HaHaHa ale numer zrobiłam sąsiadowi

Dziad jeden wyszedł z pieskiem do sklepu i centralnie przed naszym domem na trawniku zrobił jego psiak kupę, oczywiście której nie sprzątną, długo nie myśląc gdy się oddalił wyszłam z domu z reklamówką wzięłam tą kupę po psie i rzuciłam mu pod drzwiami, po 30 minutach słyszę k, h myślałam że padnę w domu ze śmiechu jak przeklinał, ma nauczkę szkoda tylko że nie ma pojęcia za co mu ktoś kawał zrobił.

hehe, dobrze zrobilas. Jeszcze ze dwie takie akcje i sasiad bedzie potulnie goowienka zbieral :D Dobijaja mnie ludzie ktorzy nie sprzatja po swoich czworonogach :O

Też tak myślę chociaż można takie rzeczy inaczej załatwić choćby rozmową ale nie mam ochoty, może mnie przez to znienawidzić, a swoją drogą z pewnością rozpoznał że to pieska kupa na 100%

bardzo dobrze zrobiłaś!!!

w mojej klatce mieszkają takie dwie stare panny siostry bliźniaczki. Takie upierdliwe. Wszystko widzą, wszystko słyszą. Wszystko im przeszkadza. Piszą na wszystkich skargi gdzie się da. Dwa razy ktoś im normalnie nasrał na wycieraczce. Albo naciągał zużytą( pewnie obsmarkaną ) prezerwatywę na klamkę. Myślicie że się uspokoiły?

gaajowy dziś Sądzę że nie, wcześniej mieszkałam w starej kamienicy i też była taka jedna wszystko jej przeszkadzało łącznie z przesiadywaniem młodzieży na klatce, robili jej różne kawały była jeszcze gorsza z tego powodu.

zgadłaś. Upierdliwi całe życie ludzie się nie zmieniają.

a nie lepiej było mu nasrać pod drzwiami?