Czy jest tu chociaż jedna kobieta niepatologiczna, która mimo wszystko nie urodz

iłaby drugi raz, gdyby mogła cofnąć czas? Czy któraś żałuje, że urodziła i zatrzymamła dziecko? Jakie stoja za tym historie? Będe podnosić ten temat długo, by zobaczyć, czy taka kobieta sie odezwie. Nie chcę jej osądzać, ani nic. Interesuje mnie, czy zdarza się żal za urodzenie dziecka i zostanie matką. CO konkretnie to powoduje?

ja tam nie lubię dzieci i nie mam ale bym chciała kiedyś mieć jak znajdę sobie księcia z bajki a to dlatego bo jak książę mi umrze nie chciałabym być sama

a co ma piernik do wiatraka? dzieci księcia Ci i tak nie zastąpią, będa ze swoimi żonami, z Toba będa trzymac kontakt co najwyżej, ale to nie bęcie ta sama relacja co z 'księciem' a potem będziesz zaborczą teściową nierozumiejaca, że nie matka, a zona i dzieci mają pierwszeństwo nienawidze takiego myslenia u kobiet.

ja na razie dzieci nie cierpię i nie chcę i jeżeli myślę o posiadaniu dziecka to tylko biorąc pod uwagę, że będę tak kochać faceta, że będę z nim miała to dziecko. W życiu nie zechcę dziecka tak po prostu, dla samego dziecka. Znam parę kobiet, które gdyby mogły cofnąć czas to by dziecka nie chciały ale takie myślenie jest bez sensu, bo czasu nikt nie cofnie i to takie gdybanie dla gdybania

no ale mi właśnie chodzi o to uczucie, nie o gdybanie, bo, że czasu się nie cofnie to ja wiem. ale co sprawia, że te Twoje koleżanki tak czują?

up

up

up

up

up

Nie wiem jak mozna zalowac ze dalo sie zycie dziecku. DZIECKO TO NAJWIEKSZY SKARB NA SWIECIE!!!