Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnms

sni mi się była dziewczyna codziennie

Polecane posty

Gość gość
póki jeszcze nie poszedłem spać, chciałem napisać, dlaczego założyłem ten wątek tknęło mnie, bo zacząłem tworzyć tzw mapę marzeń i tam trzeba wkleić zdjęcia, które je przedstawiają "nalepiasz symbole tego, kim chciałbyś być, jaki chciałbyś być, a także z kim, gdzie i po co. Mogą być to zdjęcia modeli, a także rzeczywistych osób, które coś ważnego, co chciałbyś uzyskać, dla ciebie znaczą. Marzysz o wielkiej miłości - nalep szczęśliwie zakochanych" i zacząłem myśleć o swoich marzeniach, również o tych, które były dla mnie niewygodne, sądziłem , że są naiwne i bagatelizowałem je jednak jeśli miałbym nie zastanawiać się nad sensem swoich marzeń, tylko kierować się uczuciami, to Ona byłaby jednym z marzeń, odważnych marzeń nie wiem , co czuła, czy przez ten czas czuła coś w ogóle, a najgorsze- czy czułą i przestała ale wklejając kontury zakochanej pary, trudno mi uwierzyć, że ktoś może zająć jej miejsce chcę do tego zadania podejść sumiennie "Uważaj o czym marzysz, bo może się spełnić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość789
"Teraz to już nie wiem, czy Ty w ogóle serio o niej myślisz. Bo jeśli ten ostatni post jest Twój, ten o mapie marzeń, to dla kogoś z zewnątrz brzmi to mniej więcej tak: "nudziłem się i chciałem się w coś pobawić, znalazłem mapę marzeń, gdzie trzeba wkleić zdjęcia i wtedy przyszła mi do głowy X, bo czyjeś zdjęcie trzeba było tu wstawić, więc wkleiłem ją. I wkręciłem sobie wtedy, że skoro o niej wtedy pomyślałem, to ją kocham". Może rzeczywiście masz dla niej jakieś uczucia, ale ten post zabrzmiał tak, jakbyś wstawił ją tam z braku laku i wtedy dopiero zaczął sobie wmawiać do niej uczucia. Jeśli się kogoś kocha, to się po prostu kocha. Nie dlatego, że akurat nie ma kogoś innego pod ręką i nie dlatego, że pomyślało się o nim, bo właśnie nie mamy co robić. Jeśli to był Twój post o tej mapie marzeń Mnms, to kilka razy odpowiedz sobie na te pytania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa błędy: Ona nie była szczera Ty nie byłeś szczery Xxxx Kiedyś życie Was nauczy ze wyznawanie uczuć jest najważniejsze w relacji miedzy dwojgiem ludzi Domyślać można się co sąsiad o nas myśli a nie co czuje nasz partner :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość789 nie, nie- to nie tak Robię mapę marzeń dopiero teraz, bez mówienia sobie jak do tej pory -nie zasługuję na to -zepsułem to -to moja wina -to niemożliwe -nie będę się narzucał -za wielkie te marzenia -nigdy się nie spełnią -mam za mało pieniędzy -nie jestem dość atrakcyjny -są lepsi ode mnie -nie czuję się wystarczająco dobry -jak się kogoś kocha, pozwala sie mu odejść -trzeba zaakceptować swój los -już mi nie wybaczy -trzeba się z tym pogodzić Skreśliłem siebie na starcie ...i tu muszę sobie odpowiedzieć na te pytania tyle przyszło mi do głowy gość 7:56 "Kiedyś życie Was nauczy ze wyznawanie uczuć jest najważniejsze w relacji miedzy dwojgiem ludzi" być może Ona się już tego nauczyła, beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byc moze jesli tak dlugo sie zastanawiales, miales swoj powody moze poczues sie zraniony na tyle, że odechcial ci sie kolejnych prob zabiegania o nia odpowiedz sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
dzięki ale żadne powody, nie dają mi dziś ulgi, żebym poczuł się spokojnie z tym tematem jestem w trakcie pytań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
a jednak... znów śniła mi się była dziewczyna pamiętam cały sen uliczki miasta od jej domu do domu jego śniło mi się, ze jestem świadkiem jak uprawiają s eks na moich oczach zasłonięci jedynie zasłoną jak on ja przyciąga do siebie i całuje jak mieszka w ładnym tak jak i ona i ja się w nim znajduje i jestem jedynie obserwatorem, nic nie robię, tylko patrzę na przebieg sytuacji patrzę i zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to byla milosc twojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
..ja tez tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pokazuje, że ona nie daje ci spokoju i trzeba coś z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie śni ci się codziennie bo to niemożliwe jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, witam co do tego , czy sni mi sie codziennie- no moze nie codziennie, ale zdecydowanie często za często ostatnio bardzo często jak wyjechałem z polski właściwie zrobiłem to również ze względu na to, że myślałem, że to pomoże mi o niej zapomnieć a to się nasiliło czasami myślę że zwariuję tęsknię za nią, i nikim się z tym nie dzielę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zupełnie nie wiem, jak z tego wybrnąć nie zdawałem sobie sprawy, że kiedyś spotka mnie coś takiego, zupełnie nie wiem jak sobie z tym poradzić konsekwencje tego, że się rozstaliśmy, a ja również się do tego przyczyniłem są dla mnie przytłaczające, cieżkie mnms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle że powinieneś coś z tym zrobić bo uwierz że mozesz kiedyś załować tego że nic nie zrobiłeś a nie masz nic gorszego niż żałowac ze sie czego nie zrobilo.To miłość