Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy nie podrywam dziewczyn. Co ze mną ???

Polecane posty

Gość gość

Coś jest nie tak chyba w głowie. Psycholog i tak odpada bo ogólnie na temat lekarzy to ja się wolę nie wypowiadać. Jeśli ma Ci ktoś pomóc to najlepiej Ty sam. No ale do rzeczy. Chodzi o to, że ja nigdy nie podrywałem żadnej dziewczyny. Podoba mi się wiele dziewczyn, przynajmniej z wyglądu a i tak nie robię nic aby przynajmniej zacząć podryw. Mam powodzenie i dziewczyny same zagadują. A ja trzymam sie innych tematów. Kiedyś któraś zapytała czy mam już kogoś. Nie twierdzę, że się mną zainteresowała ale z czystej ciekawości powinien drążyć temat a ja uciąłem szybko, że nie i zmieniłem temat. Mam 23 lata i od zawsze tak robię. Tak jakbym chciał, żeby za mną same latały a ja taki wielce niedostępny. A tak naprawdę to w środku jestem takim zwykłym, uczynnym chłopakiem który potrafi cieszyć się szczęściem innych i właśnie na tym mu zależy. Nikogo w swoim życiu chyba jeszcze nie skrzywdziłem, bynajmniej nie celowo. Ktoś też tak ma ? Muszę coś z tym zrobić ale nie robię nic. Cały czas to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem dziewczyną i mam tyle samo lat i mam to samo. Jak mnie ktoś podrywa to zaraz zmieniam temat i chcę uciekać co najmniej. A z drugiej strony mam kolegów naprawdę wieloletnich i niektórzy mi się podobają i potrafię z nimi rozmawiać godzinami, ale poderwać nie mogę za nic, a oni też się chyba boją zacząć, bo myślą, że ja jestem taka bezwzględna i zimna, bo wielu na ich oczach już odesłałam tam skąd przyszli...eh...przykre to jest...może w tym roku coś zmienimy ;-) w życiu, musimy się wziąć w garść po prostu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba to zmienić bo będzie czekać nas w życiu pustka. Uschniemy jak liście na jesieni. Tak opornie mi to idzie a właściwie wcale nie idzie. Tracę najlepsze swoje lata. Najbardziej to bym właśnie tak chciał, żeby ktoś się mna interesował dłuższy czas i powoli do mnie docierał. Tak żeby zobaczył, że musi zbudować swoje zaufanie u mnie. No ale to brzmi tak jakbym był jakims wielkim Panem ale tak nie jest. Czasami mam siebie dość. Patrzę w lustro i nie wierzę że można tak samemu sobie komplikować życie. Głupi nie jestem, brzydki też nie. Co więc stoi na przeszkodzie, żeby się zakochać i być szczęśliwym ? Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No masz racje mnie też jest źle z tym, że swoje najlepsze lata kiedy jestem młoda tracę, można by było mieć kogoś, szczególnie, że wychodzę ze znajomymi, chodzę na imprezy tam same parki, a ja sama, aż mnie krew zalewa wtedy ;-) Ja mam tak samo, też bym chciała najlepiej kogoś znać z pół roku albo nawet i dłużej, zanim się zdecyduję z nim spotykać. Jak ktoś mi mówi, że mnie zaprasza na kawę, do knajpy to boję się, bo z obcym facetem przecież nie będę nigdzie szła. Wolałabym kogoś kogo znam i ufam tej osobie. Najpierw koleżeństwo potem miłość ;) No, ja w tym roku znowu będę próbować, ale co roku mam próbować, na wakacjach mam próbować i jak zwykle nic się nie zmienia, niby nie jestem nieśmiała, ale w kwestii związków to taka jestem onieśmielona, że brak słów. Tak, że zyczę wszystkiego najlepszego, żeby Tobie się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to się chyba nie uda ale żeby Tobie się udało :D Dobrze, że przynajmniej mam dużo zainteresowań to jakoś czas mi leci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha dzięki ;-) zobaczymy, będę działać...ja też sobie wynajduje zainteresowania, a to na czymś pogram, a to poćwiczę, a to pójdę do znajomych żeby zabić czas, aż teraz nawet na samą myśl, że miałabym z kimś być jestem przerażona, bo tak sobie myślę, kiedy ja bym znalazła czas dla takiego jegomościa chyba dwa razy w tygodniu ;-) Tak, że się zastanów może ty też uważasz, że nie masz czasu? Albo nie chce ci się brać obowiązków na siebie, bo mnie się trochę nie chcę ;-) może jesteś trochę wygodnicki, bo ja jestem, już tyle lat sama to się człowiek przyzwyczaja się taki robi egocentryczny poniekąd ;-) trochę żartuję, ale tak jest ...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może w pewnym sensie jest i wygodnie ale nie można tak żyć. Ja akurat mam mało czasu bo pracuję i mam nadgodziny jeszcze. Poza tym gdy wracam do domu to lubię siedzieć na kafeterii :P Latem biegam, w zimę czytam. Najgorszy jest Sylwester 😭 Wtedy mam najwiekszy kryzys. Tak mi się kogoś chce wtedy :( Wyjść na ten mróz i się tulić aby wytrzymać ;) Dobra, już nie piszę bo zaraz dołek złapię :( No ale lepiej mi, że nie tylko ja taki dziwny jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz inteligentny człowiek się nie nudzi ;-) ha ha No ja myślę, że jest sporo takich ludzi, także nie uważam, że to jakieś dziwne, ale znajomi mnie upewniają w przekonaniu, że to dziwne, wieczne pytania czy kolega z którym szłam np. kupić komputer jest moim chłopakiem, jak z kimś rozmawiam to pytają się czy jesteśmy parą, aż mi głupio z tego powodu i to