propozycja dla dziewczyny wieczór kawalerski

znajomy zapytał mnie czy nie mam jakiej koleżanki która by miałą ochotę i za ile co byście na to odpowiedzieli na taką propozycję

ale że co zrobić? tańczyć, rozebrać się? Czy co? Sama kiedyś byłam na kawalerskim, gdzie moim zadaniem było tylko szeptanie panu młodemu (bratu mojego narzeczonego) do ucha, zmienionym głosem, że mam na niego ochote :) Szczerze się uśmiałam jak prawie pozabijał swoich kolegów, że sprowadzili jakąś laskę, a dopiero jak mu odkryli oczy i zobaczył, że to ja to się uspokoił :) PS.: Takich lojalnych facetów życze każdej kobiecie ;)

z kontekstu rozmowy to raczej wynika że chyba coś więcej

czyli szukają taniej dzi*wki :P Dziewczyno to żałosne, że ktoś się nawet zastanawia co odpowiedzieć na takie pytanie ;]

spadaj moralisto

Jak dorze zapłaci to sie zgodz u mnie tez tańczyła kezanka i było super

ty no sory, gościu pyta koleżanki czy nie porobiła by im za dzi*wkę na kawalerskim. Ja bym powiedziała, że jak ich nie stać na prostytutkę, to niech sobie lalę dmuchaną kupią, a nie, po taniosci. Wiesz, jak dziewczyna sie nad tym zastanawia to jest z nią coś nie tak ;]

może i szukają ale zabawić się można a przy okazji nieźle zarobić taka okazja się nie powtórzy szybko

koleżanka chyba strasznie zdeterminowana była, głodem przymierała?

ja pierd*ole, dziewczyny szanujcie się kur*wa. Ciało macie jedno, godność też.

U was to zaraz każda k***a a wy co tu robicie na tym forum? To jest to samo

to forum erotyczne raczej a nie kółko niedzielne tak że umoralniające komentaże to raczej nie tu

o ale rady kurczę myślałam że czegoś si e dowiem a tu sami jacyś dziwni ludzie piszą

Tu się nic nie dowiesz. Piszą same sfrustrowane wieloryby.

niektórym kobietom po prostu pasuje taka sytuacja. Można się zabawić nieźle pobzykać i zarobić kasę

fajny wieczór kawalerski można zorganizować http://www.partybus.pl/wieczor-kawalerski fajna atmosfera i zabawa na całego :)