twojego życia może musisz sie o tym przekonać to da ci spokój,poczujesz sie szczesliwy a jezeli wam sie uda to bedziesz szczesliwy podwójnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zweryfikuj, zapytaj się zanim za mąż nie wyjdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież ona ma swoje życie, ma chłopaka itp nie sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zaluje tego czego nie zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój z nią chłopie. Przecież byłeś z nią tylko "kilka miesięcy". Ona jest teraz z kimś innym, do tego widzisz oglądając jej zdjęcia, że jest szczęśliwa. Za dużo myślisz, stąd masz sny z nią, ale ona nie kocha Ciebie bo inaczej by była z Tobą, a nie z tym drugim. Trudno Ci to zrozumieć, ale takie jest życie. Zawsze wybiera się partnera który czyje tak samo. U was jest inaczej. Ty marzysz o niej, a ona po prostu żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz z nia porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ciebie bedzie wolala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
witajcie trzeba tu powiedzieć, że słowa Daj dobie spokój mówiłem co siebie za każdym razem, nawet wtedy, gdy przychodziłem na spotkanie bo i tak jestem zaskoczony, że dawała mi tyle razy mozliwość spotkania, widziałem sie z nią ze 3 razy po tym , jak sie rozstaliśmy ale spotkania nie były najlepszym pomysłem, zastanawianie się jak wypadnę jak ona zareaguje na moje słowa zastanawianie się jak zareaguje sprawiły, że nic nie powiedziałem, lepszy wtedy byłby list widywaliśmy się czasem, przypadkowo spotykałem ją chyba z 7 razy, choć mieszkamy od siebie jakieś 4 km i nie mamy dużo wspólnych znajomych jak już zaczęli byc ze sobą, (co wiedziałem tylko ze zdjęcia na fb) w 20011 r powiedziałem ponownie daj sobie spokój ale to nigdy nie dawało mi spokoju nie wiedziała co ja czuję i myślę i vice versa 3 lata nie byłem z nią, ale zawsze liczyłem na to że się jeszcze do siebie zbliżymy nawet nie padło między nami coś w stylu nie pisz do mie, nie dzwoń, po prostu nie pisałem nie dzwoniłem ii rok później zapytałem, czy pójdzie ze mną na kawę? napisała, po 3 dniach, że zastanawiała się nad tym długo, ale uznaje, że chyba jednak nie, pozdrawiam Taki dystans czułem w tej wypowiedzi, pretensjonalny znowu powiedziałem daj sobie spokój i tak ze 2 lata wraca do do mnie ludzie się rozstają czasami, ale przynajmniej wiedzą np, że nie mają już powrotu ja nigdy nie chciałem tego wiedzieć i nie wiem i paradoksalnie uciekałem od tego przez te lata dlatego uważam, że schrzaniłem bo być może z wytrwałością i pojawianiu się w jeż życiu coś bym tam wskórał, a tak , nie wiem nawet, czy czuła coś i czekała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostajemy to o czym myslimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
witam, jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji? dać sobie spokój próbuję bezskutecznie (w sensie zapomnieć) ale na razie mi nie wychodzi trwale i skutecznie umówiłem się raz na randkę dawno temu i raz miałem przygodę- pocałunki - do seksu nie doszło, ale na razie z tego nic więcej nie wynikło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej pory chciałes opinii, alemoze to nie dla ciebie moze po prostu zrob co uwazasz, czujesz i jesli bedzie to blad, popelnisz go ty i nikt inny ale lepiej zrobc cos i zalowac... czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamietaj, ze jest to twoje subiektywne , jej odczucia mogly byc inne i ktokolwiek sie wypowie, nie trafi do konca w najlepsze rozwiazanie, bo nie ma takiego IMO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie czytam i powiem tal, najlepiej na twoim miejscu jest zrobić cokolwiek a jak będziesz dzielił włos na czworo, to tak może minąć życie całe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo być może z wytrwałością i pojawianiu się w jeż życiu coś bym tam wskórał, a tak , nie wiem nawet, czy czuła coś i czekała x przepraszam bardzo a ona to ksiezniczka czy jak? gdyby coś czuła, to wierz mi na 99% by się odezwała czy cokolwiek zrobiła a nie milczała. I w koncu zareagowałaby inaczej niz wtedy (niezadowolenie gdy wyznales uczucia) naprawdę tego nie widzisz? Ubzdurałeś coś sobie prawdopodobnie nie masz powodzenia dlatego tak się na nią uparłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
gosc 23"34 'prawdopodobnie nie masz powodzenia dlatego tak się na nią uparłeś' a co to ma do rzeczy w ogóle? jeśli ja jej się spodobałem iona mi, to chyba u niej- co dla mnie najważniejszemiałem jakieś powodzenie co mnie interesują dziewczyny, które mnie interesują a mam unich powodzenie i na odwrót? po prostu coś zrobiłem jakiś błąd, że przestałem mieć u niej powodzenie myślę, że za szybo zaangażowałem się w to i się wtcofała, czyli odwrotny skutek do zamierzonego przedobrzyłem, bo sama mi mówiła, że za szybko, potrzebuje czasu na pomyślenie i na flirt, tylko to było już, kiedy chciałem wyjaśnień po rozstaniu i w mojej głowie nie było jeszzcze rezygnacji, tylko potem przestałem działać, bo bałem się, że ponownie popełnię te same błędy, a z odwlekania wiadomo, co się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×