Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnms

sni mi się była dziewczyna codziennie

Polecane posty

Gość gość
Jeśli się kogoś Kocha to nie pozwala się mu odejść. Bywa też tak że jeśli to Ty kochasz a druga połówka robi wszystko aby to zakończyć ,pozwól jej odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
właściwie, to nie walczyłem na tyle dobitnie, żeby przekonać się, ze Ona na prawdę ma mnie dość, dwa lata po rozstaniu spotkałem ją ze znajomymi, zdziwiłem się, bo- przytuliła się do mnie czule i poczułem się super, chciałem zapamiętać- to było fantastyczne uczucie! nie odezwałem się Jak się rozstawałem z nią 2 lata wcześniej, powiedziałem, że jeżeli nic nie czuje- to nie ma sensu, żebyśmy byli razem, ale.. powiedziałem to pod wpływem chwili, w złości na całą sytację ale.. powiedziałem to wydawało mi się to błędem nie do zapomnienia i zacząłem się obwiniać ale nie działać wydawało mi się, ze może kiedyś...ale czas minął nie miałem pojęcia jak do niej wrócić- bo wydawało mi się , że nie nadaję się, skoro tak szybko zrezygnowała, ale jak widać nigdy nie pogodziłem się z własnymi przekonaniami na swój temat zabrakło mi pewności siebie i żyłem w przekonaniu- jeśli kogoś kochasz, pozwól mu odejść, ale to był błąd! bo nikt nie dopisał ..jak zrobisz wszystko, co w twojej mocy poza tym śniła mi się wczoraj, jak się z nią całuję, dlatego odwiedziłem profil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz do niej jakiś kontakt? na co czekasz odezwij sie, zwykle co slychac, jak sie ma? zrob coś bo bedziesz żałował że nic nie zrobiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
hej! Właśnie "pod wpływem.."- niespodziewanie zacząłem dokopywać się do jakichś swoich emocji, które na co dzień ukrywam, odpowiednia muzyka pozwala mi poczuć i jak gdyby "odtworzyć" te trudne emocje, tęsknoty jak i emocje z przyszłości, w zależności od danego wydarzenia Np teraz nasunęła mi się wizja, że jeśli jestem na jej ślubie, to płaczę ze smutku, a kiedy zaraz wyobrażę sobie, że jesteśmy na swoim ślubie", to też płaczę ale za szczęścia Czuję to całym ciałem, czuję, jak moja twarz zamienia się w grymas lub uśmiech przez łzy, czuję radość i szczęście! Choć na trzeźwo uznaję takie fantazje jako naiwność , coś nierealnego i ckliwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz, ale wydajesz sie byc c***owaty. Gdybym nie wiedziala, ze jestes facetem pomyslalabym, ze to kobieta pisze. Miales tyle szans jej cos powiedziec, chociazby na tych spotkanich z nia. Daj jej spokoj niech juz sobie bedzie szczesliwa z tym chlopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
a możesz mi dać jakieś wskazówki, co zmienić, jak się zmienić? ja chciałem jej to powiedzieć,ale niestety za każdym razem kiedy stawałem na przeciwko niej, jej postawa była chłodna i zdystansowana, więc stwierdziłem, że to co powiem, jest bez znaczenia, w sumie to lepiej się nie otwierać, bo po co? po to, żeby potem żałować tego czego się nie zrobiło kosztem ryzyka rozczarowania napisz mi jak nie być c ipą nawet jeśli można być odrzuconym , a raczej kiedy facet nie dostaje, tego , czego chce, podnosi głowę i idzie dalej- nie użala się nad sobą i przyjmuje swoją porażkę, oraz fakt, że nie zawsze wychodzi, że ma swoje ograniczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
.. bo wiem, ze się użalam, ale to już trwa za długo, jest szkodliwe, poczucie winy, że zachowało się jak c*****, boli lata ja wiem jak sie zachowałem i mam z tego powodu zarzuty wobec siebie ale jak budzisz się z rana jakbyś miał głaz na głowie i on cie przyciska do poduszki, czujesz rozpacz, czujesz potępienie osoby, o którą miałeś przecież walczyć , a tak zjee. ałeś, zaprzepaściłeś, straciłeś, a tak była s w twoim typie a tak bardzo myślałeś, ze to właśnie ta i właśnie tą straciłeś, nic nie robiłeś, unikałeś, zapomniałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok szczerze? to powiem Ci jak bym zrobila. NAPISZE CI BO bylam w podobnej sytuacji. Tyle, ze ten to ten chlopakk cos krecil a potem znalazl inna. Patrz teraz sie meczysz, napisalabym, co do niej czujesz, a ona sama niech zdecyduje. Jesli sie nie odezwie, nic nie stracisz, a zyskasz pewnosc na czym stoisz. A tak bedziesz wiedzial, ze zrobiles wszystko co mogles. i nie bedziesz sobie przez kolejne 10 lat wyrzucal, ze sie poddales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
