Nie moge przestać myśleć o Przybylskiej

mimo, ze kobiety nie znałam i w iem, ze wiele osób codziennie umiera. Czytam wiadomosci i serce mnie boli jak pomysle ile wycierpiala. Mam na mysli nie tylko cierpienie fizyczne ale np, jak bardzo los sie Jej odmienił. Piekna, mloda, na fali i nagle choroba, ktora ja zmiotła w rok. A najbardziej nie moge sobie wyobrazic jak Ona sie żegnała z dziecmi. Jak Ona musiala sie czuc, wiedzac ze mowi do nich po raz ostatni, ze widzi je po raz ostatni. Takie maluchy. Po prostu zal niewyobrazalny, ze oprocz cierpienia fizycznego musiala przezyc tyle psychicznych tortur. Nie do ogarniecia dla mnie.

każdego to może spotkać, nikt nie przewidzi, ze mlodo umrze, przyjaciolka mojej mamy tez zmarla na raka w tym wieku przy mojej mamie, miała 2 male corki (chyba 8 i 6 lat miały)

ja tez wczoraj jak oglądałam wiadomości to sie popłakałam ;(

co nie do ogarniecia? bo piekna mloda i slawna? jakby mieszkala w starej chalupinie i pracowala na polu u sasiada i bujalaby sie z trzecim z kolei facetem alkoholikiem to twoj komentarz brzmialby; jednej patologii mniej?

Ja też nie, bo wszyscy o tym ględzą wszędzie :o nawet na kafe idź spać trollu :o (codziennie jakas matka osieraca dzieci i nie płaczecie) Igor Mitoraj też teraz umarł i jest to niepowetowana strata dla kultury i sztuki światowej w przeciwieństwie do A. Przybylskiej sorka, taka prawda ale co się będę piłować i tak nie wiesz kto to jest głupia kwoko, pooglądaj sobie jakiegoś taciemca na twoim poziomie :o

nie , nie napisalam ze mi Jej żal bo piekna i młoda. Nie bede sie wadwac w glupie pyskówki

dla mnie tez :( szkoda dziewczyny, cale zycie jeszce przed nia bylo,patrze na swoje dziecko i nie wyobrazam sobie co ona czula, co czuje jej maz ,dzieci :(

fajna dupa była

a wiecie ze takich tragedii sa na swiecie miliony?dramatow przezywanych w czterech katach domu o ktorych nikt nie mowi w tv?szkoda kobiety pewnie, wspolczucie dla rodziny,ale wspolczuje tez rodzinom poparzonych dzis w nocy w kopalni górnikow, to tez straszna tragedia

Nie wiem czy zauważyłeś/aś, ale codziennie umiera mnóstwo ludzi. Nikt nie będzie ogłaszał żałoby narodowej z powodu jednej kobiety, była zwykłym człowiekiem jak wszyscy.

Ja też tym bardziej, że moja babcia też zmarła na raka trzustki :( widziałam jak cierpiała, jak tygodniami miała dzień w dzień po 38 stopni gorączki, jak bardzo schudła :(

Nie rozumiem tych wpisów w stylu: przeciez tylu ludzi umiera.. owszem, ale jeżeli umiera ci koleżanka, przyjaciółka lub osoba, która darzyliscie sympatią to też mówice: oj tam, tylu ludzi umiera. Co za bezsens-prawie taki sam, jak zakładanie o Niej ciągle nowych tematów na kafe. Mógł powstac jeden wątek, każdy mógłby wpisać co czuje, a tutaj w tym bagnie to oczywiście nie wchodzi w grę.. Denni klikacze i tyle.

najgorsze dla rodzicow jest pochowanie wlasnych dzieci

Oczywiscie,ze codziennie umieraja ludzie i tez osierocaja dzieci,nie mniej jednak,gdy o tym nie wiesz,to tak naprawde nie zdajesz sobie z tego sprawy....a o Przybylskiej trudno,zeby nie mowic,skoro to znana aktorka i normalna,fajna babka....byla.... :-(

porównywanie śmierci osoby medialnej do przeciętnego kowalskiego to w ogóle jakas bzdura. Fakt, iż każdy lamentuje to normalne bo wszyscy znali Anie. To tak jak umiera znany nam sąsiad, kolega to też jest niedowierzenie i człowiekowi jest zwyczajnie przykro. Szok i płacz nie musi być w momencie gdy smierć dotyka kogos bliskiego.

Gosc 11.11 Dobrze mowisz,rownie dobrze,gdy ktos bliski nam umrze,tez mamy powiedziec: oj tam,tylu umiera ,to i nic sie nie stalo ! Ludzie,co z wami ? Az tak byc znieczulonym ????!!!!

