Czy tylko milionerów stac teraz na to by miec swój dom w Londynie

???? Ceny kosmos...

Jasne, przecietna cena £450 000. Przecietna. Poczytaj sobie Metro i wypowiedzi mlodych Anglikow, ktorych nie stac na wyprowadzenie sie od rodzicow, a co dopiero zaoszczedzenie na depozyt. Ale zaraz odezwa sie tu Polacy, ktorzy oplywaja we wszelkie dostatki i maja po 3 domy :-)

Chyba komórki na węgiel w ciapatej dzielnicy...

To gdzie wszyscy ludzie w Londynie mieszkaja ??????

Ja wynajmuje 2 bedroom z rodzina na Wembley w nowym flacie. Place dosyc tanio bo 1.100 miesiecznie plus oplaty CT, prad, tv, int, telefon +/- 250 miesiecznie. Podobne mieszkania przez agencje sa juz i po 1.300 plus oplaty. Tak wiec Londyn, jest praktycznie tylko dla ludzi z grubszym portfelem niestety.

2 bedroom na Wembley za 1300 to i tak niezle...

To prawda,nawet dla rodowitych Anglikow to sa kosmiczne ceny.Ciagle walkuja w mediach o kryzysie mieszkaniowym(w sensie,ze drozyzna straszna) I ludzi nie stac nawet na ''glupi' depozyt. Ktos zapytal gdzie mieszkaja ludzie? WYNAJMUJA!!!

a od kogo wynajmują? przecież nie od miasta tylko od prywatnych właścicieli!

Duzo Polakow kupilo domy pare lat temu jak nie bylo jeszcze takich kosmicznych cen, poza tym jesli porownac wydatki przecietnego Anglika i Polaka to sa one bardzo rozne, mlodzi Anglicy duzo wydaja na wyjscia do pubow, koncerty, restauracje, ciuchy, itp, nie oszczedzaja za bardzo. Polacy za to naleza raczej do oszczednych. Znam pare takich osob, ktore maja po dwie prace i wszystko ciulaja do skarpety.

W Londynie to co najwyżej kupili budy dla psa w 9 strefie, a nie domy !

Moja siostra kupiła niedawno dom (na kredyt) w 3 strefie. Od 9 lat mieszka w Londynie. Ciężko odłożyć, ale da sie. oczywiście nie za najmniejszą krajową. Moja znajoma pół Angielka pół Polka odziedziczyła po matce i po babce 3 domu, które wynajmuje. Z tego min. się utrzymuje. większość jdnak mieszka w wynajętych mieszkaniach. Ceny są faktycznie duże.