Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

oszukałam że umiem gotować

Polecane posty

Gość gość

Na początku kiedy się poznawaliśmy okłamałam go, że potrafię gotować. Dziś jesteśmy prawie parą, a ja niewiem co robić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś żoną żebyś mu gotowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem, to prawda, ale on chyba sie nakrecil na to, że kiedys zrobie mu cos dobrego do jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało to przepisów w necie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli pelna improwizacja, nie przyznawac się że ściemiałam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Naucz.sie gotowac jakies jedno danie. Sorry ale gotowanie jest banalne. W necie jest wszystko. Praktyka Czy. Mistrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygotuj jakies danie i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bylam przerażona gotowaniem bo jedyne co umialam to jajecznica i frytki. Wzielam ślub no i musialam cos ugotować mężowi i sobie. Zaczelam od prostych przepisów, pytalam mamy, siostry, szukalam w necie i teraz sama eksperymentuje i calkiem nieźle mi to wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, ze on mi napisal kiedyś ze dla niego ważne jest kiedy kobieta umie gotować a ja głupia żeby sie mu spodobac pisalam ze robie jedzenie dobre itd..jestem bezradna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie umialam gotowac i sie troche nauczlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
ee tam ,ja na początku studiów poszłam dorabiać na kuchnie , oczywiście nie miałam pojęcia o gotowaniu ,a powiedziałam że bardzo to lubię i umiem :D pracowałam tam rok ,najpierw jako pomoc kuchenna ,potem już jako samodzielny kucharz. tyle że to było 17 lat temu więc wtedy lepszy był taki pracownik niż żaden. Do dziś nie przepadam za pichceniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli radzicie by zasięgnąć do jakis przepisów i nie wychylac sie zbytnio i nie przyznawać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupuj po kryjomu gotowe dania i udawaj, ze to twoje kulinarne dzielo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak zaprosi mnie do siebie i poprosi bym cos ugotowala? Zawału dostane! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki monster
A tobie co, rączki urwało? :D Co jest trudnego w gotowaniu? Skoro skłamałaś to ponieś tego konsekwencje. Co za kretynka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przećwicz ze 3 dania z youtube i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×