiej obsesji jak ty, ale wiem jak to męczy. U mnie w domu sprzatam tylko ja i codziennie rano nerwicy dostaje jak wchodze do kuchni lub lazienki no jak mozna tak nasyfic jak przed chwila bylo posprzatane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo obsesja natręctw albo mocne zanieczyszczenie ważnego narzą du wewnętrznego wielu ludzi z wiosną pilnie czyści gary etc.itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tylko JEDEN sposób by przerwać obsesję. Postaraj się NIE UMYĆ rąk gdy masz ochotę, NIE PRZEBRAĆ się gdy czujesz się brudno. Wziąć "na klatę" lęki i poczucie brudu, przeczekać to, aby podświadomość mogła przekonać się, że nic złego się nie dzieje. Tu jest opisany bardzo podobny problem, przeczytaj porady (tam siedzą bardzo mądrzy ludzie): http://www.zaburzeni.pl/czuje-sie-juz-naprawde-przemeczona-t4674.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za ten link. Ja też jako dziecko miałam straszne lęki, jak moi rodzice dlugo nie wracali to wkręcałam sobie, że umarli. Straszliwie się bałam a z drugiej strony wstydziłam się do tego komukolwiek przyznać, nawet rodzicom. Tak samo miałam tak, że nie byłam w stanie przejść schodów inaczej niż co dwa/ trzy bo miałam wrażenie że coś złego się stanie. Cały czas w myśli czytałam wyrazy od tyłu. Literowałam j parzyście albo co dwa. Non stop. Potem mi to przeszło. A teraz mam 19 lat, wyprowadziłam się do studenckiego mieszkania i czuję że horror się zaczyna. Wszystko jest nie tak, nie umiem wysprzątać tak żeby było zadowalająco. Niby mam wszystko poukładane, podłoga zmyta, pościel zmieniona (ale ta dziewczyna na niej usiadła), sama jestem umyta, balkon wyczyszczony, łazienka szczelnie zamknięta (żeby włosy współlokatorki się nie przedostały) to ja i tak czuję niedosyt. Myślę uporczywie o tym, że wstawiłam lekko przypalony garnek do szafki bo nie mogłam go domyć a chcę żeby był idealny. Brzydzę się własnego laptopa bo między klawiszami jest masa brudu, mam poranione ręce od czestego mycia mydłem. MAM DOŚĆ SIEBIE:( Chce mi się płakać, bo nie mogę przerwać tej obsesji a z drugiej strony nie chcę bo boję się brudu, zarazków. NIe wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto kladzie brudna kurtke na poscieli lub siada na niej w tym ubraniu co bylas na dworze chore kurtke wiesza sie w przedpokoju a siada nie na poscieli a na kocu ktory masz na tapczanie a potem go sciagasz jak idziesz spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za chwile Ci odpisze, poczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekki o obrud i bakterie mam tak samo i mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
specjalista gowno da trzeba dosc samemu ze brudjest i bedzie wszystkiego sie nie da zniszczyc ale np nie wyobrazam sobie aby dziewczyna polozyla brudna kurtke na mojej poscieli w ktorej siedziala w tramwaju a tramwajami jezdza kloszardy i opsrance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli jestes wierzaca to odmwiaj modlitwe " Tajemnica szczescia " , niosa wiele lask ...Poszukaj jej w internecie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka p******aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja proponuję z własnego doświadczenia wizytę u psychiatry. Dobry psychiatra naprawdę może pomóc. Zobaczy, czy potrzebne są leki, czy wystarczą rozmowy i jakieś zadania, czy potrzebny psychoterapeuta. Skąd jesteś? Znam dobrych z W-wy lub Trójmiasta. W innych miastach nie znam, ale też na pewno są. Wygląda na nerwicę natręctw. Z tym można sobie poradzić tak, że nie staniesz się nagle brudaską, ale pozbędziesz się takie dyskomfortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam porozmawiać z psychoterapeutą. Oni takich przypadków mają sporo i ze zrozumieniem, ale i profesjonalizmem podchodzą do każdego człowieka. A metod pomocy jest wiele i lepiej być pod opieką specjalisty w trakcie wprowadzania zmian. pozdrawiam www.psychoterapeutabielsko.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×