raczej powodują moi znajomi głównie ze studiów, którzy są wścibscy, mało tego teraz niektórzy się zaręczają albo śluby biorą, to ja na tym tle już zupełnie blado wypadam ;-) Nie powiem, źle mi z tym jest, wracam na studia zaraz to znowu się nasłucham. Fakt, że to obniża moją samoocenę, ale chciałabym być z kimś wartościowym, kogo poznałam i lubię, a nie z pierwszym jaki się nawinie, żeby innych zadowolić. Dopóki nie spotkam kogoś takiego to i tak nic nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a jak spotkasz ? ;) Przełamiesz się i dasz mu znać "popatrz maleńki, czekam na Ciebie" :P Pewnie, że chodzi o to aby poznać kogoś wartościowego. Raz a dobrze. Zakochać się, stworzyć związek i niech nic nas nie rozdzieli ;) Tak najlepiej. Takie małżeństwa są wspaniałe a ludzie, którzy je tworzą są najszczęśliwsi. Ostatnio śpię z misiem :D Lepiej mi się śpi. Zawsze sobie go przytulam, fajnie jest. Dostaje buziaka na dobranoc i gdy rano wstaję to też dostaje. Gdyby to była moja dziewczyna to bym chyba nie wstał :P Dobrze, że tak dużo piszesz. Lubię czytać takie osoby, które mają coś do powiedzenia i nie trzeba je ciągnąć za język. Pochwała Ci się należy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rew4rqr
"Najbardziej to bym właśnie tak chciał, żeby ktoś się mna interesował dłuższy czas i powoli do mnie docierał. Tak żeby zobaczył, że musi zbudować swoje zaufanie u mnie. " Może troszkę pańsko to wyraziłeś, ale tak właśnie powinno być :) Nie jakaś tam miłość od pierwszego wejrzenia w kolejce w biedronce, ale takie coś że osoby powoli się poznają, zdobywają swoje zaufanie i takie tam, a dopiero potem rzucają wielkimi deklaracjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha piszę dużo, bo baby z natury to są gaduły ;-) to znaczy na pewno jak już bym spotkała to bym sie zdecydowała, przynajmniej spróbować, ale wiesz, że ciężko jest kogoś znaleźć, kto by nam odpowiadał. Kiedys jeden mi się podobał to poznał kogoś innego ;-) mimo to koleguję się z nim od kilku lat, znam go i wiem, że np. byłabym w stanie z nim utworzyć związek bo znam go na dziesiąta kieszeń, no ale jest z kimś innym więc przepadło. Ostatnio poznałam też innego gościa, tak mi sie spodobał, że nie wytrzymałam i cały czas z nim gadałam, ale tylko tydzień był w mojej pracy dorywczej, a potem go przenieśli to mi przepadł ;-( ha ha więc generalnie, dalej będę szukać. Ale fakt ja już czuje ciśnienie, parcie na szkło, że zaraz mnie czeka staropanieństwo co najmniej, a chcę za wszelką cenę uniknąć desperacji. Bo jak już każdy mi będzie odpowiadał to będzie desperacja ha ha ;-) Więc usilnie staram się odwracać uwagę od tego, że jestem sama, więc właśnie sport, muzyka cokolwiek by się zdystansować ;-) Żeby nie myśleć, bo jak człowiek zaczyna myśleć to traci zdrowy dystans i po prostu się dołuje, albo chce już być w związku z każdym ;-) jak tak mam to się przywracam do pionu!!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak to zabrzmiało właśnie głupio ale odrazu skomentowałem to, żeby tego tak nie odbierać. Lepiej się poznać, nawet tak zaprzyjaźnić a później w pewnym momencie gdy druga osoba bierze urlop i leci nad Morze na tydzień Ty nie możesz sobie znaleźć miejsca i zaczynasz rozumieć, że bez tego kogoś nie dajesz rady :D Wtedy wraca a Ty biegniesz choćby w piżamie, dzwonisz u drzwi i w końcu masz :P Znowu rozmawiacie i jest fajnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tej samej godzinie wysłałem post co Ty. Nie wiem jak to możliwe skoro cały twój przeczytałem a dopiero potem zacząłem sam skrobać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to szybko piszesz, albo u ciebie inny czas niz u mnie ha ha ;-) coś widzę, że ty jesteś taki bardzo emocjonalny ;-) z tego co piszesz. Ja to nie wiem jaka jestem, ale chyba nie tak uczuciowa, bo już sie nie łudzę, że będzie pięknie jak w filmie, że tak ładnie, wszyscy się zakochują etc. tylko wiem, że będzie jak w zyciu, czyli średniawo ;-) Ja jestem bardziej chłopczycą taką z charakteru, zawsze sie koleguję z chłopakami, co nie zmienia faktu, że nic z tego nie wynika ;-) Ja myślę, że kobiety ogólnie jednak bardziej pokazują swoje emocje facetom, to znaczy facet ma jakoś zabawnie zaczepić, podroczyć się, a potem obserwować co dziewczyna na to. Taki schemat polecam. Ja lubię takie droczenie sie w żartach, najlepszy początek znajomości ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra koncze i pozdrawiam cie serdecznie bo obowiazki mnie wzywaja. tak, że życzę wszystkiego najlepszego żeby ci się udało kogoś fajnego znaleźć, wychodź z inicjatywą, a co ci tam, przynajmniej próbuj, aż do skutku, aż się nauczysz!!! Widać, że jesteś w porządku gościem, dobrze się z tobą rozmawia, piszesz wszystko spójnie, zrozumiale, co na kafeterii jest rzadkością ;-) także, aż chce się z tobą rozmawiać. Bardzo miło mi było poznać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc, cała przyjemność po mojej stronie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×