Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham swojego kolegę.

Polecane posty

Gość gość

To jego wina. Przychodził do mnie, zagadywał, flirtował, obejmował, dotykał w dwuznaczny sposób i rozkochał mnie w sobie. A kiedy zaczęło mi się robić ciepło na sercu na jego widok, on znalazł sobie inną. Wiem, że ją kocha, mimo tego, że z nim zerwała. Oboje jesteśmy teraz wolni, ale on nigdy nie będzie ze mną. Dla niego jestem tylko małą gówniarą, z której można się pośmiać, podręczyć i zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×