Mieszkanie na stancji

witam! jestem studentka drugiego roku. Przez pierwszy rok mieszkalam z chlopakiem na stancji, teraz rodzice mu na to nie pozwolili, wiec szukalismy czegos oddzielnie. On znalazl sobie mieszkanie z 2 swoimi kolegami. Ja szukałam mieszkania z kolezanka. niestety wszystko spadlo na mnie , bo ona wyjechala do Angli. Znalazlam mieszkaniu blisko uczelni, tanie, idealnie takie jak chcialam. W mieszkaniu miała mieszkac para , w drugim pokoju jakas dziewczyna, w trzecim pokoju ja z kolezanka. Niestety dziewczyna zrezygnowala i znalazla jakiegos kuzyna na swoje miejsce. Dowiedzialam sie o tym praktycznie przed rozpoczeciem roku akademickiego. Nic juz nie moglam zrobic, bo wplacilam zaliczke , a mieszkania lepszego juz bym nie znalazla. Problem w tym, ze moj chlopak jest za to zły, stara sie to ukrywac, ale ja widze po nim, ze mu sie to nie podoba. Nie jest to moja wina, ale czuje sie z tym strasznie zle, ze mieszkac z dwoma obcymi kolesiami, mimo tego ze mam chlopaka :( Co mam zrobic? Czy mam powod zeby sie tak przejmowac?

ale to Ty będziesz z tym facetem w pokoju, czy on będzie miał sam pokój bo się pogubiłam:p

on swoj, ja mam pokoj z kolezanka :)

:) no przeciez w komunie nie popierano samodzielnego myslenia to wiadomo ale i takie skutki... takie teraz tematy polakow sa i takie problemy no 555 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w