Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam zaledwie 19 lat i mieszkam już z dorosłym partnerem w jego apartamencie.

Polecane posty

Gość gość

Poznałam go 5 miesięcy temu. Trzy miesiące temu zaproponował mi wspólne mieszkanie, kupił dla nas apartament (70 m2) w nowym budownictwie z dużym balkonem. Na razie jeszcze nie jest urządzony, mamy tylko kuchnię, łazienkę, podłogi, drzwi, sofę w salonie i łóżko w sypialni. Strasznie się cieszę i kocham mojego partnera. Moi rodzice mówią, że głupio postępuję. Mój ojciec twierdzi, że powinnam spłacić połowę wartości mieszkania. Zaoferował mi "pożyczkę" pieniędzy. Tata upiera się, że muszę spłacić cześć mieszkania i chce mi dac na to pieniadze ale ja sadze, ze to bez znaczenia. A Wy jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
70 metrów apartament :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że jesteś pasożytem, za to rodziców masz madrych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;06 - dla nas dwójki wystarcza, jest to nowowybudowany kompleks budynków w centrum dużego miasta. Moi rodzice są przeciwni temu związkowi, mówią, że powinnam się zastanowić ale na każdym kroku próbują wybadać czy on za mnie przypadkiem nie płaci itd. Mój Tata powiedzial, że nie będzie robił nic wbrew mnie ale nalega żebym "pożyczyła" te pieniądze od niego i oddała mojemu partnerowi. Jak odpowiedziałam, że przecież nie będę miała z czego spłacić to stwierdził, że on się o zwrot nie będzie upominał czyli ogólnie chcą mi dać tę kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak splacisz polowe mieszkania to masz zobowiazanie wobec partnera a tak mieszkasz u niego i tyle, wiec nie ma co sie przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak spłacisz mieszkanie a potem się rozstaniecie to co z kasą ? ślubu nie macie więc wspólnego majątku też nie poza tym myślę że to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słabe nie postarałaś się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prowo. Teraz muszę kończyć, wrócę za jakieś dwie/trzy godziny to Wam wszystko opiszę. Ogólnie nigdy się nie rozstaniemy więc nie ma co dywagować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ogólnie nigdy się nie rozstaniemy " spoko za 10 lat znajdzie sobie młodszą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta wariatka już ostatnio tu pisała. Ten sam styl pisania...ma 2 letniego syna i chce go podrzucić ojcu..partnera rodzice nie wiedzą, że ta gówniara już raz popuścila szpary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tematu wynika,ze tylko partner jest dorosly,ty mimo swoich 19 lat jeszcze nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej porozmawiaj ze swoim partnerem i ustalcie dalsze działania. Wspólne mieszkanie to duża odpowiedzialność. Może warto byłoby uregulować tę sytuacje prawnie tzn. Ty dorzucasz się do mieszkania i stajesz się współwłaścicielem? Rodzice zapewne chcą Wam pomóc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna k****-utrzymanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewcze, aleś ty puste!!! mieszkaj sobie z facetem, on na pewno nie zechce kasy, bo trzyma cię tylko dla seksu jak zwykłą prostytutkę, a jak się mu znudzisz, to WON...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo,kolejne jej prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×