Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie mozna zmiksowac z wywarem z ziemniaka

Polecane posty

Gość gość

?? Wie ktos? dziecko ma 10m ZUPKA JARZYNOWA Z BURACZKIEM -1/2 buraka -marchewka -1/2 ziemniaka -1/4 pietruszki - 1łyżeczka masła(lub oliwa z oliwek) - 2 łyżeczki kleiku ryżowego Ugotować warzywa, zmiksować z dodatkiem wywaru z gotowania (ale nie z ziemniaka), podgrzać i dodać tłuszcz. Jeśli trzeba dodać kleik dla uzyskania odpowiedniej konsystencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wodzie z gotowania ziemniaka sa metale ciezkie, ktore uwalniaja sie w procesie gotowania, do tego wszelkie fosforany i nawozy,bulwy maja najwiecej metali ciezki, bo przechodzi ona do nich z ziemi, uzywaj najlepiej bulw organicznych, cebuli tez, jesli masz dostep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?? Nie mam pojęcia, zresztą ja po prostu wrzucałam mu drobno pokrojone warzywa, albo same albo na bulionie drobiowym, i do pewnego wieku miksowałam, ale w wieku 10 m. jadł już takie małe, miękkie kawałki, akurat kosteczka ziemniaka, buraka czy marchewki jest w sam raz... Sobie też do niektórych zup (jarzynowa, krupnik) dorzucam pokrojone w kostkę ziemniaki... A według tego przepisu masz ziemniaka gotować osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszelkie bulwy osobno i w skorze, pozniej zmiksowac najlepiej oddaj lyzeczke oleju rzepakowego z pierwszego tloczenia, odpowiednia ilosci tluszczy omega 3 jest wazna do wchlaniania wit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie kochani, nie przesadzajmy naprawdę... ja swojej córeczce gotowałam dosłownie wszystkie warzywa i mięsko razem. Oczywiście do pewnego momentu gotowałam mięso osobno, warzywa osobno. Dzisiaj moja córka ma 12 miesięcy i od czasu do czasu ugotuję jej zupkę specjalnie dla niej, jednak mała dużo bardziej woli to co my jemy. Gotuje zdrowo, na parze, na grillu, na wodzie, czasami na patelni z dodatkiem oliwy z oliwek. Dzieciak uwielbia ziemniaczki, surówki i wszelkie mięska. Kocha ciasta drożdżowe, czasami nawet dam jej jednego, dwa frytki na spróbowanie i absolutnie nic się jej nie dzieje. Dziecko uczy się nowych smaków, kocha jeść z rodzicami. Moja mama mi podawała wszystko razem, nie jadłam żadnych zupek z gerbera, co prawda też nic chemicznego, pryskanego, bo miała swój ogródek. Gotowała mi wszystko to samo co im, nigdy nie miałam żadnych problemów zdrowotnych. Czy naprawdę uważacie, że takie cudowanie jest dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz, ze metale ciezki i nawozy uposledzaja dzialanie ukladu odpornosciowego? poczytaj na ten temat :) no i o smazony dla tak malego dziecka nie bede nawet pisala, brak slow, fast foody bedzie moglo ci podziekowac za rozwalony uklad pokarmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:20 współczuję Twojemu dziecku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to moze zamiast gotowac w wodzie to na parze tego ziemniaka i problem z głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mozna :) dobry pomysl ogolnie got na parze jest swietny pomyslem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko ma sie swietnie, ma juz 9 lat i zero chorob, problemow z prochnica, alergii itd, do dzis samo od siebie je malo fast foodow, nawyki zywieniowe wyrabia sie od niemowlecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powyzej to ja gosc z 23:11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego że będziecie cudować jak i tak wszelka żywność jest zatruta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście takie mądre i nie wolno dodawac wody z ziemniaków, bo dostaja się do nich metale ciężkie z bulwy. Tyko gotowanie na parze, a wyobraźcie sobie że przy gotowaniu na parze wszystkie te "elementy" zostają w ziemniaku, który dajecie dziecku :P Zastanówcie się czase przy czytaniu brukowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze gotowalam wszystkie wadzywa razem. Ciekawe matki przewrazliaione co powiecie nt.salaty,rzodkiewki,ogorkow i wszelkich nowalijek:) oczywiscie kanapka z nimi dla malucha obowiazkowa,co by sie kto przejmowal co to zawiera:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:54- dokładnie!!!!!!!:) ale gdzie tam, na parze to takie super i zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×