Mam dość chce uciec od tego życia

mam 21 lat na poczatku bylam szczesliwa ale ostatnie to sie zmienilo mam meza od kilku miesiecy ale razem jestesmy 6 lat mamy 2 dzieci i czuje sie inaczej mam wszystkiego dosc dzieci doprowadzaja mnie do szalu nic mi sie niechce maz tak samo coraz bardziej czuje ze niechce z nim byc cale dni siedze sama w domu niemam przyjaciul wiec o wszystko zaczelam obwiniac dzieci a to ze przytylam bo mialam cesarke a to ze zniszczyki mi zycie chce uciec niewiem jak mam to zrobic niby ich kocham ale czuje ze dalej niedam rady ostatnio mi ciezej bo dowiedzialam sie ze znowu jestem w ciazy niechce tego dziecka dlatego musze uciec od dzieci mez od tego calego syfu który nazywa sie moje zycie pomorzcie mi i powiedzcie jak moge to zrobic i gdzie najlepiej jest uciec

najlepiej uciec do lekarza rodzinnego po skierowanie do psychologa ,można też pobiec prosto do psychiatry ,nie potrzeba skierowania. Po konsultacji psychiatrycznej/psychologicznej przyjdzie czas na faktyczną ucieczkę ( tj ułozenie sobie wszystkiego na nowo z uwzględnieniem samej siebie).

Masz 21 lat, 2 dzieci, 5 lat związku z mężem? No i bigos niezły. Nie dorosłaś do obowiązków żony i matki. Jeśli uciekniesz to skrzywdzisz dzieci, więc lepiej idź na jakąś terapię i spróbuj polubić swoje życie.

Ktoś Cię do czegoś zmusił? Same te dzieci się nie pojawiły. Trzeba myśleć a nie najpierw robić. Teraz jesteś zdesperowana ale to wszystko, miejsce w którym teraz jesteś to efekt twoich wyborów.

Wszystko przez to ze zaczelas za wczesnie !!

wow!! ale dlugie zdanie zbudowalas jeden wielki belkot:D