Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ecia0018

jak powiedzieć rodzicom że nie chcę żyć tak jak oni

Polecane posty

Gość ecia0018

Mieszkam z rodzicami na wsi. Finansowo bywało różnie, ale rodzice zawsze zapewniali mi wszystko co potrzebne dziecku i później nastolatce. Nigdy nie żałowali na nic. Dobrze nam się wiedzie odkąd tato zdecydował się na owce. Tato zatrudnił dwóch ludzi do opieki nad owcami a sqm rozwozi wełnę i produkty. Ja z mamą robimy serki. W sezonie ja sprzedaję serki turystom i muszę przyznać że zarobek całkiem niezły. Jednak ja po prostu nie chcę tak żyć. Ostatni rok szkoły, na wiosnę matura i chcę wyjechać na studia do miasta. Rodzice mają mnie jedną i nie wiem jak im wytłumaczyć, że marzę o lżejszej pracy i życiu w mieście. Próbowałam delikatnie poruszyć temat, ale tato od razu zaproponował, że kupi mi samochód i mogę jeździć do miasta na uczelnię. Rodzice namawiają bym razem z chłopakiem przejęła po nich gospodarstwo. Bardzo ich kocham i wiem że chcą dla mnie jak najlepiej, ale ja pragnę innego życia. Mama jeszcze jakoś to przełknie, ale tacie to chyba serce pęknie z żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bedziesz dorosla to sama bedziesz sie cisła do domu... narazie dupa ci sie musi wyszalec ale to naturalny stan rzeczy... powiedz ze chcesz posmakowac zycia w miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci dzieciaku że lepsze życie będziesz miała na wsi w dzisiejszych czasach studia nic nie dają zarabiać na pewno mniej będziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tato zatrudnił dwóch ludzi do opieki nad owcami a sqm rozwozi wełnę i produkty. Ja z mamą robimy serki. ", "Ja z mamą robimy serki. " Ja z mamą robimy serki. Ja z mamą robimy serki. To brzmi jak tandetne provo :D Albo jak scenariusz na komedie "Ja z mamą robimy serki. " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze zmiesz zdanie,a moze nie.moze wyjedziesz,a moze nie.jednak pamietaj,nikt za ciebie zycia nie przezyje. jesli rodzice chca,bys z nimi mieszkala i sie nigdy nie wyprowadzala...to dobrze radze,uciekaj gdzie pieprz rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia0018
To nie chodzi o pieniądze. Od momentu gdy tatoxrozwinął hodowlę owieczek, finansowo jest na prawdę bardzo dobrze. Problem w tym, że ja chcę pracować i mieszkać w mieście. Z naszej wsi daleko do sklepów, do kina, do lekarza musimy jeździć 50 km. W mieście wszędzie jest blisko i wszystko pod ręką. Po prostu inne życie, lepsze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"hodowlę owieczek" :D To brzmi nierealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozpuszczony bachor twoi rodzice zawsze mieli kasę dlatego się tak zachowujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia0018
Może to i dla kogoś tandetnie brzmi, ale pomagam mamie przy produkcji serków. Robimy oscypki i bundz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serki owieczki hodowla owieczek z mamą robimy serki :D dla mnie to brzmi jak z ksiazeczki dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mieście jest inne życie, nie zawsze lepsze, zależy co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia0018
Lubię te zwierzęta. Dlatego mówię owieczki. Wiesz jakie małe jagniątka są fajne? A i wcale nie jestem rozpuszczona. Jestem jedynaczką, ale jak byłam młodsza to nie raz dostałam od rodziców takie lańsko że na tyłku nie mogłam usiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś rozpuszczona w takim sensie że życia nie znasz nigdy biedy nie miałaś jeżeli rodzice nie będą cię w mieście utrzymywać to jej zasmakujesz i skończysz jak wiele studentek ze wsi które chcą żyć na poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej sie zastanow jak owieczki beda sie czuly jak je odrzucisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Masz prawo do kształtowania swego zycia, na początek wyjedź na jakiś czas, abyś upewniła się czy tego właśnie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyśl o owieczkach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia0018
Wiem że rodzice nie pożałują pieniędzy na studia, a z wyższym wykształceniem to na pewno dobra praca w mieście się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owieczki płaczą beee beee matyldko nie odjezdzaj nieee nieeee beee beee my owieczki beee bee kochane beee owieczki rób serki rób beee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"z wyższym wykształceniem to na pewno dobra praca w mieście się znajdzie" x tak, na kasie w makiecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
" z wyższym wykształceniem to na pewno dobra praca w mieście się znajdzie. " To nie takie proste, dziś połowa młodzieży studiuje, ale zawsze masz szansę, nawet jak się nie uda, to na studiach poznasz 'ten" swiat i będziesz miała czas na podjęcie ostatecznej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia0018
Co za głàb się uczepił tych owieczek. Lubię te zwierzęta i tyle. Jak ktoś mówi pieski albo kotki zamiast psy czy koty, to też Cię tak bawi? Rodzice nie zabraniają mi decydować o moim życiu. Problemem jest to że nie chcę ich zranić a jednocześnie chcę żyć inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owieczki cierpią:(juzich nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obronco owieczek-wyjdz z tematu, bo wkurzasz. Autorko, powinnas poznac miejski syf, arogancjé i chamstwo. A potem wracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i brak owieczek jaki dokucza w miescie juz nie bedzie slodkiego budzenia beee beee tylko samochody spaliny juz nie bedzie serka nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia0018
Na wsi też arogancji i chamstwa nie brakuje. Poza tym chcę kontaktów z dacetami na poziomie. Mój chłopak to dobry człowiek, ale on też myśli o życiu na wsi. Dla niego nauka zakońcsyła się na liceum. Nie wyobrażam sobie założenia z nim rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co z nim jesteś rozpieszczona panno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecia0018
Jestem z nim od dwóch lat. To pierwszy chłopak. Gdy się poznaliśmy, nie myślałam jeszcze o wyjeździe. I nie jestem rozpieszczona. Nie raz dostałam w skórę, miałam zakaz na komputer i ja wyjście z domu, wiec nie wmawiaj mi że jestem rozpieszczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×