dzięki dziś uważam,ze mogłem być zawsze szczery, bo jeśli jest naiwność i niezdarność, to szczerość wiele ratuje, nawet jeśli ktoś tego nie uszanuje Bo i tak miałem zamiar by tylko z nią, pomimo tego, że nie powiedziałem czego chcę, wiedziałem czego chcę, troszkę więcej zdecydowania może muszę mieć... na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
bo tu nawet nie chodzi o ci.. watość, tylko o sztuczkę umysłu-tzw zaprzeczanie, wydawało mi się, ze jak nie wyznam tego, to zawsze mogę żyć iluzją, że jest jeszcze szansa, ale brak szczerości z nią i samym sobą odciął mnie od sprawdzenia tego a mogło by się okazać to dobre- nagroda za odwagę pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań się zastanawiać co by było gdyby. Napisz do niej. Odpisze to fajnie, a jeżeli nie to straciłeś szance I usisz zaczać żyć własnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
dzięki czasem się fatalnie czuję się tak sponiewierany własną słabością, własną postawą, że "kastruję siebie" sam Budzę w sobie wątpienie, że kiedykolwiek utrzymam kogoś, bo każda taka porażka "wpadka" podkopuje moją wiarę w bycie odpowiednim mężczyzna dla kobiety. jestem czasem wobec siebie zbyt krytyczne, więc bezlitosny. Może takie błędy są wybaczalne, i nie ma się czego obawiać na przyszłość być może pokazanie własnej bezsilności jest kluczem, pokazanie swojej twarzy szczerze, pokazanie swoich słabości -sprawia, że może ten człowiek przyjmuje w zamian te same odruchy i staje się mniej wrogiem a bardziej sprzymierzeńcem ok , czas spać,dziękuję i nie polecam wspomagaczy, na rozkminki emocjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE NIE NIE, jak narazie dalej nas nie sluchasz, tylko dalej wszystko przeanaloziwujesz. Nie snuj, tylko dzialaj:)I napisz potem czy sie odezwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi bo się boii
kurde mam podobna sytuacje jak kolega co rozpoczął temat. rozstałem się z dziewczyną po 25 miesiącach związku może komuś wyda się że to naprawdę mało i to bez sensu, ale przez te 25 miesięcy przeżyłem, chwile które do dzisiaj pamiętam wręcz z detalami... popełniłem błąd ''uciekłem za granicę do Niemiec, zamiast o nią walczyć do końca. Dokładnego powodu rozstania nie znam do dzisiaj ale to ona postanowiła żeby się rozstać, ale uwierzcie przez cały czas od kąt jestem w innym związku jestem zaręczony, moja była kobieta również, nie wiem czy jest z 30 dni w roku kiedy nie pomyślę o niej co może teraz robić jak się czuje co robi,praktycznie mam ją dalej w sercu i już zawsze tam zostanie bo swoje miejsce tam już kiedyś znalazła. jestem już prawie 4 lata po rozstaniu, ale nie mogę się odważyć żeby jej to wyznać że to co było nigdy nie zgasło, ja nie mam na tyle odwagi, aby wsiąść w samochód w tym momencie,''jechać do niej powiedzieć to wszystko prosto w oczy, i nie chodzi tutaj o dużo km do przejechania czy pieniądze'' lecz najbardziej chodzi o ten strach że nawet nie będzie się chciała zemną zobaczyć a co dopiero żeby poświęcić 5 minut i mnie wysłuchać. za ciebie kolego trzymam kciuki odważ się na to co ja chcę a nie umiem się odważyć może chociaż tobie spadnie kamień z serca... powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak sie sytuacja dalej potoczyła? Napisałeś do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy nadal ona Ci się śni? odnowiłeś z nią kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo..Tylko,że sni mi sie w ten sposób,że Ona przychodzi do mnie i mówi,że Tęskniła.. QRWA!!! Ja nie chce takich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się śniła dzisiaj stara miłość. Cały dzień z***bany przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To straszne e

