Być wymieniona na lepszy model, kolejny raz

Zastanawiam sie co ze mna jest nie tak. Nie jestem wystarczająco dobra, sa lepsze ode mnie... Już drugi raz mi sie to zdarzyło. Strasznie mnie to przybija. Jak sobie poradzić z ta myślą?

Nie martw się, faceci mają to samo. U mnie dwa razy i to z tą samą. Znów ma kogoś lepszego. Co zrobić, przykre. Nie tym razem. Ale wszystko przed nami.

co sie martwisz? pewnie jestes mlodziutka.ja mam 32 lata i 5 letni zwiazek za soba. zostawial mnie dla 19 letniej smarkuli.

Nie ty jedyna, mnie dziewczyna też zostawiła po prawie 5 latach, bo jak stwierdziła znudziło jej się i już mnie kocha, to nic przyjemnego, ale takie czasy... ludzie są rządni wrażeń i coraz to nowych emocji, a stały partner to dla większości nudy.

dokladnie staly partner to nudy! 5lat to i tak bardzo dlugo.mi sie wydaje,ze teraz wiekszosc zwiazkow to trwa albo 1,5 roku albo 3 lata,ale to takie naciagane 3 lata,gdzie pewnie ostatnie miesiace to porazka.

Wyobraź sobie że są ludzie którzy się nie nudzą, nawet po 20 latach razem... ale nie nudzą się tylko ci inteligentni. Teraz dla większości liczą się tylko emocje, więc przywyknij autorko, albo sama stań się taką i wykorzystuj mężczyzn.

skoro przez 5 lat się z nią nie ożenileś to dobrze że cię kopnęła w doopę nieudaczniku

A ty frustratko od szybkich ślubów dalej na tym forum?

No widzisz, a mnie baba wymieniła tylko na to żeby być wolną i liczyć żę były do niej wróci w ramach czego ona uprawia z nim niezobowiązujący seks co jakiś czas myślac że on do niej wróci xD I to dopiero boli bo to moja pierwsza miłość!

mam 22 lata i wśród znajomych jest tylko jeden związek co trwa 8 LAT! reszta nudzi się sobie po 2 max3 latach! To jest nienormalne, Przecież w ciągu życia w tym tępie każdy z nas będzie miał tylu partnerów że cześci nawet niebędzie pamietał

Bo trzeba trafić na odpowiedni model. Haha. Ja sama zostałam dwa razy "wymieniona" a za trzecim sie zbuntowalam i sama zakończyłam beZsensowny prawie 5 letni zwiazek :p

I dlatego właśnie ludzie dziś unikają ślubów i zakładania rodziny, dlatego mamy tyle samotnych mam, które pod wpływem głupiej fascynacji zapomniały o zabezpieczeniu, a rok później partner im się znudził i odeszły do nowego modelu. W czasach konsumpcjonizmu gdzie ludzie nauczyli się zużyte sprzęty wyrzucać i wymieniać na nowe, zamiast naprawiać, stały związek staje się czymś mało normalnym, bo po co się starać i coś naprawiać, skoro można zacząć od początku, to znacznie łatwiejsze.

Ja jestem młody i zostałem wychowany tak że wszystko można naprawić, a nawet trzeba. Szkoda tylko że nie rozumiałam tego moja była która na zakończenie znajomości stwierdziła "mogę sobie znaleźć od razu kogoś takiego kto będzie mi się podobał i będzie taki jak chcę". Myślę że takie myślenie jest nie dość że prymitywne i złudne to jeszcze szkodliwe, bo co daje większą satysfakcję? Zbudowanie domu samemu, według własnego pomysłu czy kupienie gotowego pięknego mieszkania, zaprojektowanego przez super designerów które każdemu się podoba.

Bo zasadniczym problemem dzisiejszych czasów jest to, że nie wiążemy się z ludźmi, ale ze swoimi wyobrażeniami o nich. na pierwszym lepszym portalu randkowym można to zauważyć, już na starcie facet/kobieta musi spełniać szereg bzdurnych wymagań w tym tych nabytych, nie ma tu miejsca na prawdziwe uczucie.

ludzie zrobili wygodni,ale nie dlatego,że nie wiadomo jakie wymagania mają,ale nie chcą się wiązać za kimś,na kogo nie będą w stanie nawet patrzeć,z kimś kto kompletnie do nich nie pasuje,z kim nawet nie stworzą solidnego,spokojnego związku z rozsądku

o sobie mówisz ?

poza tym w niedawnych czasach w których ludzie byli zdesperowani łapać kogolwiek,na kogo z trudem byli w stanie patrzeć,nie zawierano dziecinnych związków,ale małżeństwa,w których byli spojeni dziećmi,wspólnym zobowiązaniami ( kredytem itd.)

śluby ? no jedyne co moze utrzymać faceta przy zwiazku z kobietą to ślub :D? no tak ! jestescie płytcy

kobietę też często,kto w czasach w których funkcjonowało pojęcie starego kawalera i panny,zawierał jakieś zabawowe konkubinaty,brało się ślub,kobieta rodziła dzieci,z***********a przy nich

ludzie zrobili wygodni,ale nie dlatego,że nie wiadomo jakie wymagania mają,ale nie chcą się wiązać za kimś,na kogo nie będą w stanie nawet patrzeć,z kimś kto kompletnie do nich nie pasuje x No to jak na kogoś nie możesz patrzeć i jeśli ten ktoś ci nie pasuje, to chyba raczej nie powinno się z tą osobą wiązać i robić jej nadzieje. Tylko chory umysłowo zwiąże się z kimś kto mu się nie podoba.

generalnie nie powinno wiązać,ale co zrobić jeżeli bzykać się chce,a śluby i zawieranie małżeństw przesunęły się o kilkanaście lat,może luzniejszy stosunek do seksu bez zobowiązań coś by pomógł

dlatego biorąc pod uwagę wszystkie przemiany również obyczajowe,ludzie powinni się zastanowić czy mają szanse wypuścić na świat dzieci,które jakoś się w tym odnajdą