gdzie jechac na ferie?

nie chce zadnej grecji ani teneryfy. tym bardziej egiptu!! brr...nie chce po prostu lezec i sie pocic. chce cos zobaczyc, cos innego, co na cale zycie zostanie w mojej pamieci... ktos cos poleci?

http://j.gs/4Xlw polecam

Dlatego ja w ferie jeżdżę w Polskie góry. W Wierchomli jest fajny hotel z dobrą szkółką narciarską. Zamiast leżeć na plaży, lepiej poszaleć na nartach. Takie jest moje zdanie.

Jeżeli jechać gdziekolwiek na ferie to tylko w góry. Zimą góry mają magiczny klimat a dzieciaki mają wtedy najwięcej atrakcji, coś wiem o tym :) Co do miejscowości to polecam Ci głównie Zakopanem, świetne miejsce ale trochę drogie. Z nieco tańszych to warto udać się np. do Piwniczej-Zdrój czy Wisły. Co do hoteli to różnie. Dużo dobrego słyszałam o Wierchomli i ich szkółce narciarskiej gdzie krąży wiele dobrych opinii o instruktorze. Jeśli wybierasz zakopanem to warto zaszaleć i pójść do Bel-Ami. Może drogo ale miejsce na wypasie :)

Być może hotel, który polecasz jest w porządku - nie wiem, nie byłem, ale ogólnie Zakopane jest drogie i według mnie przereklamowane. A ponad wszelką wątpliwość zatłoczone. Zaciekawiła mnie za to opinia o dolinie Wierchomla. Czy ktoś poza Kingą był w tamtym rejonie? Jak stok? Jak hotel? Jak ceny? I czy nie ma tam zbyt dużego tłumu (zarówno w hotelu, jak i na stoku)?

Najlepiej poczytaj sobie, co o tym hotelu piszą ludzie, którzy zajmują się opiniowaniem miejsc turystycznych :) Na przykład tutaj: www.tasteaway.pl/2015/01/08/hotel-dla-narciarzy-dla-dzieci-wierchomla-ski-spa-resort albo tutaj: www.skionline.pl/stacje/subiektywny-top10-czyli-gdzie-na-narty-w-polsce,newsy,6198.html