Ktoś jeszcze z forum przechodzi przez takie problemy? Śni wam się była miłość po tak długim czasie? Nadal kochacie po wielu latach lub macie poczucie winy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia Saturday, October 25, 2014 o 17:17, Gość gość napisał:

Jeśli się kogoś Kocha to nie pozwala się mu odejść. Bywa też tak że jeśli to Ty kochasz a druga połówka robi wszystko aby to zakończyć ,pozwól jej odejść.

Ona nigdy nie chciała odejścia, on kilkakrotnie wyrywal się do innych.To był bardzo trudny okres dla niej.Z fb wyczytała ze spodziewa się dziecka z inną.Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia Sunday, October 05, 2014 o 23:05, Gość gość napisał:

gośc 19.53 przykro mi, że miałaś taka sytuację, jeśli dziewczyna, do której coś czuję, czuła by to samo co ty, oznaczałoby to, że jej uczucie było prawdziwe i szczere, niestety nie mam na tyle danych, by być tego pewnym w przypadku tej dziewczyny ba nawet boję się je zdobyć, bo może się okazać, że żyłem złudzeniami na pewno mogę powiedzieć, że maskowanie uczuć, tak, by ktoś się nie dowiedział jest możliwe, opanowałem to do perfekcji niestety, ale nie umiem tego rozpoznać u niej na pewno, gdy spotkaliśmy się kilka razy przypadkowo, nie iała złowrogiego spojrzenia w moją stronę- to juz coś

Uczucia maskowaleś, a fiuta przed drugą nie potrafiłem zasmakować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia Sunday, January 31, 2016 o 10:15, Gość głupi bo się boii napisał:

kurde mam podobna sytuacje jak kolega co rozpoczął temat. rozstałem się z dziewczyną po 25 miesiącach związku może komuś wyda się że to naprawdę mało i to bez sensu, ale przez te 25 miesięcy przeżyłem, chwile które do dzisiaj pamiętam wręcz z detalami... popełniłem błąd ''uciekłem za granicę do Niemiec, zamiast o nią walczyć do końca. Dokładnego powodu rozstania nie znam do dzisiaj ale to ona postanowiła żeby się rozstać, ale uwierzcie przez cały czas od kąt jestem w innym związku jestem zaręczony, moja była kobieta również, nie wiem czy jest z 30 dni w roku kiedy nie pomyślę o niej co może teraz robić jak się czuje co robi,praktycznie mam ją dalej w sercu i już zawsze tam zostanie bo swoje miejsce tam już kiedyś znalazła. jestem już prawie 4 lata po rozstaniu, ale nie mogę się odważyć żeby jej to wyznać że to co było nigdy nie zgasło, ja nie mam na tyle odwagi, aby wsiąść w samochód w tym momencie,''jechać do niej powiedzieć to wszystko prosto w oczy, i nie chodzi tutaj o dużo km do przejechania czy pieniądze'' lecz najbardziej chodzi o ten strach że nawet nie będzie się chciała zemną zobaczyć a co dopiero żeby poświęcić 5 minut i mnie wysłuchać. za ciebie kolego trzymam kciuki odważ się na to co ja chcę a nie umiem się odważyć może chociaż tobie spadnie kamień z serca... powodzenia :)

Szkoda źe nie miałeś odwagi..tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×