Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy są tu mamy dzieci urodzonych w lipcu 2013?

Polecane posty

Gość gość

Chciałabym znaleźć koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. Maja 02.07.2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1a
Jestem! 30.07.2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga13
Tak. Syn z końcówki 07.13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda89
Tu autorka :). Jestem mamą Niny, ur.2.07.2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolxxx
ja mamą Maji też 02.07.2013 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda89
No to rówieśniczki :). Jak rozwijają się wasze dzieci? Co potrafią? Chodzą? Mówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1a
Emilia chodzi. Poszła jak miała rok i dzień. Mówić mówi. Tititi, tatata, papapa, baba i inne mało zrozumiałe odgłosy ;) Po ludzku nie mówi nic ;) No i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolxxx
Moja chodzi zaczęła gdy miała rok i dwa dni, mówi tata mama auto , oko , am - znaczy jeść, da znaczy daj, papa, ciocia, zanosi różne rzeczy gdy powiem daj tacie, wkłada pranie do pralki i suche zanosi do szuflady , nasladuje nas we wszystkim np. bije muchy klapka na muchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolxxx
aha i jeszcze umie jeść łyżeczką tak troszkę niezdarnie ale coraz lepiej jej idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówi mama, tata, mniam, myju myju, brum itp. Biega. I wspina się Po meblach. Ostatnio wszedł z kanapy na stół. .. Też wkłada ubrania do pralki :) do szuflady już nie- zdecydowanie woli je z niej wyciągać :) wyciera ścierką podłogę czy lustro. Od dawna je sam kawałki owoców i warzyw rączkami, od miesiąca je zupki łyżeczką - dochodzi do coraz większej wprawy. Pokazuje jak się myje zęby albo rozmawia przez tel. We wszystkim nas naśladuje. Uwielbia się przytulać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolxxx
a tak moja też rozmawia przez tel i wyciera podłogi ścierka i też lubi się przytulać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek - 25 lipca 2013 :) Synek chodzi coraz pewniej, zaczął biegać. "Mówi" dużo po swojemu, najczęściej mówi tata, ale też dada (spacer), am (na jedzenie), da (daj). Kiedy jest głodny albo spragniony to mlaska :) Naśladuje odgłosy, robi papa - bez proszenia, kiedy ktoś wychodzi z domu albo o n wychodzi albo gdy słyszy na razie, pokazuje jaki jest duży. Proszony przynosi swoje buty, wie co to misiu, rozpoznaje coraz więcej słów i reaguje na nie (np. mleczko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. A jak Wasze dzieci przechodzą ząbkowanie? Ja właśnie jestem po prawie nieprzespanej nocy. Poszłam spać o 1, a potem co godzinę budził mnie mały. Nie pomógł żel na dziąsła, paracetamol w pupę ani smok do buzi (przestał używać jak miał 11mcy, ale odkąd zaczęły mu wychodzić czwórki to znów stał się niezbędny w nocy). Co u Was działa najlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez z lipca :) Mamy 10 zębów i na szczęście żaden nie dal o sobie znać. Teraz ida trójki i jedyny problem to paluchy w buzi. Chodzić zaczal jak mial 13 i pol miesiąca. Umie jeść lyzka i widelcem, ale wiadomo zupy i kasze geste i rzeczy co się nabić dają na widelec. Ulatwia mi to trochę życie ;) Robi papa, daje cześć, przybie zolwika, wyśle i da buziaka. Naśladuje ale po jakimś czasie, pierw popatrzy a potem wykorzystuje do co zobaczyl innego dnia. Podlogi nie chce wycierac hehehehehe Z gadaniem jest ciężko, czasem powie mama, baba, mowi papa, ale glownie to bach i bach.. ;) jak cos chce to piszczy. Kiedys w końcu zacznie mówć wiec nie przejmuje się tym. Pewnie kolekcjonuje w glowie slowt a potem wystrzeli jak z procy :) Wspina się , lubi wkladac rzeczy w różne dziwne miejsca, tzn chować je. A najlepsza zabawa jest wyrzucanie smoczka do kosza na śmieci :) Jest typowym przecietniakiem ale nadrabia dobrym humorem, bardzo rzadko plakal jako maluch a teraz tylko jak sobie wargę przytnie czy guza na bije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie on też należy do tych bardzo pogodnych i bezproblemowych. Źadnego większego marudzenia czy wymuszania płaczem. Popłacze trochę jak się uderzy. No i ostatnio w nocy przy tym ząbkowaniu. Przy pierwszych ząbkach wystarczył żel na dziąsła, ale odkąd wychodzą mu czwórki jest masakra. Już nawet paracetamol nie pomaga. Nie jest mi zimno/ gorąco, wiem, że nie dolega mu nic innego. Macie jakieś sprawdzone sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Moja Nina mówi : mama, tata, baba, daj, am, tu, tam, cacy, piesek, boli. Chodzić zaczęła w jedenasty miesiącu życia. Umie włożyć klocki do sortera, ułożyć więżę z dwóch klocków, przewraca kartki w książkach , bije brawo, daje i przesyła całusy. Sądzę, że jest raczej przeciętna. Bardzo lubi zwierzęta i inne dzieci, mimo, że jest jedynym tak małym dzieckiem w rodzinie, swietnie reaguje na inne bobasy :). Nigdy nie miała kolek, póki co jest bezproblemowym dzieckiem. Chora była raz, jak miała 5 miesięcy, zwykłe przeziębienie. Olaboga probowalas czopki