Czy na tym dziale piszą w ogóle jakieś matki czy sami przypadkowi ludzie?

Dziwi mnie że od przedwczoraj nie dostałam ani jednej odpowiedzi w temacie wózka, fotelika, kosmetyków, aspiratora itp., tymczasem po ilości różnych dziwnych tematów i odpowiedzi na nie widzę, że frekwencja jest wysoka, tyle że są to bardzo dziwne tematy nie mające wiele wspólnego z tym działem. Dostałam tylko kilka odp. w temacie pieluch i na tym koniec. Tak się zastanawiam kim jesteście piszące? Dlaczego nie można z wami popisać na oczywiste tematy związane z nazwą tego działu na forum?

Wygląda na to, że przypadkowi ludzie.

Ja jestem matka. Staram sie doradzac w kwestiach wyprawki ale jak widze temat na który juz odpisywalam wczoraj czy dwa dni temu to poprostu go pomijam . Skorzystaj z wyszukiwarki i moze sie okaze ze znajdziesz 100 takich tematów jak zalozylas.

Przypadkowe matki ... Wyszukiwarka-dobra rada .

Myślę, że tutaj siedzą w większości smarkule, które udają matki. To by wyjaśniało dlaczego tak wiele plugawych wypowiedzi i obrażania innych, a mało konkretnych porad.

Tez chcialabym tak myslec,ale... :O

Myślę, że tutaj dominuje jeden typ matek: takie, które nigdy nie miały zainteresowań innych niż fitness, solarium, moda i kosmetyki, lubią papierosy i alkohol (także w ciąży), nic nie czytają (chyba, że artykuły o modzie), niewiele kumają, ale wydaje im się, że pozjadały wszystkie rozumy i mogą sobie tu bezkarnie po wszystkich jeździć. Są o wszystko zazdrosne, wszystko je denerwuje, a do tego są wulgarne. One nie wpadają na forum po konkretną radę czy informację, one tu przesiadują codziennie całymi godzinami. A dziecko to samo musi się sobą zająć.

A ja się zgadzam z osobą z pierwszego wpisu. Z tego co mówi autorka- założyła tematy, które milion razy na forum już się pojawiały. mnie też sie już nie chce na takie odpisywać. Jasne, ze wygodniej jest temat założyć- niech inni się produkują. Ale można też poszukac, poczytać co już było napisane i ewentualnie dopytać.

przepraszam- chodziło mi o wpis z godz. 00:15

Piszą, ja osobiście pisałam o wózku a z 10 razy w różnych tematach ze szczegółami, zdjęciami, opisami i spostrzeżeniami. Po pierwsze to wynika, przynajmniej u mnie, z tego, że pisałam już to tyle razy i mi się zwyczajnie jedenasty raz nie chce pisać tego opowiadania, bo to dużo pisania :D A druga sprawa, to to, że tu mało już macierzyństwa, więcej jatkowania... Kafe :)

Ja jestem matką ale odp na tematy sądząc po tytule . Np co do wózków ... tak dawno kupiłam ze nie doradcę . To samo co do fotelika . Dzieci używają podstawowych kosmetyków a aplikatorow nie używamy ...

chciałabym pomóc ale takie tematy szybko spadaja na druga stronę w przeciwieństwie do pyskówek, nie załapałam się po prostu :( bo nie siedzę tu 24h ale masz rację autorko tam gdzie jest pojazdówa po zalogowanych, konkubinatach i teściowych tam kury gdaczą :(

Dawaj ten temat na który ci nie odpisałyśmy, coś teraz uradzimy razem :)

dokładnie zrób up na tym temacie jest weekend więc więcej normalnych dzisiaj cos ci powiem jak będe wiedziała :P

Próbowałam znaleźć twój temat ale nie widzę go jakoś. Ja staram się doradzić jeśli mogę. Ale fakt, że czasem nie chce się po raz któryś pisać tego samego.

Może dlatego że piszę na tym forum od kilku lat i tematów o wózku. .. dajmy na to z pompowane mi kołami ... było pierdyliard i tyleż razy pisałam o swoim. Najzwyczajniej mi się nie chce juz. Tym bardziej ze z wózka wyroslismy jak i z tematu.

o konkubinatach i zalogowanych też było pierdyliard, a jednak frekwencja jest na nowych :D

Ale wzbudzają większe emocje.

jest przynajmniej 10 tematów, które wciąż się powtarzają: jaki wózek, jaki fotelik, czy jestem w ciąży, dziecko ząbkuje, męczy mnie zgaga, wyprawka... bla bla blabla mi się nie chce odpowiadać na pytania, na które można znaleźć wyczerpującą odpowiedź w 3s- zarówno na tym forum jak i w całym necie.

