Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak bardzo chcę o nim zapomniec, a nie potrafię..

Polecane posty

Gość gość

To już trwa jakieś 8 miesięcy, od kiedy ze mną zerwał, jeszcze parę dni przed mowił, że mnie kocha, a pózniej powiedział, że jednak nie, że jemu się pomylilo i odchodzi, bo nie chce mnie zranić..w tamtym momencie poczułam jak świat mi się zawalił..miałam innych chłopaków, ale z zadnym z nich nie czułam tego czegoś jak przy nim, był moim ideałem, wszyscy wokól mówili, że pasujemy do siebie, dlatego nie mogłam zrozumieć dlaczego odszedł, próbowałam o nim zapomnieć, starałam się znaleźć jakieś nowe hobby, raz umówiłam się z innym facetem, ale wyobrazalam sobie, że umawiam się z nim, a innych chłopaków odtracalam, wszystko poszlo na nic, a ja wpadlam w depresje i lecze sie do dzisiaj, a i tak ciagle o nim mysle i nieraz powraca on we snach..chcialabym o nim zapomniec, ale jakos nie potrafie, tym bardziej, ze nie mam z nim kontaktu, ale wiem, że przez ten czas nie miał dziewczyny i nie ma do dzisiaj, wiec nie wiem co jeszcze mogę zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mysl o nim. u mnie to trwa 2 i pol roku. jest ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może mu sie pomyliło, bo chce zostać księdzem? Skoro nie miał i nie ma dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja Cie rozumiem... Jezeli to byla milosc Twojego zycia to nigdy o nim nie zapomnisz, jedynie bedziesz rzadziej myslec, mniej intensywnie, ale bedzie zawsze w Twojej glowie. Wiem to z doswiadczenia, ja probuje zapomniec juz 2 rok... Daj sobie czas, nic na sile. Nie zmuszaj sie do nowych zwiazkow, nie zmuszaj do innych zajec, po prostu trwaj i badz. Wszystko sie samo ulozy, jedyne co musisz zrobic i co bedzie najtrudniejsze w tym procesie ukladania sobie zycia na nowo to bycie cierpliwa. Cierpliwosc to klucz do spokoju. Zycze szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie nie chce o nim myslec, a wolny czas staram sie jakos zagospodarowac, ksiedzem? Nie sadze ;) Ja mysle, ze musial byc inny powod dlaczego odszedl ode mnie, albo moze juz mi sie wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×