Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ostra awantura z bratem nie wiem co robić serio az tak głupia jestem

Polecane posty

Gość gość
Masz gdzie iść, brat oferuje mieszkanie, pomaga bo chce żebyś stanęła na nogi, a dziecko co ma za wzór tam z tą kochanką przyjeżdżająca na kawe druga mamą?? No zastanów się to nie jest dla jego dobra. Przeprowadzasz się do brata piszesz pozew rozwodowy i o alimenty i o podział majątku, wszystko co męża w połowie jest twoje. Mąż mieszka z kochanka jego wina rozpadu w orzeczeniu i masz alimenty na siebie. Przecież mas ztę sprawę wygrana jak nie wiem co a ty się zastanawiasz co ty zrobisz i ci ciężko bo pieniędzy nie masz? Dostajesz na dziecko i na siebie przedstawiasz rachunki w sądzie niech brat powie, że mu opłacasz wszystko wzamian za lokum. Wszystkie koszty ze szkołą przedstaw plus jedzenie i odzież i zasądzaj maksymalną kwotę alimentów. I zacznij, żyć kobieto!!! Jesteś młoda na co czekasz? Twoje dziecko będzie szczęśliwe gdy ty będziesz i nie bój się wojny, bo jeśli taka wyniknie oni są przegrani razem z tą ich kochanką!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wnuka i tak będą chcieli zabierać do siebie to się na nim nie odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty to robisz dla dobra dziecka? taka sytuacja to mu dopiero psychę zryje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wychowywałam sama dziecko. Nie było lekko, pięknie i kolorowo. Ale dałam rade, bo taki mam charakter. I nie wyobrażam sobie pić kawy czy przyjmować prezentów od kochanki męża, bo czułabym się jak scierka bez godności. Piszesz, że dziecku jest dobrze? A ja uważam, patrząc z boku, że to tobie jest dobrze i patrzysz na siebie. Zajmują ci się dzieckiem, utrzymują itd. Żyć nie umierać. A gdzie tu dorosłość, samodzielność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda kobieta, która tkwi w takim chorym układzie twierdzi, że to dla dobra dziecka - jak napisała Tawredna wyżej to przede wszystkim ty autorko czerpiesz korzyści z takiego układu - rachunków nie płacisz, nie pracujesz, masz opiekę do dziecka, pełną lodówkę i jeszcze ukochanego możesz często widywać i podglądać co u niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie kiedys wszystko skonczy, za 10 lat twoj syn bedzie pelnoletni, a ty dokad pojdziesz? co zrobisz ze swoim zyciem? a nei daj Boze z dzieckiem sie cos stanie,/ zachoruje kto bedzie regulowal te sprawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta wredna Ty nie dalas rady, bo masz "taki charakter" tylko, bo znalazlas nowego fagasa, ktory zgodzil sie zajac Twoim dzieciakiem jak swoim. Takze nie rob z siebie bohaterki. Sama tu opisujesz wlasne zycie, wiec teraz nie łgaj. Ekshibicjonistko netowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie chce Cie dolowac ale kawał ceepy z ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póki co teściowie mnie nie wyrzucają a wnuka to raczej tym bardziej nie wyrzucą. a poza tym gdyby nie teściowie to nie miała bym nikogo bo cała moja rodzina odwróciła się odemnie przez to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wierzę. Brat chce Ci pomóc, pozwoli Ci zamieszkać w swoim domu i da na węgiel, a Ty wolisz mieszkać u teściów i upokarzać się przed kochanką męża? Brak mi słów. Zachowujesz jak życiowa oferma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×