znajomy kolega zapytal dzis czy chcialabym takiego kogos jak on

Najpierw przyslal mi sms czy mam ovhote na spacer, nudno jak to w niedziele wiec sie zgodzilam. przyjechal i poszlismy milo sie gadalo, zabawny byl i nagle pytanie pada !! a mnie zamurowalo i po chwili powiedzialam ,, No wiesz trudne pytanie zadajesz no ale mysle ze pobliszym poznaniu tak'' on tylko wydobyl dzwiek uhu. nie wiem co teraz mam myslec czy on chcial zebym z nim chodzila czy jak, czemu faceci tak podchodza kobiete, nie rozumiem. Co byscie zrobily na moim miejscu