Co robię nie tak że ludzie ciągle mnie olewają?

W pracy mam kwalifikacje takie jak inni, nie podpadłam niczym, nie chodzę na chorobowe, pracuję tak samo dobrze jak inni, a kiedy przychodzi do awansów moja osoba nie jest w ogóle brana pod uwagę :( albo w rozmowie często ludzie mi przerywają, każdy mnie olewa. Mam tego dość :(

Może jesteś w sytuacji jak moja mama. Po czasie wyszło, że nawet sprzątaczka to jakaś znajoma, zastępcy to córeczki, kuzynki, koledzy koleżanki... Cała familia, tylko matka jak ten bękart...

Właśnie nie, pracuję w dużym zakładzie zatrudniającym dwa tysiące osób, niemożliwe żeby wszyscy po znajomości. Nie chodzi o duże awanse, tylko pracuję tam już 18 lat, wszyscy pracujący tak długo jak ja mają już lepsze miejsca pracy, a ja pracuję jak każda świeżo zatrudniona osoba :( Inni są w grupach szkolących nowych pracowników, na kontroli, albo w dziale przygotowującym torar do wysyłki itp. są to lepsze posady i także lepiej płatne. Nie ma też znaczenia wykształcenie, bo wiem że mam tylko średnie, ale inni awansują a mają tylko podstawowe, za to są bardziej wygadani i chyba wyglądają na mądrzejszych bo inaczej nie umiem tego sobie wytłumaczyć.

O i tu też cię olewają :D.

Zauważyłam

Autorko, wiesz dlaczego? Bo na tym stanowisku co pracujesz, jesteś lepsza niż inni, dlatego cię pomijają. U mnie w zakładzie jest to samo, jak ktoś jest dobry na produkcji to go stamtąd nie chcą wypuścić. A potem mamy np: w jakości samych debili, nie mówiąc już o reszcie.

Być może, ale raczej mam wrażenie, że nikomu nawet nie przyjdzie do głowy, żeby mnie awansować. Myślę że mam nieinteligentny wyraz twarzy i nie jestem wygadana, z wyglądu nijaka, a także nie trzymam się z kierowniczkami. Smutno mi :(

mam tak samo

Chciałabym to jakoś zmienić, ale nie mam pojęcia jak. Nawet na głupi kurs pierwszej pomocy mnie nie wybrano.

Oczywiście kiedy trzeba zostać po godzinach, przyjść w wolny dzień do pracy, albo zrobić coś dodatkowego, wtedy o mnie pamiętają. Nie przypominam sobie, żeby w takich przypadkach mnie pominięto. Nigdy :o