Czemu coraz młodsze dziewczyny chcą już mieć dzieci?

To dla mnie naprawdę dziwne, niektóre wpadają, ale znaczna część świadomie się na dzieci decyduje. Ostatnio byłam u ginekologa na kontroli a tam w kolejce same młodziutkie dziewczyny i ich rozmowy " my to się pół roku staraliśmy", "a u nas się udało w 2 cyklu"- i to mówią dziewczyny które mają 18-22 lata. No masakra.

moze juz sa na tyle dojrzałe, że chcą mieć dziecko w tak młodym wieku, albo im sie tylko wydaje, ze juz chca, kaprys od tak, albo poprostu chca miec spokoj, jak to mowia co poniektorzy, ze lepiej za mlodu rodzic dzieci by je odchowac i miec spokoj.

:)to po komunie tak sie porobilo ze nikt samodzielnie myslec nie potrafi bo to korzenie w komunie sa u rodzicow i oni uczyli tego 555 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Bo sie boja samodzielnosci i pracy, a tak to pare lat posiedza z dzieckiem w domu na utrzymaniu faceta a pozniej zrobia sobie nastepne itd

Gość z 8:38 ma rację. Wg. mnie drugim powodem jest to, że te dziewczyny myślą, że dziecko to tylko kolorowe ubranka, wózek i różowy bobasek z butelką mleka :-o

Sie postukaj po czole-myslisz ze te mlode laski tylko czekaja na frajera i mysla ze za 1500 zl sie utrzymaja? Pewnie maja warunki ku temu on wiecej zarabia ona moze ma maciezynskie i albo polowa domu od starych albo mieszkanke po babci. Sama mam takch znajomych ktorzy s mlodym wieku duzo juz maja i chcieli miec dziecko. Ja mialam 24 lata i tez chcielismy dziecko. Nie biedujemy ja mam mozliwosc do 3 r.z malej byc z nia w domu pozniej sie okaze czy wroce do naszej firemki malej czy gdzie indziej

Ja jakos nie zauwazylam takiej tendencji... Zawsze te 22-latki jak się nie uczyly to juz myslaly o rodzinie, mysle, ze to normalne, jesli ma prace, męża, to na co maja czekać? To bardzo indywidualna sprawa bo dużo zalezy od warunków finansowych

Młode szybko zaskakują.Dla starych tylko INVitro

Tylko te bez szkoły,pracy i perspektyw ...

mlode 18-20 dojrzale jak na swój wiek? ale sie uśmiałam z samego rana! o matko! haha haha!

Ja zauważyłam, że często jest to spowodowane tym, że nie chcą iść do pracy. Najpierw na garnuszku rodziców, potem dziecko i na utrzymaniu męża. Do tego młode matki pyskate się zrobiły i oczekują od mężów dyżurów przy dziecku, bo przecież one jeszcze młode i muszą się wyszumieć. Znam taki jeden przypadek i to mnie przeraża.

...bo to normalne i fizjologiczne, kobiety są przystosowane do rodzenia w wieku nastu lat nie dwudziestu kilku. Oczywiście kiedyś były inne czasy, teraz próg dojrzałości się przesunął,kładzie się nacisk na wykształcenie, co zresztą jak najbardziej popieram. Problem w tym, że fizjologia o tym nie wie :). Zatem odpowiadając krótko na Twe pytanie - młode kobiety chcą mieć dzieci, bo pcha je do tego natura. To tak oczywiste, że zupełnie nie rozumiem Twego zdziwienia.

ja chciałam mieć dziecko od 15 roku życia i co? mam 29 lat i dalej nie mam

Chłopak zabrał dziewczynę do zoo. Przechodzą obok klatki goryla, który na widok dziewczyny zerwał się i zaczął ryczeć. - Ty, zobacz jaki napalony. Pokaż mu kawałek cycka, zobaczymy co zrobi. Dziewczyna odsunęła lekko dekolt, na co goryl zaczął szarpać za kraty i ryczeć. - Ale się podjarał. Weź się wypnij, to chyba oszaleje. I faktycznie, dziewczyna wypięła się w kierunku wielkiej małpy, która wpadła w szał. Goryl rozbijał się po całej klatce, prawie ją rozwalając. Bił wielkim łapami w kraty, skakał i ryczał. Nagle chłopak złapał dziewczynę i wrzucił do środka. - A teraz wytłumacz mu, że boli cię głowa.

A ja nigdy nie chciałam i się zastanwiam czy to normalne :D mam 24. I śmiem twierdzić że faktycznie, tenajmłodsze to myślą że potomstwo to kolorowe wózki słodkie ubranka i różowy bobasek z butelką mleka jak to ktoś wyżej napisał :D a no i większość to wpadka z mojego otocznie 24l tylko 2 dzieci było planowanych. Reszta a jest ich sporo to wpadka zaraz po szkole średniej albo na studiach.

A i powiem Dodatkowo że tylko jedna laska z wielu mi znajomych z dzieckiem poszła do pracy po macierzyńskim :D reszta siedzi w domu i robi sesje codziennie dziecku na fejsa. No przesadziłam ale takie też są w kazdym razie tylko jedna wraca do pracy pozostałe do 3 obecnie 3r.ż. dziecka siedzą w domku z rodziacami a mąż zaiwania.

bo im głupsza i mniej ambitna laska, tym bardziej się jara słodkimi dzidziusiami.