paracetamol lub homeopatyczny Viburcol ? Wrocilyscie do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj Maly jest z ostatniego sierpnia. Zaczol chodzic tydzien przed urodzinami. Je lyzeczka i widelcem nieudolnie ale jakos sobie radzi. Mowi mama tata baba koko-kura chał-pies miał-kot mu-krowa brum-samochod si-gorace. Jest ogolnie bardzo pogodnym chlopcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wrocilam, w drodze jest drugie ;) A Camille próbowalas? Niby nic takiego w skladzie nie ma ale dużo matek chwali. Nasz jeszcze smoka ssie i myślę ze tez dzieki temu latwiej mu jakiś bol znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olaboga probowalas czopki paracetamol x no prziecież napisała: paracetamol w pupę nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za rady. W homeopatię nie wierzę, ale może się skuszę i spróbuję. W każdym razie na razie zastanawiam się czy mogę paracetamol zamienić na coś z ibuprofenem, może będzie skuteczniejsze. Co do pracy to nie wróciłam. Od listopada będę nianią córki koleżanki, tak więc będę miała dwójkę ;) a za jakieś pół roku będziemy się starać o następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, moje dziecko jest z połowy czerwca, ale może Wy mi poradzicie. Założyłam osobny wątek, ale pytam też Was, bo zależy mi na odpowiedziach mam, które mają dzieci w zbliżonym wieku. Chodzi o to ile dziennie powinno wypijać dziecko mleka mm, jeśli ma alergię i jeśli nie mogę przemycić mleka w jogurtach, serkach i innych produktach, bo on tego po prostu nie może jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
c.d. Mój syn ma alergię na białko mleka krowiego. Pije mleko mm na receptę. Jego jadłospis wygląda tak: rano mm 240 ml, w południe kaszka 150 ml na mm, po 14 obiad, popołudniu podwieczorek, no i wieczorem 240 ml mm. Chciałabym zrezygnować z mleka rano a w to miejsce dać kaszkę. Potem w południe kanapeczkę z jakąś pastą, koniecznie z warzywami, bo jak na razie to on je tylko warzywa raz dziennie. Dużą porcję, ale jednak tylko raz i chciałabym to zwiększyć. Nie wiem tylko czy jak zrezygnuję z tego 240 ml i zostanie w sumie 390 ml mm dziennie to czy to nie będzie za mało? Nie nadrobi przecież serkami, jogurtami, twarożkami, bo tego nie może jeść, Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esen
Mysle, ze spokojnie możesz zamienić ranna porcje na kaszke. Jeśli dieta jest zróżnicowana to nie będzie żadnych braków. Najwyżej można zrobić badania za jakiś czas. A kozie mleko podajesz? Poza tym jest sporo dzieci które nie są na mm ani na cycu i nabialu tez tonami nie jedzą i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja pisałam 9.10. Bardzo dziękuję za odpowiedź Esen. dużo się działo u mnie ostatnio, więc na forum weszłam dopiero teraz. Rzeczywiście przeszłam na podawanie kaszki na mm rano i mleka tylko raz dziennie wieczorem. Dzięki temu dziecko je więcej warzyw, bo wcina w porze drugiego śniadania. na razie wygląda na zadowolone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, a jak wygląda u Was kwestia poruszanych na tym forum kontrowersyjnych rzeczy, tj. : szczepienia, odpieluszkowywanie, karmienie piersią ? o coś jeszcze miałam zapytać, ale zapomniałam :) wierzę, że się wymienimy doświadczeniami, bez zgryźliwości. swoją córcie szczepię na wszystko co obowiązkowe, ale na rota i pneumo nie - z przekonania. na nocniku nie posadziłam jeszcze nigdy, nawet go nie mam. a piersią karmiłam na żądanie pół roku, a potem raz dziennie przez kolejne pół. na imię mam Ewelina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Moje gratulacje dla Esen. Bedziesz miala dzieci rok po roku.W ktorym tygodniu ciazy jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka dzięki! Nie jest to dokladnie rok po roku (jak podalam na wątku o wyprawce ;) ale juz nie wdawalam się w szczególy) . Będzie różnica 20mc,a teraz jestem dokladnie w polowie ciąży. Ja tez szczepie dziecko, wybralam 5w1, ostatnio mieliśmy tak kontrowersyjne mmr, ale nie wyobrazam sobie nie szczepić córki na różyczkę a syna na świnkę. A tylko liczyć na to,ze się zarazi od kogoś za dziecka. Na pozostale nie szczepie tak samo jak koleżanka wyzej. A jeszcze co do szczepionki infanrix hib (5w1) to nie można jej nigdzie w pl kupić bo wlasnie gdzieś wybuchla 'epidemia'krztuscia. Jeszcze nie ucze robienia na nocnik. Raz czy dwa posadzialam jak czulam 'ze idzie'ale nie wiedzial totalnie o co chodzi. Jeszcze 2mc temu wyproznial się regularnie o tej samej porze i gdyby teraz tak bylo to pewnie bym sadzala. A dla samego siku naradzie za wcześnie jak dla mnie. Ja karmilam pol roku. Meczylam sie, dziecko tez. Karmienie jest trudne, nie kazdemu przychodzi od tak. Chcialam dluzej ale maly przestal przybierac na wadze. Z dnia na dzien przestal ssac. Wczesniej nie byl dokarmiany butla, ale uzywal smoczka i mysle ze byc moze to spowodowalo te problemy z karmieniem. Przy kolejnym postaram się nie podać smoczka. Gościu od 9.10 cieszę się,ze udalo się zmniejszyć ilość mm i zwiększyć tym samym ilość warzyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×