bol po cc a po zwyklej operacji porównanie

mam pytanie do pan ktore przeszly operacje jamy brzusznej, np wyciecie miesniakow lub inna (z otwarciem powlok brzusznych) oraz mialy tez cesarskie cięcie. Czy po zwyklej operacji bol jest taki sam jak po cesarskim cięciu? podobnie sie rana goi?

up

Zdecydowanie taki sam ból :)

to chyba nie jest tak zle po tej cesarce, jak tu pisza co niektore:)

uup

Oj,tak sielanka ..... Operacja czy cesarka ból można porównać. Ale ani jedno,ani drugie nie jest miodem. Ja zdecydowanie gorzej się czułam po cesarce niż po wyrostku.

A ja się czułam dobrze po cesarce :)

Ja fatalnie znioslam dobe po operacji, dobe po cc, dobe po sn.

nie wiem jak boli po zwykłej operacji ale mnie po cesarce okropnie bolalo. poród siłami natury to nic!! waze 50 kilo urodzilam synka 4160 i po trzech dniach od porodu szalalam :) natomiast po cesarce jakas masakra. minelo juz 2 miesiące a ja jak podniose fotelik z dzieciakiem to czuje w brzuchu tępy ból.

ja mogę powiedzieć operacje miałam w polsce w wieku 18 lat zniosłam to fatalnie pierwsze dni to była jakas masakra bol okropny, niedawno miałam robione cc ale w angli nie wiem jak oni to zrobili i co mi podawali ale czułam sie bardzo dobrze wstałam po 12 h i zadnego bolu szwy mnie nie ciągnęły bo ich nie było ( chyba dali mi rozpuszczalne ) nie wiem nie znam sie , następnym raz tez bede rodzic cc bo wiem ze zniosę to super dobrze

Miałaś rozpuszczalne i byłaś na przeciwbólowym narkotycznym :)

Tez mialam rozpuszczalne. Daja jeszcze w ogole zwykle po porodzie? (Cc i sn).

Gościu nie wiem jak jest teraz ;) 9 lat temu miałam cc i miałam szwy zwykłe.Na 7 dobę ściągane .

to pewnie zależy od wielu czynników, po pierwszym cc bardzo cierpiałam, pozwolono mi wstać na drugi dzień (bardzo bolało), a trzeciego dnia nie byłam w stanie wstać, natomiast po drugiej cesarce, jak już pozwolono mi wstać ( w ogóle dobrze się czułam, ale kazano mi leżeć w łóżku) to poszłam jak burza :-), hm- teraz jak to piszę uświadomiłam sobie, że pierwszy raz byłam cięta na linii bikini, a drugi raz od pępka w dół- może to miało wpływ na odczuwanie bólu?

Ja co prawda mialam tylko cc, ale zniosłam super. Zaraz po zabiegu byłam podłączona pod morfinę, także żadnego bólu nie czułam i jak już mi zdjęto ten ciężki woreczek z brzucha, to się przekręcałam na boki bez większego problemu. No bólu w każdym razie nie czułam. Na drugi dzień wstałam bez problemu, tylko mi sie w głowie kręciło i troszke słabo sie poczułam jak szłam. Później juz chodziłam normalnie, tylko powoli i zajmowałam się cały czas malutkim sama. Bólu nie odczuwałam w ogóle, dostałam 2 tabletki paracetamolu na cały dzień i to raczej tak profilaktycznie. Potem jeszcze brałam pbólowe tabsy przez jakieś dwa czy trzy dni. Zdecydowanie lepiej czułam się po cc niż po operacji korekty uszu jaką przeszłam rok przezd cc. I szwy mnie nie ciagneły, a miałam normalne. Taką nitkę, która wystawała po obu stronach cięcia - cięcie na linii bikini. No i cesarkę miałam w marcu tego roku i od czterech miesięcy fukcjonuję całkowicie normalnie, ćwiczę, biegam, jeżdzę na rowerze. Fakt, że każdy organizm jest inny i inaczej się regenruje.

Nie miałam cc ale miałam operacje. I moim zdaniem to zależy od wrażliwości, odporności na ból danej osoby. Ja juz kilka godzin po operacji wstałam i sama poszłam do toalety. Bólu nie czulam wcale, zrezygnowałam z leków przeciwbólowych.

mialam wczesniej laparoskopie, pierwsza cesarke znioslam lepiej niz tamten zabieg, druga jeszcze lepiej niz pierwsza.

Ja tylko dodam, ze po obu porodach (cc i sn) mialam krwotoki i przetaczana krew, oslabiona bylam mocno i pewnie dlatego tak zle znioslam, a przeciwbolowych nie bralam po 12 h w ogole.

ból jest porównywalny - miałam poważną operację z otwarciem klatki piersiowej - bolało podobnie jak po cc, ciężko się oddychało - bolało dodatkowo gardło - byłam intubowana. ale różnica jest taka, że po operacji sobie spokojnie wypoczywałam, a po cc mimo, że mniej inwazyjne niż wcześniejsza operacja, to czułam się gorzej, bo... trzeba było się zajmować dzieckiem, nie było czasu, żeby się wyleżeć i odpocząć.