libido u mezczyzny

I co Ci pomoglo? ile to mniej wiecej trwalo?

Po ok 3 miesiacach wszystko wrocilo do normy. Musialem powstrzymac sie od alkoholu, ostrych potraw, duzo ruchu, tabletki i problem zniknal, choc od czasu do czasu potrzeba wiekszego podniecenia do maksymalnego wzwodu,ale o jego braku nie ma mowy.

mozna wiedziec w jakim wieku jestes i jaki problem z prostata miales, ew. jakie brales tabletki, jezeli pamietasz? z gory dziękuje

Lekarz stwierdzil tylko lekkie podraznienie prostaty,cokolwiek to znaczy, nic powazniejszego. Bralem tabletki bez recepty o nazwie "Sterko". Lat 25.

wiek jak u mnie, tylko ze ja mam zapalenie prostaty, czestomocz, tak co 2 godz musze do toalety, wlasnie gorsza erekcja, kropelkowanie po oddaniu moczu, byly bole "w prostacie" ale po antybiotyku ustaly

Ja mialem takie objawy jak krew w nasieniu, bole podbrzusza i parcie na mocz, co mnie dosc mocno przerazilo. Po tych tabletkach ktore kazal mi brac lekarz, to dopiero ganialem co chwila do lazienki, teraz tez czasami sie to zdarza :p

ALE OGOLNIE POMOGLO? :) TERAZ JUZ JEST OKEJ?

Tak pomoglo, samo przyszlo i samo poszlo. Glowa do gory :)

super, mam nadzieje ze mi tez przejdzie i to szybko, na razie juz prawie 2 miesiace sie z tym mecze, od 1,5 biore antybiotyk a od 2 m-cy nie uprawiam seksu:(

A na jakies podstawie lekarz stwierdzil zapalenie? Jakie badania miales robione?

bylem u 2 urologów, pierwszy stwierdził po wywiadze, usg "podbrzusza" i jader, zapisal antybiotyk na 10 dni, nie pomoglo, znowu do niego poszedlem, zrobil usg, zapisal antybiotyk na kolejne 10 dni, tym razem inny, nie pomoglo. mialem zalatwiona wizyte na nfz u urologa z rodziny znajomego, młody, fachowy, zbadal prostate przez o***t, nie stwiedził przerostu, zapsał antybiotyn na chlamydie na 10 dni, podpowiedział, zeby zrobic posiwey w kierunku chlamydi, posiewy zrobilem, ogolny i na chlamydie, wyniki, dobre, chlamydi nie ma, jednak okazalo sie ze u mojej partnerki jest chlamydia, bralem antybiotyk, troche pomoglo, lecz nie do konca, po przerwie w antybiotyku, okolo 14 dni, m.in po to by wykonac posiew bo trzeba byc po 7 dniach po antybiotykoterapi, poszedlem do tego pierwszego, bo malo bierze za wizyte, zapisal antybiotyk na 30 dni, na razie 6 dzien brania i jest poprawa, antybiotyk na 30 dni, w sumie 4 rozne w kombinacjach

Też tak mam tzn. miałem ... do 32-33 lat wulkan, nie mogłem wysiedzieć i cały czas mi stał. Wystarczy że zobaczyłem jakąś laske i musiałem sobie ulżyć w kiblu . Też miałem obfite wytryski i onanizowałem się 2-3 x dziennie. Teraz 36 i od roku jakaś lipa. Myślałem, że to do fajek bo paliłem mocno ostatnie 5-6 lat ale rzuciłem, rok nie palę i nic się nie poprawiło no może trochę . Tzn. stoi dosyć dobrze kiedy musi ale jak nic nie robie 2 tyg. to też potrafi wystrzelić jednak już nie na 2 metry jak się miało 22 lata :)

No to nieciekawe przezycia musze przyznac.

Najgorszy byl wymaz z cewki moczowej, wkladaja w cewke taki patyczek obkrecaja i wyciagaja, mega bol i 2 dni nie moglem sie normalnie zalatwic bo tak bolalo, ale juz o tym zapomnialem, na razie po lekach jest poprawa i mam nadzieje, ze wszystko wroci do normy... nie wiem czy wina nie jest przypadkiem czeste orgazmy... na razie i tak wstrzemiezliwosc... brak checi...

:D:D:D

nie ma sie co smiac... choc jeszcze 2 miesiace temu bym sie smial:P a wlasnie zaczelo sie od pogorszonej erekcji

do tego kasa wydana na lekarzy, leki itd. jestem młody, nie zarabiam duzo, do tego ciagle sie ksztalce i szkole, za swoje... bo moj ukochany pracaodawca nie raczy zlotowki przekazac na moje doskonalenie.. w polsce lepiej byc zdrowym bo jak zachorujesz to i tak musisz wydac kase na prywatne wizyty, bo od reki na nfz tylko po znajomosci

No niestety, zeby chorowac trzeba byc zdrowym w tym kraju!

albo miec gruby portfel... i jak tu zyc zdrowo jak czlowiek nawet na jedzeniu musi zaoszczedzic:P ale bedzie lepiej, wierze w to:P

matko kochana... a to cie zmordowali. patyczek wsadzany do cewki moczowej.. jezyk to rozumiem.. ale patyczek :O biedaczek.. i do tego jeszcze biedny. wykorzystywany przez pracodawce... po prostu kupka nieszczescia. nastepnym razem jak bedziesz szedl na takie badanie, sprawdz kto ten wymaz bedzie robil.. bo jak jakas fajna laska, to chociaz bedziesz mial mala gratyfikacje do tego strasznego bolu. no chyba, ze wolisz panow.. to nie przeszkadza, ale warto sie wcesniej dowiedziec :)

Ja nigdy nie zapomne jak bedac dzieckiem mialem zalozony cewnik lezac w szpitalu i chodzilem z tym cewnikiem po korytarzu. Bol nie do opisania!

mogalbys sobie darowac ten sarkazm... badanie było nieprzyjemne i bol utrzymywal sie przez kilka dni...

jaki sarkazm.. przeciez ci wspolczuje.. to juz nie mozna facetowi zyczyc aby takie badanie wykonywala fajna laska.. no wiesz.. jakis przewrazliwiony jestes

wiesz co... daruj sobie... mam gorsze problemy nie twojej wywody, ale przyznam rozbawilas mnie :p

dzieks chlopie :).. przynajmniej przez chwile zapomniales o patyczku w k*****e, a pomyslales o sprawnym jezyczku pani laborantki ;)

k/u/t/a/si/e .. gdybys zapomnial, gdzie ci wsadzano patyczek :P

To chyba dobrze ze badania nie robi fajna laska,ewentualna erekcja moglaby byc malo przyjemna przy takim badaniu. Ja sie ciesze ze nie mialem badanej prostaty przy uzyciu palca, tego bym chyba nie zniosl.

lepszy jest palec w tyłek urologo niz wymaz z cewki:p przynajmnie nie boli pozniej 2 dni, chila bolu i po klopocie.... zapomnialem juz dawno, a pani laborantka była kolo 50 :)

Ja bym chyba popuscil gdyby ktos mi wsadzil palca w tylek. Nastepnym razem popros fride o zrobienie badania :p

:D:D:D:D teraz dopiero ja sie usmialam.. dzieks faceci :D:D:D jak fajny tyleczek.. to dlaczego nie :D:D .... mmrrrrrrr ;)