Tu autorka. Chciałam tylko napisać, że dużo gadacie, ale widać, że absolutnie żadna z was nie zwróciła nawet uwagi na te (normalne) tematy, bo inaczej nie pisałybyście, że odpowiadałyście na nie setki razy i że odpowiedzi na nie już były, tyko trzeba poszukać. Akurat tak się składa, że po pierwsze wcześniej sprawdziłam czy coś na dany temat jest, a po drugie tematy dotyczyły konkretnych produktów, z których większość jest raczej nowa na rynku, aczkolwiek jest już w sprzedaży od jakiegoś czasu, natomiast jedna rzecz jest na rynku długo, ale została zmieniona i ulepszona, dlatego stare tematy nie mają zbyt wiele wspólnego z jej aktualną jakością. Podsumowując, nawet nie otworzyłyście tych tematów i nie przeczytałyście postów. Nawet jeśli czegoś nie znacie z nazwy, to gdybyście skopiowały do wyszukiwarki nagle mogłoby się okazać, że znacie produkt, lub macie/miałyście, albo mogłybyście go ocenić na pierwszy rzut oka. Sęk w tym, że uważacie, że po co. Przecież to taka nuda. Widać po waszej frekwencji w idiotycznych wymyślanych tematach w stylu "zrobiłam kupę u teściowej" albo "dałam siostrze w twarz bo nie chciała dać mi na fajki" itp., które nie mają nawet nic wspólnego z tym działem. Zabawne jak wiele z was odpisało na ten temat, prawiąc mi wasze mądrości, a tamtych wcześniejszych palcem nie tknęłyście, bo nie były dość zajmujące i interesujące w waszym odczuciu. Takie normalne. Nuda. :o

Ja nawet nie zauważyłam twoich tematów w zalewie prowokacji... Na moje tematy też rzadko kto odpowiada. Ech...

Jakoś dziwnie szukasz, bo ja przed porodem szukalam tez podpowiedzi dotyczących wózków, wyprawki, kosmetyków itp i bez problemy w wyszukiwarce znalazłam co chcialam:)

Chciałam jeszcze zaznaczyć, że obserwując wasze zaangażowanie w te wszystkie głupie tematy, które ktoś zakłada z nudów albo dla jaj mówi samo za siebie. Frekwencja wzorowa! Od kilku do kilkudziesięciu stron pisania o niczym i ubliżania sobie nawzajem. Tymczasem normalne świecą pustkami i często 3-5 odp. to standard, a pełna strona to już nie lada osiągnięcie. Dlatego szczerze wątpię w to, czy przeważająca część piszących ma jakiekolwiek doświadczenia macierzyńskie i uważam, że pisanie tu to jedynie sposób na zabicie wolnego czasu przez nastolatki i niedojrzałe psychicznie i emocjonalnie kobiety.

Ja jestem matką ale mało kiedy coś tutaj napisze. Jak widzę te tematy i wypowiedzi typu:ty idiotko jak mogłaś podać noworodkowi wodę z glukoza? Co z tego, że polozna ci tak poradziła, słuchaj nas, nie ma swojego rozumu, jesteś z patologi. Ogólnie takie poniżanie obcych osób- to aż nie chce mi się pisać.

Nie szukam "jakoś dziwnie". Akurat niczego wcześniej nie znalazłam na interesujące mnie tematy poza opisami producenta, dlatego zapytałam zwykłych potencjalnych użytkowników. Chodziło o konkretne produkty, a nie jakieś ogólne produkowanie się na temat wyprawki, bo tego jest w akurat w necie w ciul i jeszcze trochę. Czytajcie to co piszę, zamiast powtarzać bez sensu w kółko to samo.

Biorac pod uwage poziom tego forum,to smiem twierdzic,ze nie ma tu zadnej doroslej osoby. A juz na pewno zadnej mamy,bo zadna szanujaca sie matka i zona nie wypowiadalaby sie w tak wulgarny sposob,a niestety w kazdym watku mozna zauwazyc kto tam sie udziela i co soba prezentuje,jednym slowem sloma z butow.

Jestem nowa. Nie znałam dobrze tego serwisu. Teraz już widzę jaki jest. Szkoda czasu, bo człowiek prawie niczego się nie dowie, a od czytania tych kreatywnych-inaczej pierdół z cyklu "wysrałam bękarta" dosłownie szczypią oczy. Nie przypuszczałam jak wielu idiotów i psychicznie chorych przesiaduje na tym forum.

autorko ja jetsem matką z krwi i kosci. ale powtorze za popredniczkami ze tematów o wozkach,wyprawkach,pieluchach itd sa setki. ja tez na nie nie wchodze,po co odpisywac,doradzac po raz enty jak takich tematow jest bez liku. a nastepnego dnia znowu nowy temat na stary temat :) co nie wejde to jaki kubek niekapek? jaki wozek? itd... rzeczywiscie gdy ja czegos niewiem to najpierw sięgam do wyszukiwarki. a moze daj linka z tego twojego tematu bo ja wogole niewiem co to za temat,nie natrafilam wczoraj na niego. poza tym czasem tak jest ze z poczatku nikt nie odpisuje wiec trzeba pare razy podniesc temat. a mozesz dac linka do twojego tematu?

Przeczytaj proszę raz jeszcze to co napisałam. Wy ciągle swoje. Proszę przeczytać o co dokładnie chodziło.

To podaj linki do Twoich tematów. Może to Ty źle zadajesz pytania i umykają w gąszczu innych. Najlepiej od razu focha strzelić... Z internetu niestety tez trzeba umiec korzystać