Reakcja po escapelle x 2

Drodzy forumowicze : Sprawa wygląda tak : - 27.VIII rozpoczęcie cyklu menstruacyjnego - 05.IX stosunek bez zabezpieczenia (krótki i bez finału) - 06.IX escapelle (po 20 h) - 20.IX stosunek bez zabezpieczenia ("do końca") - 21,IX escapelle (po 16 h) - 30.IX stosunek bez zabezpieczenia (kochaliśmy się krótko, zdążyłem wyjąć po czym wytarłem go na szybko i kontynuowaliśmy jeszcze chwile).Nie zrobiłem tego w środku. 29.X test ciążowy - wynik negatywny ps. zdaję sobie sprawę,że jesteśmy kompletnie nieodpowiedzialni.Mimo,że mam 25 lat, teoretycznie jestem ułożony etc. .... Po prostu nie lubimy prezerwatyw, a moja dziewczyna nie chce się zdecydować na antykoncepcję stałą.A ja jestem po prostu głupi i nie wyciągam wniosków. Te doświadczenie naprawdę dało mi dużo do myślenia.Nauczka jakiej mało i jakiej nikomu nie życzę. Okres się spóźnia bo bo normalnie był po 28-29 dniach.Stres, stres i jeszcze raz stres. Na dodatek moja dziewczyna się rozchorowała : gorączka, przeziębienie, antybiotyki. Jestem głupi niesamowicie - Zgodzić się w takim krótkim czasie dwukrotnie na takie świństwo (escapelle), mysleć po,a nie przed. Są jakieś realne szanse na ciąże w takim przypadku ? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

W tak krótkim czasie brać ponownie tak silne tabletki. Przecież to katorga dla organizmu :/ Po tych tabletkach okres nie będzie normalnie jak w cyklu, bo zwyczajnie jej się wszystko rozregulowało. Poza tym zagiąłeś czasoprzestrzeń, 20 X jeszcze nie było...

Faktycznie, wkradł się błąd. 20.IX - data wykonania testu Nigdy nie powtórzę czegoś takiego ... Za dużo rzeczy zleciało mi na głowę we wrześniu (bardzo poważnych w konsekwencjach) i straciłem rachubę.Letarg jakiś... Ale teraz bardzo chłodno oceniłem całość i nawet nie planuję się wybielać.Jako facet dałem kompletnie ciała.Zachowałem się jak kompletny leszcz ! W 100 % zgodzę się ze wszystkimi inwektywami pod moim adresem odnośnie powyższego. Ale niestety to nie takie łatwe bo mleko się rozlało.Czy mogę w jakiś sposób pomóc jej w tej kwestii (lekarz, jakaś dieta etc. )?Oprócz oczywiście wsparcia psychicznego. Pozdrawiam

"Po prostu nie lubimy prezerwatyw, a moja dziewczyna nie chce się zdecydować na antykoncepcję stałą." Ale przecież jest wiele innych metod antykoncepcji. Np kapturek femcap, komputery cyklu. Jeśli nie chcecie się zabezpieczać to chociaż współżyjcie w pewne dni niepłodne. Dziewczyna może kupić mikroskop owulacyjny np Afrodytę, albo wspomniany wcześniej komputer cyklu np cyclotest. A po 2 tabletkach escapelle nic dziwnego że organizm może wariować

Współczuje dziewczynie. Jak będzie tak do tego podchodzić to za chwile s*******i sobie organizm, albo zostaniesz tatusiem. To nie jest forma stałej antykoncepcji, nawet w ulotce to pisze. To bomba hormonalna. Ty jako facet powinieneś wybić jej branie escapelle żeliwnym drągiem, ale nie, bo byczek musi zak***sić, no nie? Zamiast twardo powiedzieć hola dziewczyno, zakładam gumę, albo spadasz do lekarza (z takim podejściem do tabletek to bym jej nie ufała). Stare byki a takie durne. Sorry, ale wkurza mnie takie podejście do spraw współżycia. No ale co tam, jak tak lubi bomby hormonalne jeść i stać ją na to, to z tabletką wczesnoporonną też nie będzie miała problemu :) Pycha. Szanse SĄ. Esca jest najbardziej skuteczna do 9h od 'wpadki', z każdą dobą jej skuteczność maleje. Jeśli zarodek się zagnieździ tabletka działa NA KORZYŚĆ zarodka. Życzę zdrówka A we wrześniu kiedy miała okres?

Witam 06.10.2014 rano dostała okresu :] Miałem jeszcze jedną tab. escapelle w zapasie ale poczęstowałem nią wczoraj piec w piwnicy.Tak jak już wcześniej wspomniałem, idiotyzm kompletny z tym co zrobiliśmy.Na szczęście wyjaśniliśmy sobie wszystko i kolejnych tego typu zdarzeń po prostu nie będzie.Kosztowna (pod kątem zdrowia) nauczka.Dziękuję za odpowiedzi. Temat uważam za zamknięty.Mam nadzieję ,że będzie nauczką dla pozostałych domorosłych tumanów (tj. jak ja)!

Lepiej tę drugą trzeba było zostawić. Ja miałam w zapasie esce na wszelki wypadek, bo gumy mogą czasem zawieść, a weź później lataj np. na wakacjach po ginach.