Znowu stoję przed trudnym wyborem

Chodzi o egzamin zawodowy: technik organizacji usług gastronomicznych, nie wiem, czy powinnam jeszcze raz podejść do tego egzaminu, czy też nie. Ja kończyłam szkołę prywatną, może warto byłoby ją potwierdzić państwowym egzaminem zawodowym (w celu, gdyby anulowano szkoły prywatne)... myślę, też by uczyć się na technika administracji. Kafeteriusze i kafeteriuszki zbierzcie się w kupę, żeby mi pomóc.

Pierwszy raz zdawałam egzamin w 2011 roku a słyszałam, że ważność takiego egzaminu jest ważna przez 3 lata, podobnie jak matura przez 5 lat a teraz jest 2015 rok. Czyli pewnie musiałabym jeszcze zapłacić jakąś kasę???

Skończona szkoła zawodowa bez zdanego egzaminu jest g****o warta.

Ej, ty tutaj ja skończyłam technikum!!!! Tylko bez matury i egzaminu zawodowego.

trudny wybór ukrytej prawdy frytki czy nie frytki? :o

Jadłam dzisiaj kebab box (kebab z frytkami, polane ostrym sosem)

jak skończyłaś technikum ale bez egzaminu zawodowego i matury to chyba niewiele jest Twoje wykształcenia warte, warto podejść do tego egzaminu bo tak to zawodu żadnego nie masz

matury nie masz, egzaminu zawodowego nie masz!!!! masz wykształcenie podstawowe lub gimnazjalne.

No własnie, złożyłam już deklarację do egzaminu maturalnego ale nie wiem jak z egzaminem zawodowym??? rzekomo zawód bym miała, ale jakoś nie wyobrażam sobie siebie bym pracowała w tym zawodzie technik organizacji usług gastronomicznych, zamierzam iść na studia a ten zawód??? w 2011 zdawałam po raz pierwszy, a można chyba zdawać ten egzamin tylko przez 3 lata (tak jak maturę przez 5 lat) i pewnie musiałabym jeszcze za ten egzamin zapłacić.

lepiej zdaj egzamin bo jak nie pójdziesz na studia to zawodu mieć nie będziesz

Do października mogę złożyć deklarację, chociaż trochę się wstydzę, jeszcze jedno, ile bym za ten egzamin musiała zapłacić?????

Ale co prawda to prawda, dzisiejsza matura i egzaminy zawodowe są bardzo ciężkie. Sprawdzałam teraz na http://www.egzaminzawodowy.info/ , sama oceń technik organizacji usług gastronomicznych.

gość dziś matury nie masz, egzaminu zawodowego nie masz!!!! masz wykształcenie podstawowe lub gimnazjalne. xxx Nie. Ona ma wykształcenie średnie ogólne bez matury. Tytuł technika w danym zawodzie zdobywa się poprzez zdanie egzaminu zawodowego. xxx Smerfeta jesteś głupsza niż ustawa przewiduje. Zastanawiasz się czy podejś...

Matura ciężka? Chyba dla takiego tłumoka jak ty. Egzaminy zawodowe to też teraz pikuś, w porównaniu z tym co było kiedyś w technikach.

No bo zastanawiam się czy podejść skoro np. nie wiąże życia, z tym zawodem..... a z drugiej strony jak już pisałam poziom matur i egzaminów zawodowych w tych czasach jest bardzo ciężki..... tym bardziej, że ja po tej szkole wyobrażałam sobie, że będę jakąś kierowniczką w restauracji a nie kucharką.

jak nie wiązesz kompletnie przyszłości z tym zawodem to może Ci on nie potrzebny tylko nie wiesz co będzie za kilka lat , warto mieć zawód a jak dla Ciebie matura to taki problem to skąd wiesz że studia uda Ci się skończyć , jak nie skończysz studiów to zawodu nie będziesz żadnego mieć, może pójdź na jakieś studium roczne zamiast tego egzaminu zawodowego

Poziom matur i egzaminów zawodowych w technikach nie jest ciężki!!!!!!! To ty jesteś tępa. Osobiście zdawałam starą maturę, stare egzaminy zawodowe. Teraz w lutym skończyłam szkołę policealną i zdawałam nowy egzamin zawodowy. Mam porównanie.

Studium roczne, może grafik komputerowy??????

20 lat temu w technikach nie było egzaminów zawodowych.

Aha, przypomniało mi się. Jak się przygotowywałam do własnego egzaminu, to rozwiązałam sobie dla relaksu ze 3 egzaminy teoretyczne z usług gastronomicznych. Wszystkie 3 zaliczyłam. To chyba o czymś świadczy. Na pewno nie o trudności tego egzaminu, a z tego co kojarzę to ty chyba nie zdałaś teorii. Aaa wyobrażałaś siebie jako kierownika restauracji. Ja pierdzielę, ty to masz aspiracje, a inteligencji za grosz. Pedagog szkolny, kierownik, od razu dyrektorem wielkiej sieci sklepów się mianuj. Podobno nie umiesz liczysz, a utarg dałabyś radę podliczyć? I przepraszam bardzo, ale kierownik restauracji przyjmuje zamówienia i oblicza ile czego potrzeba, to jest dokładnie to co miałaś zrobić na egzaminie. Gość 20:15 przygotowanie się do egzaminu zawodowego nie zabierze jej sporo czasu. Wierzysz w to, że ona zda egzamin z tego rocznego studium? Bo ja nie.

A może jakiś kurs?

Puffi dziś 20 lat temu w technikach nie było egzaminów zawodowych. xxx Kurwa mać. Były!!!!! To się nazywało: obrona pracy dyplomowej. Egzamin czysto ustny obnażający całą twoją wiedzę. Nie było czegoś takiego jak strzelam w a,b,c,d, może się uda. Egzaminy zawodowe były w technikach, liceach zawodowych, które w tej chwili nie istnieją i w zawodówkach. Jakim cudem miałabym mieć zawód nie zdając egzaminu? MYŚL!

idź na studium może jakieś takie które Cię interesuje żebyś jakiś zawód miała , sama zdecyduj , wybierz tak żeby udało Ci się w końcu osiągnąć cel i żebyś miała jakiś zawód bo wykształćenie średnie bez matury i zawodu to niewiele, najpierw pomyśl co chciałabyś robić

frytki z kebabem czy kebab z frytkami?

Smerfeta wie co chce robić, tylko, że to przekracza jej możliwości intelektualne niestety.

Dawniej pewnie tytuł technika broniło się na tej samej zasadzie co licencjat/magister, pisało się pracę na jakiś temat i się ją broniło.

Ale Bóg mnie coś oświeca, że ten egzamin nie jest mi potrzebny, bym skupiła się na maturze i poszła na studia.

Smerfeta a źle Ci obecnie, pracujesz na pół etatu masz rentę, może pogódź się z tym że więcej w życiu nie osiągniesz i żyj jak żyjesz obecnie, może dadzą Ci cały etat w sklepie to razem z rentą nie będziesz miała źle

Ale chciałabym coś osiągnąć, chociaż licencjat przy okazji doprowadzić do upadku kilka firm i poszczególne osoby z własnej rodziny.... chcę być jak Alexis z Dynastii :(

licencjat możesz robić ale możesz też pracować w obecnej pracy a plany o własnym biznesie może narazie odłóż bo się tylko możesz rozczarować