Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje sie ze nie poradze sb na studiach

Polecane posty

Gość gość

Zawsze bylam ambitna. Lubilam byc przygotowana, miec wszystko odrobione, oddane na czas, w terminie. Czulam sie wtedy pewnie, ze dalam z siebie wszystko na tyle na ile moglam. Teraz przyszly studia. I boje sie, ze bedzie ciezko, ze beda one tylko udreka, ze nie pozdaje egzaminow, ze wszystko sie posypie, mam wrazenie ze beda one ponad moje sily. Chcialam isc na inne, lzejsze, ale rodzice mi odradzili, ze jeszcze w przyszlosci zdarze zrobic te lzejsze, pewnie mniej wazniejsze :-). Tylko jakos z biegiem czasu i lat moje sily i zapal oslably, moze dlatego, ze zawsze duzo mnie to kosztowalo nerwow i czasu, ale lubilam byc odrobiona zeby sie nie stresowac. Teraz wydaje mi sie, ze wolalabym juz isc do pracy, bylyby w koncu jakies korzysci, nie to co z nauki przez tyle lat i dalej na utrzymaniu rodzicow. Albo poprostu isc na jakies zaoczne dwu letnie, tyle ze rozmowa z rodzicami konczy sie awantura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu ja juz wolalabym isc do pracy niz uczyc sie jeszcze przez tyle lat i sleczec nad ksiazkami. Moze wydawac sie to glupie, ale naprawde nauka wychodzi mi juz bokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co Ty, jakaś upośledzona jesteś? nie chcesz studiować ciężkiego kierunku, myślisz o czymś innym, to znajdź sobie jakąś pracę za plecami rodziców, w domu powiedz, że masz dużo zajęć na uczelni, a w weekendy robisz jakieś kółka czy coś, dlatego ciągle cię nie ma. kilka miesięcy, odłożysz kasę na wynajem pokoju (wiem, że z rodzicami wygodniej, ale uwierz, warto się pomęczyć kilka lat, jeśli się ma upierdliwych rodziców) i długa z domu. później zapiszesz się na taki kierunek, jaki c***asuje, zaocznie i już. a że z doświadczenia wiem, że lepiej jest pracować i studiować zaocznie, niż siedzieć na d***e 5 lat i nie robić nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym tak zrobila jak mowisz to rodzice by mnie wydziedziczyli, albo postawili pod sciana i rozstrzelali...a moze to nie bylby jakis taki glupi pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olónia Kóchta z Bókowiny
a ja się boje że nie poradze sobie na jazdach z moim cudnym instruktorem...juz nie moge sie doczekac jak zapnie mnie w anala a ja o******* mu lewara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×