Ja też nie mogę przestać szczerze powiedziawszy boję się otworzyć lodówkę boję się że tam nowe wiadomości o Przybylskiej znajdę :( A propo to ten rak trzustki podobno strasznie bolesny jest :(

u mnie takie sytuacje zawsze powoduje refleksje, nawet pieniądze, znajomości , po prostu nic nie uchroni nas przed chorobą, na którą w ogóle nie mamy wpływu

o Przybylskiej - to jeszcze pół biedy (wspolczuje, lubiłam jako aktorke), ale o Kopaczowej, o której we wszystkich wiadomościach mowia od wielu dni, pare razy miałam odruch wymiotny na jej widok i na wzmianke o jej nazwisku

chodzi o ogony dramat matki 3 dzieci, w tak mlodym wieku zeby umierac, musiec sie znimi zegnac

No właśnie o dramat dla rodziny i bliskich. Ja też mam dzieci i nie chcę nawet myśleć jak trzeba by mi było się z nimi żegnać. Ale to może lepiej móc się pożegnać a nie umrzeć nagle. Mój szwagier zginął w wypadku i osierocił dwóch synów 6 i 3 lata.tragedia ogromna

Kiedy moj ojciec leżał w szpitalu , przywieźli młoda dziewczynę pękł jej tętniak w mózgu . Niespodziewanie i nagle. Młody mąz około 25 lat z niemowlęciem na ręku , przez 5 dni był w szpitalu. Po tym czasie dziewczyna zmarła , minęło około 5 lat od tej historii a ja ciagle o niej pamietam . To jest tragedia , dziecko nie znające matki, zrozpaczony maz i rodzice. Co wy z tymi celebrytami:D

byłam wczoraj zniesmaczona gdy na tv info był wywiad z jej lekarzem i opowiadał jak to Ania wyła z bólu ze szczegółami opisał nowotwór trzustki i pochwalił się jacy wszyscy byli dyskretni i nie udzielali informacji o jej stanie .....tylko skoro byli dyskretni to czemu opowiada o tym po jej śmierci ? myślałam że lekarza obowiązuje tajemnica lekarska, czy wszyscy musimy wiedzieć że Ania była bardzo wychudła i krzyczała z bólu ?

No tak, ale Przybylska nie była waszą przyjaciólką ani nawet znajomą, ot taka aktoreczka:D

Ludzie są okropni, dla 5 minut sławy zrobią wszystko. :o xxxx "Fakt, iż każdy lamentuje to normalne bo wszyscy znali Anie." xxxx Jacy wszyscy? Gdyby nie jej wielkie reklamy na sklepach ccc, to nawet nie miałabym pojęcia, jak wyglądała.

Nie bylam jej zadna fanka ale mnie krew zalewa jak nedzny lekarzyna chce miec swoje 5 minut w mediach i napchac sobie kieszenie pieniedzmi z czyjegos nieszczescia.

wszystko byłoby ok, ale widać jak na dłoni jak ci wszyscy redaktorzy aż pieją z zachwytu że mają "temat" i mogą o niej na okrągło trąbić i wychwalać jaka była cudowna och, ach i jak im żal że jej zabrakło... dla nich to tania sensacja i to się czuje, będą maglować ten temat tak długo jak się da, aż niedobrze się robi teraz będzie też wielka nagonka jak ważna jest profilaktyka i należy się badać....ble ble ble, tylko że przeciętny Kowalski dostaje od lekarza rodzinnego maść lub lek przeciwbólowy zamiast skierowania na np. rezonans czy tomograf, bo lepiej zbyć pacjenta kolejnym lekiem przeciwbólowym niż zapisać na drogie badanie.... mojego ojca boli kręgosłup, ból promieniuje na nogi, pośladki a lekarka każe wcierać maść zamiast przyznać że te bóle są od kręgosłupa i trzeba zrobić szczegółowe badania... żal mi ojca bo widzę jak chodzi od lekarza do lekarza a oni go zbywają, takie czasy, lepiej truć pacjenta lekami przeciwbólowymi niż diagnozować

rany, dlaczego nie pojdziesz z ojcem zrobic badan? jesli sami za nie zaplacicie to o co chodzi?

choćby o to że po to jest nfz by nie płacić 800 zł za tomograf czy rezonans myślisz że każdego stać na to by leczyć się prywatnie ?

Powiem tak bardzo szkoda kobiety bo byla mloda miala dzieci itd. Ale dlaczego wszyscy o niej sobie przypomnieli dopiero po smierci? Na fejsie tak samo pelno stron o niej a za zycia zadnej nie bylo. Takie cos mnie najgorzej denerwuje, ludzie przypominaja sobie o kims dopiero po jego smierci.