Mieliście kiedyś kaca moralnego W jakiej sytuacji

autorka pewnie nawet nie pamięta co robiła po pijaku więc jakim cudem ma mieć moralniaka

Ja też nie miewam moralniaka, bo się nie pakuję w sytuacje, w których mogłabym go mieć. Nie tracę panowania nad sobą po alkoholu, bo za bardzo nie piję i mam niesamowicie mocną głowę na dodatek... Moje zasady są dość liberalne co do seksu, moralniaka mogłabym mieć np. idąc do łóżka z osobą zajętą albo taką która by tego na trzeźwo żałowała. Ale to branie odpowiedzialności za drugą osobę...

To ja jestem autorką i to też mój post o 18:05. I właśnie mój bohater ma mieć moralniaka idąc do łóżka z bliską osobą, która również będzie tego żałowała. W niego jestem w stanie się wczuć, ale w drugą stronę nie. A chciałabym aby ona go obwiniała. Nie wiem jak to ugryźć :D Miał ktoś takiego moralniaka, że jednocześnie żałował własnych czynów a czuł się wykorzystany przez drugą stronę?

Mialam moralniaka po przespaniu sie z moim dobrym kumplem a zarazem przyjacielem mojego juz wtedy bylego faceta...nie widzielismy sie z dwa lata i ponioslo nas na imprezie...

Oj miałam... Jakiś czas temu rozstałam się z moim facetem po 4 latachzwiązku, z rozpaczy umówiłam się z innym i poszłam z nim do łóżka, jednak zrozumiałam że kocham tylko mojego faceta wróciliśmy do siebie ale on o niczym nie wie. Źle mi z tym ale jak bym mu powiedziała on by tego nie przezyl.

Po pijaku poszlam do luzka z moim bylym , na drugi dzien czulam do siebie wstrent piniewaz bardzo mnie skrzywdzil glupia bylam.

Tak , po zbytnim wypiciu alkoholu robilam glupie rzeczy. Moralniak na drug.dzien ogromny.

sumienie to głos Jezusa muwi o tym do faustyny kowalskiej Napisz: Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie moje ogarnia ją i usprawiedliwia. Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce moje, gdy oni wracają do mnie. Zapominam o goryczach, którymi poili serce moje, a cieszę się z ich powrotu. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem moim, wpadną w sprawiedliwe ręce moje. Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną.

a co za różnica z o cz u przecież i tak nie słychach

Mialem moralniaka jak zdradzilem.

Tak , mialam , jak oszukalam w sklepie.

Tak , przespalem sie z kumpla dziewczyna bo bylismy tacy narobani.

Gosciu slowa Sw. Faustyny sa piekne, dobrze ,ze mamy sumienie,wazne,zeby nie powrarzac tego pamietajcie w zyciu nie popelnia sie bledow sa tylko nauczki .

Już tak nie usprawiedliwiajcie swoich,błędów ;) Nauczki to są w szkole.