teściowa mnie doluje

Mam problem z teściowa... tzn jeszcze nawet nie teściowa, bo nie mamy ślubu. Ale mamy syna dwumiesiecznego . Ona niby jest miła, ale tak naprawdę co chwilę mi dogaduje. Ostatnio mi powiedziala ze myśli ze jej syn jeszcze będzie miał nie jedną dziewczynę!!!! Ją jestem starsza od niego o 5 lat i szczerze to boję się ze faktycznie może mnie zostawić. Ale po co ona tak mnie rani? Nawet jak ma nadzieję ze on sobie znajdzie inna, to powinna to zachować dla siebie.. ją nawet boję się jej cokolwiek odpowiedzieć.

Powiedziałabym jej po prostu z usmiechem na ustach, że jesli jej syn od ciebie odejdzie, to jej wnuk nie będzie miał ojca - bo nie wyobrażasz sobie tatusia niedzielnego.

powiedz jej niech w********a albo ją podtruwaj, zacznij od dzisiaj szybciej ci zejdzie

Crystal water , cóż za kusząca propozycja, ze też wcześniej na to nie wpadlam ;)

Powiedz jej , że może będzie i miał inną dziewczynę tak jak ty możliwe że będziesz miała nowego chłopaka. I by podała maila to może czasem wyślesz zdjęcie wnuka, od święta ;) . A na koniec powiedz to co ja powiedziałam 7 lat ojcu gdy wsadzał swoje 4 litery do mojego związku .... miałeś rodzinę, dzieci odhodowałeś , teraz zajmij się sobą, kocham Cię , szanuję, ale ,, nie wp*****laj się tam gdzie cię nie proszą ,, ;) Mina nie do opisania.

Ja właśnie jestem mega nieasertywna, miła itd. I ludzie mi wchodzą często na głowę. Poza tym boję się ze ona ma rację i wyjde na idiotke.

mam ten sam problem ze swoja tesciową, unikam jej jak ognia. Im zadziej ją widzę tym lepiej dla mnie. Przez nią spadla mi samoocena i staram się to jakos wyprostować.

ja tez nienawidze swojej przyszlej tesciowej jest poprostu pasozytem nie mama

a zapytanie wprost jak jej zdaiem zostanie wowczas rozwiazna kwesti opieki nad waszym dzieckiem i czy zaczyna juz przyuczac synusia do szukania takze matki dziecku czy sama dupa mu wystarczy? wiesz czasami jedno celne pytanie wiele zmienia we wzajemnych relacjach

Moja samoocena również spadła bardzo mocno... ogólnie imprez mojego faceta i jego rodzinę i znajomych. Od początku dawali mi do zrozumienia ze stać go na lepszą, młodsza itd. Muszę znaleźć w sobie siłę żeby im sie nie dac. Dobrze ze nie jestem zależna finansowo od niego