Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wariatkaaaa1

studia i depresja... pomocy

Polecane posty

Gość wariatkaaaa1

moje studia to porażka. mam poprawkę, a nie chcę pisać jej pisemnie. myślicie, że jak okażę zaświadczenie o tym, że mam depresje czy coś w tym stylu to mi dadzą późniejszy termin i ustny? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatkaaaa1
czy lepiej umówić się z profesorem na prywatne zaliczenie u niego w gabinecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to masz depresje czy jej nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po c.uj sie pchalas na studia jak sie nie nadajesz? nie kazdy musi miec dyplom, nie lepiej trzeba bylo zdobyc jakis zawod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam problemy psychiczne, to fakt, ale nie wiem czy w ogole zawracac tym komukolwiek glowe. jesli tego nie akceptuja to po co mam w ogole z tym chodzic gdziekolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatkaaa1
nie kazdy sie nadaje na studia? haha, chyba zart, a studia to jest jakis wyimaginowany twor dla wybranych? no nie moge... xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na pewno dla ludzi sprawnych umyslowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatkaaa1
nie jestem niesprawna. poczytaj co to jest depresja i dopiero się wypowiadaj, bo widzę, że Ty oceniasz pchanie się na studia za niestosowne na swoim przykładzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdfddf
to może od razu w kamieniołomy skoro i tak jest się głupim, w podstawówce trzeba to orzekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
sądze że jak pójdziesz do psychiatry i wypisze Ci on stosowne zaswiadczenie to będziesz mogła bez problemu przełozyc termin. Wykładowca to nie kafeteryjny pustostan i z pewnością wie co to znaczy prawdziwa depresja i jak leki chwilowo ograniczaja pamięć i funkcje poznawcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatkaaa1
dziękuję za jedną rzeczową odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona po prostu kombinuje bo predzej nie chcialo jej sie uczyc, a wy lykacie jak pelikany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tu nie chodzi o to, czy jak ci dadza papier, to bedzie fajnie, tylko o to, zebys poszla sie leczyc dla wlasnego dobra, jesli cos jest na rzeczy; na mojej uczelni (uniwersytet medyczny) akceptuja zaswiadczenia jedynie od psychiatry i to niekoniecznie jako zaswiadczenie, ze ty nie mozesz sie do egzaminu przygotowac i zeby ci odpuscili, tylko po to, zeby np dac ci urlop dziekanski- i to ze sie nie leczysz, to tez zle z tego powodu, ze zaden psychiatra nie wypisze ci takiego uzasadnienia, nie znajac cię- bo moze symulujesz? tzn ty wiesz, ze nie symulujesz, ja ci wierze, ale psychiatra niekoniecznie uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatkaaa1
mój wydział ma w regulaminie przypadki wyjątkowe, myślę, że ten kwalifikuje się. natomiast będę próbowała normalnie bez psychiatrów to załatwić, ale pewnie będą chcieli jakiegoś potwierdzenia na to. wpadłam w dziwny stan odkąd zmarła babcia, jestem (może już tylko byłam?) osobą żywiołową, a teraz nic mi się nie chce, najchętniej zajmowałabym się głupotami, skupiam się może góra 15 minut. nie udałam się z tym nigdzie, bo się boję diagnozy, leczenia... natomiast myślę, że w takim przypadku (zależy mi na tych studiach), może powinnam udać się na konsultację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluchaj - nie ma sie czego bac- diagnozy; kazdy na swoj sposob jest szalony, psychika ludzka jest delikatna - lepiej interweniowac teraz, niz wtedy gdy bedzie gorzej; na stan ydepresyjne nikt nie wystawia zoltych papierow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatkaaa1
ok, dziękuję jeszcze raz za rady. rozważę to ;) a teraz myślę, że już temat czas zamknąć. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
to sie nazywa zespół stresu pourazowego i tak to zdiagnozuje gdy powiesz mu to co nam napisałaś - idz do lekarza bo wątpie by dało sie na uczelni tak łatwo dogadać,poza tym to że ktos chodzi do psychiatry nie znaczy że lata z siekiera po mieście,chociaż tak niestety sądzi 90% ludzkości,ale raczej ci z uczelni znajdują się w tych 10%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×