Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zrobiłyście kupę podczas porodu?

Polecane posty

Gość gość
tak,nie widze w tym problemu,pomogło mi to intensyfikowac parcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,miałam cc więc ominęły mnie tego typu atrakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzialam, nie poczulam wiec nie wiem, ale ani lekarz ani polozne nic nie mowily wiec pewnie nie. Mialam lewatywe przed porodem, a 3 dni przed wymioty i biegunki wiec chyba nic mi tam nie zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poczułaś więc NIE....jakby zrobiła to przecież poczujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehehehe tez się tego balam ;) ale polozna powiedziala ze organizm nie jest taki glupi i przed porodem oczyszcza się. I rzeczywiście tak bylo. Ale możesz zawsze poprosić o lewatywe chociaż wiem, ze nie zawsze chętnie ja juz robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zrobili mi lewatywy przed,więc po 10 godz.leżenia na sali w bólach poczułam takową potrzebę...mówię im,że mi się chce....a ona,że teraz nie mogę iść i podstawiła mi...nie wiem jak to się nazywa :P ale szczerze po wypróżnieniu ulżyło mi i poszło już z górki...w ciągu minuty urodziłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie zrobiłam ,ale przez chwilę myślałam że tak bo leżę i mam skurcze i pre a położna do mnie no rób rób kupkę ,więc jak leżałam tak się podniosłam i pytam. Co ? ja się zesrałam ,na co ona spokojnie nie ,tylko masz tak przec jak przy robieniu kupy kiedy jest zatwardzenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli licząc, że poród zaczyna się od regularnych skurczy, to tak, zrobiłam. organizm się czyścił i pognałam do wc. ale do partych minęło jeszcze parę godzin. szczerze nie wierzę w te historie że rodzące robią na podłogę, bo już nie czują czy nie kontrolują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak . Mimo że miałam lewaty we to zrobiłam . .. a mowie do nich ze do ubikacji chce ... ze musze ... a ona do mnie ... co pani .... zaraz urodzi my ....... no i efekt parla m .... z es ra łam się i dziecko było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zrobiłam najpierw badała mnie położna zrobiła lewatywe, akcja tak szła szybko ze normlanie podczas parcia sie zesraaałam i osrałam skarpertki położnej gupio mi było ale nie mogłam powstrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przy drugim dziecku tez. W sumie wszyscy poczuli nawet mój mąż i studenci obok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,ale też się balam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam lewatywę i brałam prysznic przy przyjęciu tak połozna kazała, mimo ze prysznic wzięłam zanim wyruszyłam na porodówkę. Moja koleżanka w innym szpitalu rodziła i niestety ale "zrobiła" i lekarka tak ją z...ła że aż sie dziewczyna poryczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 porody sn ;) bez niespodzianek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się uśmiałam!!! Czeka mnie pierwszy poród niedługo i tak sobie czytam, co mnie czeka, haha :) Wiem, że w trakcie to nie jest śmieszne, ale teraz jak to czytam, to nie mogę się powstrzymać od smiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety zrobilam :\ ale to wina personelu bo nawet sie nie zapytaly czy zrobic mi lewatywe. Wstyd mi bylo jak cholera ale to przeciez naturalne. Miny lekarza i poloznej bezcenne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja trochę pobrudzilam. O lewatywie nikt mi nic nie mówił. Najlepiej nie jeść tydzień przed. Bo wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kolezanka miala praktyki na polozniczym i podobno to dosc czesto sie zdarza :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polozna mi tez mówila, z nawet jeśli się zdarzy to mam się nie stresowac tym bo dla nich to normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przeciez mowosz zeby ci zrobily lewatywe - to trwa doslownie sekund - tak jakby co czopa wsadzily lekko - i tyle. wtedy nie ma problemu podczas porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak i jeszcze zwymiotowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie w kazdym szpitalu robi sie lewatywe. Ja nie mialam mimo ze prosilam. Dali mi za to jakies czopki, przy wwyolowaniu porodu. Od razu mnie ddo toalety pogonilo po nich. Nie wiem czy zrobilam cos rodząc czy nie. Nie czułam żadnego zapachu. A nawet jakby to mam to gdzieś. Wtedy było mi wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłem przy porodach i włąśnie przy jednym żonka oddała stolec.Nie widze w tym nic dziwnego do tego jestem przy Kazdym badaniu żonki u ginekologa ,bo intymność to ja i żonka ,a nie zonka i ginekolog jak twierdzą zacofane kobiety mające za boga ginekologa!Po to powstała ust Prawo Pacjenta ust 2008r art 21 po Karcie Praw Pacjenta punkt 5 ,która była Nadrzędnym Aktem Prawnym.Do Prawa do obecnosci nawet w szpitalu podczas zabiegów czy badań ,bo decyduje Pacjent nie Personel medyczny.Żonka do samego porodu mogła chodzić nie jak byly same i leżały jak kłody godzinami!A jak będziemy w pampersach to kto go zmieni napewno nie ginekolog!!!Tylko osoba najblizsza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×