Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyglada wasza klótnia z partnerem??

Polecane posty

Gość gość

Jak wyglada wasza klótnia z partnerem? wasz facet wychodzi z domu w czasie klotni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie poklocimy, to kilka godzin ze soba nie gadamy, az ktos w koncu peknie i wyciagnie reke, wtedy gadamy spokojniej, ale zwykle z happy endem. Z domu nigdy nie wychodzi, czasem tylko przechodzi do innego pokoju i tam chce byc sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moj z domu wychodz i zachowuje sie jak debil!!!!!!! naprawde lepiej samemu byc. mniej nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małami29
Mój krzyczy jak opętany, potrafi mnie uderzyć, rzucić we mnie czymkolwiek... żyć się nie chce.. a mam 3 dzieci i boję się zostać sama i na dodatek go kocham, to już w ogóle hit...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wychodzi, to kiedy wraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Ja się nie kłócę - bo niby o co? Ale miałem takie dziewczyny, które chciały się kłócić i strzelać fochy (albo rżnęły głupa), więc kazałem im wypierdalać. Nie wyobrażam sobie założyć rodziny z kimś, kto się kłóci - jak dzieci by to znosiły? Nie toleruję żadnych kłótni w swoich związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój właśnie wyszedł po rozmowie bez wspólnego mianownika Pewnie będzie rozwód.... Powiedział ze gdyby nie dzieci to by mnie zostawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce tak żyć. Jestem gotowa na rozstanie. Już nie walczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wraca po 3-4 godzinch l;/ ja mam tak dosyc swojego faceta tak mnie irytuje boze ja nie wytrzymam z nim cale zycie!!!!!!!!!!!! i jak wasz facet by wyszedl w casie kotni jak byscie sie zchowywali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest tak, że to ja wychodzę. Ostatnio mi się to nie zdarzało. Może w końcu się dotarliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jesteśmy już bardzo długo razem. Mieliśmy różne etapy kłótni. Na początku były takie delikatne rozmowy. Potem takie męczące długie. Potem krzyczeliśmy na siebie. W końcu jak poszliśmy na całość to cała okolica nas słyszała. Wreszcie zaczęła się regularna wojna. Najgorsze złośliwości jakie można zrobić sobie nawzajem. Do bólu. I zaczął wychodzić. Wracał za chwilę. Skończyło się na tym, że nie wracał na całą noc. To był najgorszy nasz moment, wszystko wisiało na włosku. W końcu coś się stało, sama nie wiem, ja też się zmieniłam. Przestał się wściekać, ale to też zgrało się z moim nastawieniem. Bo ja też byłam straszna zołza. Teraz jest tak, że jak on zaczyna się gotować to sam zaczyna obracać to w żart. Mówi, widziałaś ? Już zaczynam, potrafi przeprosić tak szybko. Obydwoje teraz widzimy ile straciliśmy. Wyszło na dobre. Trudno powiedzieć jak to się stało, ale bardzo spoważniał. On teraz rozładowuje napięcie. Ale ja też pomagam. Dopiero teraz czuję, że go mam tak naprawdę. Nie wiem dlaczego, ale jest teraz najlepiej. Cieszy mnie to, że tyle udało nam się przejść, mam teraz fajnego faceta. Czuję, że dba o mnie tak inaczej, prawdziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kłótnia to często brak zrozumienia jednej ze stron lub dwojga jednocześnie. Chcesz zmienić jego? Zmień najpierw siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syczymy na siebie, a po chwili przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko fruwa w powietrzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak: - w*********j -sam wydupiaj - s********j - w****aj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×