Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój były robi wszystko żeby mnie jeszcze mocniej dobić

Polecane posty

Gość gość

albo ja już zwariowałam, wmawiam sobie, sama już nie wiem. Dobrze wie, że go kocham. Nie dość, że już raz mnie upokorzył, zgnębił, obraził, zostawił kiedy go najbardziej potrzebowałam, udawał, że kocha. Ale starałam sie poradzić sobie. Udało się, pozbierałam się jakoś do kupy i żyłam. Potem on usilnie chciał to naprawić, chociaż wiedział, że nie ma czego, mam swój honor i nie pozwoliłam mu ponownie na jakiekolwiek miłe gesty. Nie mam w sobie chęci nie wiem.. zemsty, złości, jedynie wielki smutek i pustka. Od pewnego jednak czasu ciągle widzę jego i jego nową ''zdobycz''. Mam tego serdecznie dość, on nawet próbował delikatnie wybadać czy nie jestem o niego zazdrosna ( to akurat wyczułam dokładnie) i ciągle coś robi, pokazuje się z nią jak może a mnie to strasznie dobija. Staram się go unikać ale nie zawsze wychodzi. O co mu chodzi? Tak bardzo chce mi ciągle robić przykrość choć nic mu nie zrobiłam, czy to ja jestem debilką i coś sobie wmawiam? Przepraszam za niezbyt merytoryczną wypowiedź ale jestem strasznie zdołowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cholerę w ogóle utrzymujesz z nim kontakt? Głupia jesteś i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z nim nie utrzymuje żadnego kontaktu. Skąd ten pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak wynika z tego co napisałaś, tez tak zrozumiałam, to Twój były, on ma Cie gdzieś, przestań się zastanawiać nad takimi bzdurami bo to nie ma już żadnego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dokładnie to samo, do tej pory w sumie to trwa a uwierz minęło chyba z 3 lata. Schodze mu z drogi jak potrafię, a on dalej swoje. Doszło do tego, że rzuciałam wszystkich wspolnych znajomych, wrecz zerwałam najmniejszą nic kontaktu. Gnoił i gnębił mnie na każdym kroku, oczywiście również chwalił isę nową, teraz wielce jest skrzywdzony, a ja ta winna bo po mnie to spływa. Eh, chyba nie ma na to rady. Wcześniej to ja cierpiałam, a teraz bardziej po nim widzę desperację. Nie wiem co Ci poradzić bo mam podobnie. Najlepiej byłoby gdyby wypowiedział się facet, który tak robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem facet i mogę powiedzieć co najwyżej o lasce (celowo nie piszę dziewczyna, bo chyba nie jest tego słowa godna). Po 6 latach znajomości zostawiła mnie dla innego i wszelkimi możliwymi sposobami stara się utrudnić mi życie. Widać masa jest sk....... na tym świecie i nic się na to nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewno się taki nie znajdzie tutaj. Ale ja nie twierdzę, że on za mną lata. Ja wiem, że pewno mam mnie głęboko tam gdzie nie dochodzi światło. Tylko ja tak nie mam, zamiast mnie oceniać to zrozumcie. Ja wiązałam z nim wielkie nadzieje mimo że znaliśmy się kilka miesięcy. Zakochałam się, myślałam, że on też (tak mi mówił). Myślałam, że chwyciłam Boga za nogi. Pragnęłam szczęścia i miłości tak jak spragniony wody (nigdy tego nie dostałam od nikogo). A co los mi dał? Pozwolił jedynie zakosztować uczuć po czym dostałam takiego kopa że się mi to do tej pory w głowie nie mieści co się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wychodzi szydło z worka, że to d**ek, to ciesz się, że tak się to wszystko potoczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urwij kontakty ze wspólnymi znajomymi On wcale nie musi ci robić na złość Pod twoim domem czy praca nie będzie stal ze zdobyczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci sie dziewcze w glowie nie miesci oznacza ze masz za mala glowe nie chcesz ogladac kolesia to zerwij wszelkie kontakty czy on sie pokazuje z kims czy bez kogos i przestan rozdrapywac te toksykologie stosowana bo sie zajedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urwałam już dawno. Wolę go nawet nigdzie nie spotkać (o dziwo on mnie chyba też- ale prędzej ze strachu chyba, może się boi że komukolwiek powiem jak sie zachowywał wobec mnie) a co do tego co już opisałam, to on to robił ''subtelnie''. Ja od tej strony go poznałam, wiem, że będzie robić wszystko żeby udowodnić jaki jest fajny i jak to go wszystkie nie chcą. Ech szkoda się nawet denerwować i szkoda że mimo tego wszystkiego ja tego człowieka kiedyś pokochałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już mówiłam- próbuję ale to nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już mówiłam- próbuję ale to nie jest takie proste. xxx Wszystko minie z czasem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pomyślałaś o tym, żeby pójść na randkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie udało się, trudno. Ale chwila, miałbym się kryć z nową kobietą, aby byłej nie robić przykrości ? Sory, ale ona miała mnie w d***e. Rozstaliśmy się bo tak chciała. Więc staram się zwyczajnie żyć z kimś innym. Ale to już nie powinno jej obchodzić. A już posądzać o złośliwość to trochę chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie mówi o kryciu ale on się kiedyś ze mną skontaktował. To już było po tym jak wiedziałam, że kogoś ma więc bardzo się zdziwiłam i trochę zezłościłam, że napisał. Nie chciałam z nim rozmawiać, nie mieliśmy o czy, a on się zaczął dopytywać z uśmiechem na ustach czy nie jestem aby o niego zazdrosna... teraz rozumiecie skąd mi się to wzięło? Oczywiście, że wtedy byłam ale co miałam zrobić? Od tamtej pory robi wszystko, żeby widziała jaki to nie jest szczęśliwy, a ja mam trochę dość, jestem zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tutaj ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc 06.10 godz. 20.09 mogłabyś dokładniej przybliżyć sytuację? co to znaczy, że robił z siebie skrzywdzonego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paranoiczki, same żyć potem nie dają. Facet wstawi zdjęcie z ukochaną. A ta siedzi i myśli, że to jej na złość. Moja zostawiła mnie, nie martwiła się co czuję. Zwyczajnie pa. Teraz kiedy już jakoś się pozbierałem, miałbym robić tak, aby tamtej nic nie zrobić ? Przecież miała mnie w d***e. I w sumie dziękuję jej, bo jej nie kocham, napewno nie tego człowieka. Jak można myśleć, że facet robi na złość, przecież to już oddzielne życia. Oddzielne inne radości. Każdy pewnie jest zazdrosny jakiś czas, mimo że ludzie których kochaliśmy okazali się.. Dajcie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były ma się nie pokazywać z dziewczyna bo tobie jest smutno... Tak rob, żebyś była góra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze, życie polegać ma na rywalizacji z byłymi kto komu dokopie, bardziej ? Nie dziwne, że coś takiego nie mogło przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×