Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziękuję Bogu że nie dał mi potrzeby bliskości z ludźmi

Polecane posty

Gość gość

Czytam, ze czujecie się strasznie samotni, bo bez partnera, bez koleżanki, z dala od domu... ja tego zupełnie nie rozumiem, tzn. rozumiem, ze możecie się tak czuć, ale nie rozumiem jak można uzależniać swoje odczucia/ radośc życia itp. od innych osób. Ja dziękuję Bogu, ze nigdy za nikim nie tęsknię, nigdy mi nikogo nie brakuje, nigdy nie płaczę przez samotność, ani nie miewam dołów... jedyne doły jakie miewam są spowodowane właśnie ludźmi, a im dalej od ludzi tym jestem szczęśliwsza. Mam bardzo bliskiego przyjaciela, duchowo i emocjonalnie rozumiemy się doskonale i był mi najbliższa osobą na świecie, wyjechał na ponad rok, nie było go w moim życiu, a teraz wrócił i mówi, ze tęsknił, ze mu mnie brakowało, a ja... nie czuję nic, nie tęskniłam za nim, ani mi go nie brakowało to takie dziwne jest... jest to jest, a jak go nie było, to po prostu go nie było... nic nie czułam i tak jest ze wszystkimi osobami w moim życiu, no moze trochę bardziej myślę o Mamie, ale ja się nie widzimy długo, to też nie tęsknię. Jak mialam 17 lat byłam 3 miechy sama w UK i wujek kazał mi dzwonić do mamy co drugi dzień a ja ani nie tęskniłam, ani nie miałam potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam moze że jestem w życiu bardzo szczęśliwa, mam to, co zawsze chciałam mieć i życie takie o jakim zawsze marzyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość ludzi lubi towarzystwo, i tak powinno być. Gdyby większość była samotnikami ludzkość znajdowałaby się na skraju wyginięcia. Z tego co piszesz należysz do podgatunku Samotnikus Królewski, i to właśnie was jest tak mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotnikus Królewski hahahaha no nie słyszałam o tym pracuję z ludźmi po 12h dziennie i kocham swoją pracę, poświęcam się dla niej i dla ludzi, bo to kocham, taki był mój wybór i tak strasznie jestem szczęśliwa kiedy wracam do pustego, cichego domu, w którym nikt do mnie nie mówi i niczego ode mnie nie chce... nikt mi nie wierzy, ale nie interesuje mnie w co wierzą inni ludzie, nie zamierzam nikogo przekonywac, po prostu tak jakoś mnie naszło na ten temat po lekturze tematów na kafe. Tak mi żal ludzi, że sa smutni, czują się niepotrzebnie, samotni... to musi być straszne, a przecież to właśnie samotnosc daje nam wolność nie tyle fizyczną, ale własnie taką emocjonalną, duchową, taką wolnośc która daje odczuwać radosc i szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie hmm dziwne... tak pomyślałam po rozmowie z przyjacielem, zrobiło mi się trochę żal, ze nie mogę mu powiedzieć tego samego co on mi. Powiedziałam mu to, co wam, było mu przykro, ale przeciez wie jaka jestem, zna mnie od lat, przez 5 lat naszej przyjaźni ani razu nie odezwałam się do niego pierwsza i nie zaproponowałam wyjścia /spotkania. nie dlatego że jestem ksieżniczką, własnie nie ejstem, tylko dlatego, ze ja po rpostu nigdy nie czuję takiej potrzeby, nie mam ochoty na spotkania, a jak juz na jakieś się umówię, to jest to dla mnei raczej forma obowiązku, miłego itp. ale jednak obowiązku do spełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez masz przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś psychopatką. Zrób sobie test psychologiczny bo psychopatią mi tu zalatuje. I dla jasności psychopaci to nie od razu mordercy i gwałciciele. To zaburzenie bardziej powszechne niż się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ma robić testy co mam komu udowadniać mam iśc na terapię i nagle pokochać smsowanie do koleżanek i dzwonienie do wszystkich znajomych i umawianie się... nigdy tego nie robię, nie potzrebuję teog w swoim życiu, nie rozumiem po co miałabym to robić. jak ktoś chce sie do mnie odezwac to to robi, wtedy grzecznie odpisuję lub podaję wymówkę, albo sporadycznie umawiam się. Nie boje sie że ludzie się ode mnie odwróca bo i tak ich nie potzrebuję w swoim życiu, a poza tym pomimo tego jaka jestem nadal mam ich wokół siebie bardzo dużo, za dużo, to jest czasami takie męczące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz kontakt z ludźmi więc nie możesz obiektywnie stwierdzić, że go nie potrzebujesz. forum to też forma komunikacji międzyludzkiej (niektórzy sądzą nawet, że międzygalaktycznej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym brak potrzeby kontaktu z ludźmi to inna sprawa niż niezależność od innych ludzi. Tego nie przeskoczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kot mówi o niezalezności nie było tego w temacie, juz widzę wkładacie mi w usta/klawiaturę jakieś własne lęki i projekcje to chyba logiczne, ze budowlaniec wybuduje mi dom, a mechanik naprawi auto - każdy ma jaką funkcję w społeczeństwie i to jest piękne i warto doceniać co inni dla nas robią, ale to nie ma nic wspólnego z potzrebą bliskosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pewnego rodzaju kalectwo emocjonalne, kale poniekąd Ci zazdroszczę. Ale zapytam: Przez Twoj brak okazywania uczuć, inni nie zaczęli stronić od ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kreujesz sie na kogos kim nie jesteś. wyciągasz zle wnioski. nie będę cię przekonywał bo już kilkukrotnie zaprzeczałaś sama sobie. hejka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzina tez ci niepotrzebna.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś zostać pustelniczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty skad wiesz kim jestem i jaka jestem hahahaha wspaniała kafe diagnoza w pól godziny hahaha rodzinę mam, a ja nie chcę zakładac rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki monster
Nie potrzebujesz kontaktu z ludźmi a przyszłaś na forum DO LUDZI bo przecież do ściany swoich farmazonów wygłaszać nie będziesz. No to przykro mi, ale właśnie zostałaś przyłapana na tym, że ludzie są ci potrzebni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojejku jaki jestes bystry niesamowite, gratuluję hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polglowku chodzilo o potrzebe bliskosci a nie o chec kontaktu z ludzmi boshhhh jakie tepaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNAWCA EKSPERT
Kontakt z ludzmi jest fajny, ale bez niego tez czuje sie dobrze :D Własnie to przywiazanie do ludzi to jest kalectwo emocjonalne, uwieszacie sie na innych ludziach, bo sami z siebie nie umiecie miec fajnych emocji szczescia :D I kto tu jest psychopata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"odwieczny wasz problem seks - potzrebuję seksu ale nie musi być to seks z człowiekiem, poza tym mam kilku chętnych do seksu ale ich nie potzrebuję hahaha" boże, prosze, tylko nie pisz , ze masz psa :O to jest tak oblesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ci wspolczuje, musisz byc bardzo nieszczesliwa osoba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tobie współczuję, musisz być bardzo ograniczoną osobą piszą że ktoś jest nieszczęśliwy bo nie potrzebuje wokół siebie tłumu ludzi jesteś tępa i ograniczona po prostu i to tobie trzeba współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby które się dobrze czują samemu to własnie osoby szczęsliwe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×